


Iwona Ty to masz przygody dzięki swoim futrom


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
andorka pisze:Mam ogromną prośbę do wszystkich:
pomóżmy CoolCaty rozładować lecznicę. Ona i druga Ania mają tam masę kotów pod opieką, w tej chwili praktycznie osiągnęły max. Większej ilości kotów nie są w stanie pomóc
Są maluchy gotowe do adopcji, są maluchy do doleczenia i doswojenia, jest cudowmy Franiu z gwoździowaną łapką, który matkuje wszystkim maluchom no i mamusia z jednym swoim i jednym przysposobionym dzieckiem (maluchy ok 4 tyg, więc lada chwila zaczną jeść same, a kotka ma bardzo dużo mleka i może jeszcze dość długo je dokarmiać.) Jest maleńka Lara znaleziona przez Duszka i ściągnięta z drugiej strony Tęczy.
Czy ktoś może dać DT chociaż jednemu kociakowi? albo mamie z maluchami?
Proszę, bo sama nic nie jestem w stanie zrobić
Czy ktoś jest w stanie zabrać choć jedno kocię na DT
selene00 pisze:Nic nie szkodzi, to ważna sprawa.
Trauma dnia dzisiejszego!!!!
Nie wiem czy jestem bardziej zmęczona, smutna czy wściekła.![]()
Ponieważ nie umiem złapać siuśków, umówiłam się na ich utoczenie w lecznicy.
Trzymałam kotkę u Kiki całą noc i rano. Nigdzie nie siknęła, bo u Kiki to dyshonor dla Silensi.![]()
Z pełnym pęcherzemi na wszelki wypadek na głodniaka pojechałyśmy do lecznicy.
Plan się nie powiódł z powodu tłuszczyku Silence.![]()
Z powodu trudności obiektywnych uzgodniłyśmy z Panią doktor, że mocz pobiorę skąd się da, pomijając warunki względnie sterylne skoro ich nie ma możliwości stworzyć.
Miałam nadzieję, że Silence zrobi siusiu zaraz po powrocie do domu i coś złapię.
Odjechałam do pierwszego skrzyżowania i poczułam smrodek moczu.
Szybko nawrót!!! Coś z tego transportera wycisnę!
Nim zaparkowałam Silence była cała w siuśkach. Ani kropli nie zostało.![]()
Ona śmierdzi. Ja śmierdzę. Auto śmierdzi.![]()
Darła się rozpaczliwie całą drogę do domu.![]()
Miałam ochotę wyć razem z nią.
Zaliczyła pierwszy w życiu prysznic, który naturalnie nie przypadł jej do gustu.
Wycieranie futerka na szczęście jej się podobało.
Teraz siedzi i się pucuje.
Ciężki dzień dla niej i dla mnie też.
selene00 pisze:Przyszło mi do głowy, że Silence po wczorajszym doświadczeniu przeanalizowała swoje zachowaniei uznała, że jej wcześniejsze powody do niezadowolenia są niczym w porównaniu z czwartkową traumą.
![]()
Może nie wiedziała bidula, że może być gorzej!![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości