Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Śro cze 15, 2011 18:45 Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

Dziś spotkałam prawdopodobnie młodą sroczkę - nielota z krótkim ogonem. Sroczka niespecjalnie sie mnie bała, ale wyglądała na ospałą, skrzydełka miała spuszczone. Przyniosłam jej troche twarogu i wody, nie jadła, ale gdy dotykałam kęsem jej dziobka to go otwierała, ale nie chapnęła. W pewnym momencie pokicała dalej. Zaczeła spoglądac wyżej, na ogrodzenie, i poskrzekiwać, popiskiwać, jakby wzywając rodzinę. Potem pokicała dalej, nadal ich wzywając.
Myślałam, że starsze się nią zaopiekują. Ale po 2 godzinach wracam, ona nadal tam siedzi, tyle ze za ogrodzeniem, więc dostęp trudniejszy (częśc jedzonka znikła, ale nie wiadomo czy to sprawka sroczki).
Co robić? Nie mam teraz jak jej przechowywać i w dodatku jestem chora :( Czy można ptaka tak zostawić? Kiedyś czytałam, że starsze opiekują się młodym podczas nauki latania, trzymają nad nim piecze i że nie powinno sie ptaka zabierac...
Doradzicie coś proszę.
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro cze 15, 2011 19:13 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

Wyszłam przed chwila do niej, już jej nie było widać, ale z krzaków było słychać karabin maszynowy - czyli skrzekot rodziców :) Spotkałam też sąsiada, który mieszka w pobliżu miejsca gdzie spotkałam sroczkę, podobno mała wypadła z gniazda jakiś tydzień temu, od tej pory rodzice jej pilnują, karmią. On też dokarmia. Sroczka się kręci po okolicy. Kamień mi spadł z serca :) Mam tylko nadzieje, ze nie ma problemów ze skrzydłami. Czy zwykły weterynarz może jej pomóc? Jednak zapytana o pomoc lekarz weterynarii, która ma tutaj swój gabinet od razu wysyłała do ptasiego azylu (i cały czas nos w gazecie :?, zainteresowanie zerowe )... Z tego co wiem, ptasi azyl w zoo już nie przyjmuje miejskich ptaków.
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro cze 15, 2011 19:29 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

może lepiej nie zabierać jej. Rodzice są, karmią ją i zaraz mała zacznie latać. Sroki nie mają wielu wrogow. Koty są największymi i ludzie.
Stres wywołany zmianą otoczenia i człowiekiem może być dla niej zabójczy.
Dokarmiaj i obserwuj. Ważne żeby była woda. Sroki lubią kurczaki gotowane, wystarczą skórki. Lubią też ślimaki ale nie będziesz jej z muszelek wyjmować zapewne :D
Może skrzydełka małej są ok. Może uda Ci się zaobserwować czy nimi macha, czy je prostuje , czy też caly czas zwisają.
Jesli to ostatnie , to jest problem. Każdy wet małych zwierząt powinien potrafić ustawić skrzydło.
Jakoś mi się tak w życiu potoczyło że sporo ptaków było pod moją opieką. Ostatnio przyleciała sroka, która siadała mi na ramieniu i dopraszała się jedzenia. Przylatywała na parapet i wołała mnie. Gdy się ociągałam lub mnie nie było i za długo czekała wysypywała ziemie z kwiatów :D
powodzenia

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro cze 15, 2011 20:45 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

Ja spotkałam wczoraj pisklę gawrona, rodzice zaniepokojeni skrzeczeli nade mną. Udało mi się je złapać i włożyć na drzewo, bo tam bardziej bezpieczne mi się wydało. Ptaki odprowadziły mnie pod klatkę wydzierając się w niebogłosy. Dzisiaj byłam ubrana w tą samą bluzę i spotkałam rodzica owego ptaszka wydzierał się nade mną, latając mi nad głową. I nie wiem czy mi dziękował, czy też bluzgał :twisted: W zeszłym tygodniu znalazłam pisklę sikorki modrej, zmoczone w oczku wodnym. Wysuszyłam i dałam na krzaki.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw cze 16, 2011 0:28 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

Dzięki za rady :) Bedę obserwować, mam nadzieje, że wszystko będzie ok. Skrzydełka nie zwisają - podczas kicania sroczka miała je blisko ciała. Wcześniej, gdy ją zastałam na chodniku, wydawała się jakby zaspana i jedno skrzydełko miała nieco nizej (drugie też dołączyło). Potem była bardziej energiczna, co mnie rzecz jasna ucieszyło :) Mała schowała się gdzieś w gęstych zaroślach, stamtąd potem słyszałam dorosłych. Mam nadzieję, że ją dobrze chronią!
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw cze 16, 2011 12:33 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

Jakby co, dzwoń tam:
Telefon do Ptasiego Azylu (Warszawa):
022-6702207
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 22, 2011 23:16 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

Należy unikać dotykania takich ptaków, bo rodzice mogą je odrzucić z powodu 'obcego' zapachu.
Tak było napisane w pewnym artykule.

