Badylek - cushingowiec, szukamy DS dla ostrożnego Mroczka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 15, 2011 21:25 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Duża jest przeszczęśliwa, bo Mroczek nie chowa się cały czas, właśnie zjadl i załatwił się na oczach Dużej, a teraz siedzi jakieś półtora metra od Dużej, na półotwartej przestrzeni i się na Dużą patrzy :kotek:
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Czw cze 16, 2011 4:50 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Badylku, jak Ty w tym wszystkim?
I jak kupa Mroczka?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 16, 2011 7:24 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Badyl,
udało ci się pobawić nowym?

Ptachu
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw cze 16, 2011 9:42 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Wczoraj się brzydko Mrok załatwił znowu, więc dostaje Intenstinal :ok:
Nie udało mi się pobawić :evil: Na razie dwa razy mnie do niego wpuściła, ale jak zaczynałem poważną rozmowę z nowym aby ustalić reguły gry, to mnie zabierała :evil:
No i Duża oszalała. Pojechała po karmę dla mnie i Mroka do weterynarza, oczywiście wsiadła do złego autobusu :roll: i musiała sporo przejść. Po drodze przy domkach zobaczyła dwa kotki biało-czarne (bardziej białe), mówi, że wyglądają na bezdomne(bo chude i brzydka sierść), a jeden z nich nie ma oczka (ten mniej strachliwy, o dziwo) :roll:
Tutaj tego bezokiego widać:
Obrazek
Mówi, że jutro podejdzie i zobaczy czy dalej się tam kręcą... :roll:
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy


Post » Czw cze 16, 2011 10:13 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Badylku,
uważaj, bo będziesz miał kolejnego kota w domu.
Nasza Duża też zbiera wszystkie napotkane koty :roll: , szczególnie jak są w takim stanie jak ten na zdjęciu.

Ptachu.


To miejsce po oczku to pewnie do operacji :(
Śliczna Śnieżynka :D
Duża od Ptach
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw cze 16, 2011 17:07 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Ale ten biały ma biedne na pysiu miejsce.
Badylku :1luvu:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 16, 2011 19:29 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Nie wiem co z tym biały bezokim... Probować go(ją?) łapać i zanieść do weta? A co później z nim/nią? Wypuścić z powrotem na ulicę 100 metrów od bardzo ruchliwej Brynowskiej i 50 metrów od torów? :(
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Czw cze 16, 2011 19:40 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

caldien pisze:Nie wiem co z tym biały bezokim... Probować go(ją?) łapać i zanieść do weta? A co później z nim/nią? Wypuścić z powrotem na ulicę 100 metrów od bardzo ruchliwej Brynowskiej i 50 metrów od torów? :(

Jakby to powiedzieć... z tego, co piszesz, wygląda dość wyraźnie, że już postanowiłaś, tylko się łamiesz. Na to wskazuje ostatnie pytanie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 16, 2011 19:44 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Nie rozumiem... żadnej decyzji nie podejmowałam, nawet nie wiem czy te koty będą tam jutro... Czy pojutrze, czy popojutrze...
Po prostu nie wiem co robić.
Myślę, że złapać i zanieść do weterynarza warto. Tylko potem - wypuszczać ją tam gdzie znalazłam? Zanieść do schroniska? Szukać DT? Ja nie mogę kolejnego kota na razie brać...
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Czw cze 16, 2011 19:48 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

caldien pisze:Nie rozumiem... żadnej decyzji nie podejmowałam, nawet nie wiem czy te koty będą tam jutro... Czy pojutrze, czy popojutrze...
Po prostu nie wiem co robić.
Myślę, że złapać i zanieść do weterynarza warto. Tylko potem - wypuszczać ją tam gdzie znalazłam? Zanieść do schroniska? Szukać DT? Ja nie mogę kolejnego kota na razie brać...

Wiem, że nie decydowałaś, ale dostrzegasz niebezpieczeństwo. Przepraszam!
Jak wypuścić, to oczywiście w tym samym miejscu. Szukać DT na pewno byłoby lepiej, niż schronisko, ale to nie jest prosta sprawa. I wiem, że nie możesz wziąć kolejnego kota.
Może więc jednak załóż wątek poszukujący DT? Nie mam pojęcia, co można zrobić :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 16, 2011 20:00 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Dopiero znalazłam wątek :oops:
Witam wszystkich - sprawczyni zamieszania w kolorze black :wink:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw cze 16, 2011 20:04 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Nie ma za co przepraszać, po prostu chcę podjąć rozważną decyzję, rozważyć wszystkie opcje, nie mogę po prostu złapać białego(co wcale może nie być takie proste) i zabrać do siebie, gdyby okazało się, że potrzebuje jakiejś specjalnej opieki...
Witaj Jaaana;) Zamieszanie w kolorze black siedzi właśnie za kanapą ;)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Czw cze 16, 2011 20:39 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Badylku,
moja Duża to lepiej niech nie doradza twojej Dużej, bo moja Duża w takich przypadkach nie myśli :?
Zachowuje się irracjonalnie, a później Duży marudzi, że Duża powinna czasami uruchomić szare komórki a nie iść na żywioł :roll:

Ptachu
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw cze 16, 2011 22:07 Re: Badylek - cushingowiec, przybył Mroczek - straszek

Duża postanowiła, że jutro(i kolejne dni) tam podejdzie z jedzonkiem, jeżeli okaże się, że one tam się pojawiają, to założy im wątek i będzie szukać DT lub przynajmniej TDT dla tej bezokiej... I wtedy będzie próbować łapać...
Nie lubię Dużej, nie pozwala siedzieć ze sobą w dużym pokoju, nie pozwala syczeć na Mroczka, zostawia mnei samego a ja chcę się bawić i głaskać! Ci nowi to sporo niedogodności!
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka i 36 gości