c)

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Annaa pisze:To ja postawię na odpowiedź c
Duszek686 pisze:Aśka, ja tam w Was wierzę.
c)
gosiaa pisze:Jest tu taka jedna ciocia, na literkę m, która pisze piękne ogłoszonka
kiche_wilczyca pisze:
Miał swój dom, miał swojego ukochanego pana, miał poukładane życie. W końcu 8 lat zobowiązuje już do stabilizacji. W jednej chwili wszystko stracił – jego pan zmarł…
Przytulne mieszkanko zamieniono na schronowy boks.
Ciepłe posłanko na pachnący obcymi kotami koc.
Pieszczotliwe ręce pana zastąpiły ręce wolontariuszy, którzy nie mogli być z nim cały czas.
Wystraszony, przerażony, wyrwany ze swojego poukładanego świata, nierozumiejący sytuacji, patrzył na ludzi z niemym pytaniem w oczach „Dlaczego?”. Udało się dla niego znaleźć dom tymczasowy, w którym powoli otwiera się na świat, na nowo zaczyna wierzyć, że jeszcze wszystko będzie dobrze, że pomimo swoich 8 lat może zacząć życie od nowa.
Filuś to duży, bardzo duży, piękny biało-czarny kocurek o poczciwym, łagodnym spojrzeniu.
Kocha ludzi, uwielbia się przytulać i miziać. I pięknie mruczy, barankuje, całym sobą wyraża miłość. I uwielbia się bawić. Nie przeszkadza mu w tym ani jego tusza, ani jego wiek. Z innymi kotami dobrze się dogaduje.
Filuś od losu dostał szansę, teraz czeka na kolejną – na cudowny dom, gdzie nie będzie musiał się martwić o przyszłość.
Filuś jest zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany
Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek i 11 gości