InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 16, 2011 4:35 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Cześć Inuś, co Duża postanowiła z Psocikiem?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 16, 2011 8:16 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Wczoraj w osiedlowej lecznicy utoczyli Psotu krwi (w tym tygodniu jest tylko ta lekarka, której to dobrze idzie), zawiozłam do labu (było po 17, za kuriera z lecznicy do labu płaci się 10 zł przed 16, później - 40), zrobili profil nerkowy. Potas ciut poniżej normy, mocznik - norma przekroczona 3-krotnie, kreatynina - jeszcze gorzej. Wieczorkiem dostał kroplówkę z roztworu soli fizjologicznej - prawie 100 ml, dziś rano wcisnęłam jeszcze ze 30 (2 strzykawki po 20 ml, ale trochę wypluł). Dziś nawet myć się nie chce, jestem przerażona.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 16, 2011 8:19 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

MaryLux pisze:Potas ciut poniżej normy, mocznik - norma przekroczona 3-krotnie, kreatynina - jeszcze gorzej.

O kurczę :(
Co na to wasz doctorro? Jest jakiś plan, co dalej?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 16, 2011 8:24 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Bazyliszkowa pisze:
MaryLux pisze:Potas ciut poniżej normy, mocznik - norma przekroczona 3-krotnie, kreatynina - jeszcze gorzej.

O kurczę :(
Co na to wasz doctorro? Jest jakiś plan, co dalej?

Dziś mam Psota zanieść na kroplówkę do osiedlowej lecznicy, ale wygląda na to, że doctorro się zgubił, nie ma pomysłu, co dalej.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 16, 2011 8:26 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Przy takich wynikach kreatyniny i mocznika to chyba nie tylko ostre zapalenie pęcherza (bo taka była dotychczas diagnoza, prawda?). To już wygląda na nerki. Myślałaś o zrobieniu USG? I posiewu moczu?
Czy był oznaczany fosfor?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 16, 2011 8:36 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Tylko te 3 wymienione wskaźniki w profilu nerkowym były poza normą. Wet nic nie mówił o żadnych dodatkowych badaniach, wrrrrrrrrr, ale może warto...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 16, 2011 9:25 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Ojoj- przykro nam bardzo, że chory :cry: A może spróbuj poszukać innego veta? Skoro ten nie pomysłu... Ale trzymajcie się :ok: :ok:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Czw cze 16, 2011 9:32 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Merytorycznie nie pomogę :oops:
Mogę tylko potrzymać kciuki za zdrowie Psotusia :ok: :ok: :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5922
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw cze 16, 2011 9:36 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Osiedlowa wetka jest dość sensowna, gdyby ona nie zwróciła uwagi przy pobieraniu krwi, to nasz wet by chyba nie zwrócił uwagi na odwodnienie... Cholera, szkoda, dla Kuku dotychczasowy wet był świetny, 7,5 roku już dla niej ukradł...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 16, 2011 9:53 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Z PNN da się walczyć, mojego pierwszego kota zdiagnozowaliśmy kiedy miał 16 lat i właśnie był stan krytyczny (sikał pod siebie, nie chodził, no tragedia)... Ukradliśmy mu jeszcze półtora roku życia(i to całkiem niezłego, bo i się bawił, zachowywał się jak młodziak momentami ;) )... A Psot jest młodszy przecież...
Kciuki, znajdz tylko dobrego weta, popytaj ludzi na wątku nerkowym...
Będzie dobrze :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Czw cze 16, 2011 10:04 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

caldien pisze:Z PNN da się walczyć, mojego pierwszego kota zdiagnozowaliśmy kiedy miał 16 lat i właśnie był stan krytyczny (sikał pod siebie, nie chodził, no tragedia)... Ukradliśmy mu jeszcze półtora roku życia(i to całkiem niezłego, bo i się bawił, zachowywał się jak młodziak momentami ;) )... A Psot jest młodszy przecież...
Kciuki, znajdz tylko dobrego weta, popytaj ludzi na wątku nerkowym...
Będzie dobrze :ok:

Psotowi już kiedyś raz się udało, oby i tym razem...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 16, 2011 10:46 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Psotusiu trzymamy bardzo mocno :ok: za szybki powrót do zdrowia
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Czw cze 16, 2011 11:08 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Psotku :ok: :ok: :ok: :ok: walcz.

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw cze 16, 2011 11:52 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Kiedy ja nie wiem, czy wolę zostać z Inką, czy pójść do Pigułki...
Psot

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 16, 2011 12:02 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot chory s. 9

Psotusiu, zostań z Dużą.
Trzymamy pazurki i ogonki za Twoje zdrowie!
Czarusia i Szarusia
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości