Tak, zrobimy ogłoszenia, ale na razie trzeba kotka troszkę poznać.Już na przykład wiem,że nie lubi głaskania po brzuszku.To częste u kocurów, chociaż moje tymczasy nie miały nic przeciwko temu.Na pewno nie lubi czyszczenie uszek, ale bez przesady, to się da zrobić.Ważne teraz, jak się zachowuje w stosunku do innych kotów,Dorota będzie mogła to stwierdzić, ja nie miałam jak.
Myślę, że kotkom się znudzi to syczenie.Ileż w końcu można? Przełamią strach, bo przecież Nektar się nimi w ogóle nie interesuje.Jeszcze doba nie minęła.
Nektar to bardzo spokojny i cierpliwy kocur. Noc przespał spokojnie, rano zjadł, odwiedził kuwetę, zuch Prawie nie syczy, nie atakuję moich kotek, tylko cierpliwie czeka, kiedy im przejdzie ten ich strach Taki kocurek to skarb. Zostawiam ich samych po 11 i wrócę wieczorem, mam nadzieję, że w tym czasie się dogadają
Jasne! Możliwe, że prześpią dzień, będzie chyba gorąco.Wydaje mi się, że Blanka jest zainteresowana nowym przybyszem, widziałam jak go śledziła, tylko Lonia się boi.Kciuki za poprawne relacje kocio-kocie
Wpłynęło na konto Nektara 35 zł i 30 zł.Bardzo dziękuję Naprawdę już wystarczy na wszystko.Dziękuję za taki odzew wszystkim, którzy tak przejęli się losem kotka. Nie dałabym rady sama, a kotek nie miałby szans na wolności.Kastracja w poniedziałek 27 czerwca, przesunęłam ze względu na pracę Doroty.Na początku lipca Nektar będzie po full serwisie, gotowy do adopcji.Raz jeszcze
Nie mogę już doczekać się wieści od Doroty.Mam nadzieję, że koty w całości, a mieszkanie nie zdemolowane. Aha, zapłaciłam dzisiaj wetce 100 zł za testy i odrobaczenie.Paragon wezmę, jak już wszystko będzie zrobione.
ewar pisze:Nie mogę już doczekać się wieści od Doroty.Mam nadzieję, że koty w całości, a mieszkanie nie zdemolowane.
Koty w całości Mieszkanie w całości Nektar spokojny, wyspany, zjadł kolacje Blanka i Lonka nadal zdystansowane, syczą obie, ale jakby troszkę mniej. Nektar mruczy i miauczy, może się przedstawia
Nardzo sie cieszę,ze Nektarkowi się tak poszczęściło.Niewiele brakowało by stało sie inaczej. Kochane moje.Zajrzyjcie,podrzucajcie,dajcie nadzieję. Wiem,bied wiele.Ale ta... viewtopic.php?f=1&t=129166