jola_pik

 
Posty: 594
Od: Sob kwi 16, 2005 23:20

Post » Czw cze 23, 2011 9:34 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

Znam sporo przypadków, gdy ptak został włożony np. do gniazda i pozostawał w nim dopóki się nie usamodzielnił (m.in. bocian ). Patrząc na to z drugiej strony - ptak na drzewie ma większe szanse na przeżycie, niż na ziemi - pomimo, że kot potrafi się na drzewo wspiąć, ale nie na każdą gałąź wejdzie.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pt maja 31, 2013 17:30 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

Sroka, sroka pospolita, sroka zwyczajna (Pica pica) - gatunek średniej wielkości ptaka z rodziny krukowatych (Corvidae).

Występowanie
Sroka zamieszkuje całą Europę (oprócz obszarów wysokogórskich, niektórych wysp na Morzu Śródziemnym i Islandii), większość Azji (z wyjątkiem terenów wysuniętych najdalej na północ i południe oraz pustyń) i północno-zachodnią część Afryki. Poza tym występuje na Kamczatce w Rosji i w zachodniej części Ameryki Północnej.
Obrazek
W Polsce szeroko rozpowszechniony, jeden z najlepiej znanych ptaków, częsty ptak lęgowy na nizinach. Najbardziej powszechna na Ziemi Lubuskiej i w środkowej części Małopolski. Najrzadziej spotykana na Mazurach - tu mała liczebność srok związana jest z dużą lesistością obszarów. W górach na południu Polski sroka dolatuje do wysokości 800 m n.p.m., ale populacje srok częstsze są jedynie w Karpatach. Najwięcej srok jest w śródmieściach i okolicach miast, gdzie czują się bezpiecznie - w Warszawie w 2010r naliczono 3500 par lęgowych (to siódmy pod względem liczebności ptak lęgowy w stolicy).

Przystosowanie do nowego otoczenia
Sroka pierwotnie zamieszkiwała tylko nadrzeczne zarośla, szczególnie kolczaste zakrzewienia głogu, obrzeża lasów i bardzo małe, młode drzewostany z domieszką olchy, wierzby, osiki i brzozy. Obecnie występuje często również w krajobrazie rolniczym; na polach i łąkach z kępami drzew i krzewów, w sadach i ogrodach niedaleko osiedli ludzkich, w parkach, na wsiach i w niektórych dzielnicach miast i zadrzewieniach w dolinach rzek. Coraz częściej spotykana również w dużych miastach. Sroka szuka zatem miejsc, gdzie znajdzie wystarczającą liczbę kryjówek, ale i nisko porośniętych albo całkowicie pozbawionych wyższych roślin obszarów, w tym o stepowym charakterze. Sroce nie przeszkadza bezpośrednia obecność ludzi, toteż można ją zobaczyć na mało zadrzewionych ulicach w śródmieściach miast. Sroka unika natomiast zwartych lasów, rozległych otwartych terenów bez krzewów i drzew oraz dużych wzniesień.

Stado srok przepędza wronę siwą
Obrazek

Przyczyny nadmiernego wzrostu populacji
Wiadomo, że sroka jest ptakiem o niezwykłym wręcz potencjale możliwości przystosowawczych do różnych warunków.
- Bardzo łatwe przystosowanie się gatunku do nowego środowiska, jakim stały się miasta i wsie z obszarami zadrzewień i krzewów. W miastach w Polsce sroka zaczęła się pojawiać w latach 70. XX wieku (wcześniej omijała ludzkie osiedla). Na początku gniazdowała tylko na niedostępnych i dużych drzewach. Stopniowo, gdy nisza ta ulegała wysycaniu, zaczęła swoje lęgi wyprowadzać także w niskich zakrzaczeniach. Proces zasiedlania miast przez srokę postępował od zachodu Polski i kierował się ku wschodowi kraju.
- Wszystkożerność - skład pożywienia sroki jest bardzo urozmaicony: od owadów i ich larw (szczególnie lubi chrząszcze), pająków, robaków, dżdżownic, jaszczurek, żab i innych płazów, ślimaków i myszy, po ziarno zbóż, nasiona chwastów, różne jagody i owoce, jaja i pisklęta ptaków (plądruje gniazda innych ptaków śpiewających i łownych), a nawet małe kurczaki, kuropatwy i młode zające. Na wsiach sięga także po odpadki, resztki z kompostowników, w miastach plądruje kontenery i kosze na śmieci.
- Spadek populacji jastrzębia i puchacza na terenach z coraz mniejszą liczbą drzew; jako regulatorów populacji sroki. Z kotem sroki nauczyły się dobrze sobie radzić, przeganiają go całym stadem a słabsze i młode osobniki bywają zadziobane.
- Budują dobrze zabezpieczone i zamaskowanego gniazda, umieszczone przeważnie dość wysoko w wierzchołku, koronie drzewa. Albo też w środku wyższego krzewu, np. kolczastej tarniny, krzaczastych zaroślach; najlepiej w dość odludnym miejscu.
- Do 7 jaj w jednym lęgu, zwykle 6. Sroki wyjątkowo odważnie bronią swojego gniazda.
- Od lat 20. XX wieku liczebność srok w Polsce rośnie. W samej Warszawie naliczono 3500 par lęgowych (dane z 2010r).
- W Łodzi 50 lat temu w ogóle nie było srok, a w 2008r w naliczono już ponad 3 tys. par lęgowych (w latach 2003 - 2008 ich liczba wzrosła o 10 proc) mówi Dr Tomasz Janiszewski z Sekcji Ornitologicznej działającej na Uniwersytecie Łódzkim.
- Brak możliwości odstrzału sroki w terenie miejskim z broni palnej oraz nie dopuszczalne jeszcze strzelanie z broni pneumatycznej.
- Brak materialnych zachęt do odstrzału dla myśliwych. Do tego rosnąca cena amunicji wraz z brakiem możliwości pozyskania mięsa, futra lub trofeum.
Obrazek

W jaki sposób sroka niszczy ekosystem lub zaburza w nim równowagę
- Dlaczego sroka jest groźnym drapieżnikiem? Jastrząb lub krogulec poluje na osobniki słabsze, ranne, chore lub niedołężne, co jest zrozumiałe, gdyż taka ofiara jest łatwiejszą zdobyczą niż osobnik silny i zdrowy. Tym samym łowcy odgrywają korzystną rolę w ekosystemie pozwalając przetrwać i rozmnażać się osobnikom zdrowym i silnym genetycznie. Natomiast sroka reprezentuje nieco odmienny typ drapieżnika, gdyż wybierając pisklęta z gniazd powoduje likwidację całego lęgu, czyli również osobników, które w przyszłości mogłyby zasilić zdrową populację własnego gatunku.
- Sroka jest drapieżnikiem dość groźnym. Wybiera jaja i pisklęta z gniazd pokrzewek, zięb, szczygłów, dzwońców, trznadli, zaganiaczy i wielu innych. W zasadzie żadne odkryte gniazdo drobnego gatunku ptaka nie jest bezpieczne na terenie patrolowanym przez sroki.
- Obecnie nadmierna liczebność srok ma wpływ na wymieranie na wsiach populacji kuropatwy i zająca, które są przez nie zabijane (zwłaszcza osobniki młode).
- W miastach ma wpływ na ginięcie populacji np. wróbla i mazurka. Potrafi wyrwać młode ze szczeliny z gniazdem. Podobnie pisklęta jeżyka itp.
- Sroka sprawnie chwyta nawet te młode ptaki, które już zaczynają naukę fruwania.
- Sroki podpatrują wiewiórki, które gromadzą zapasy na zimę i zapamiętują miejsca ich zakopania, a później same z nich korzystają.
- Nie trzeba żadnych szczegółowych badań, aby przewidzieć, że np. 10 par srok na danym obszarze dokona poważniejszego spustoszenia w ptasich lęgach niż 5 par. Ponadto znaczny przyrost liczebności sroki na danej jednostce powierzchni powoduje wypieranie niektórych gatunków ptaków z takiego obszaru.
Po spadku liczebności ptaków i drobnych ssaków np. jastrzębie wychowują tylko jedno młode w roku, natomiast sroka przerzuca się tylko na inny typ pokarmu gdyż jest wszystkożerna (nie następuje naturalna redukcja populacji).

Sroka porywająca jajo, zabijająca pisklę kosa i wyciągająca pisklę łabędzia niemego z jaja:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Sroka rozdziobuje żyjącego jeszcze ptaka:
http://www.youtube.com/watch?v=VW9_AxIw ... r_embedded
Sroka zabija i porywa drozda śpiewaka:
http://www.youtube.com/watch?v=7hn_GeD9 ... r_embedded
Sroka dopadła małego ptaka śpiewającego i oskubuje go żywcem:
http://www.youtube.com/watch?v=tXLTd0SUDHQ

Zagrożenia dla człowieka, zwierząt gospodarskich i domowych, gospodarcze, itp
- Sroka ma słabość do błyskotek, kiedy tylko coś migocącego wpadnie jej w oko, wystarczy chwila nieuwagi, by przedmiot zmienił właściciela. Mogą to być drogocenne przedmioty biżuterii np. obrączki, pierścionki itp. które może zanieść do gniazda lub porzucić w innym miejscu jeżeli nie przypadną jej do gustu.
- Porywają i zjadają zwierzęta domowe i gospodarcze: kanarki, króliki, kurczaki, gołębie itp. Zdarzają się przypadki wydziobania oczu młodym kotom i psom jako metoda na unieruchomienie zwierzęcia przed ostatecznym rozdziobaniem.
- Wraz ze wzrostem liczebności srok w miastach i terenach zabudowywanych postępuje spadek liczby drobnych ptaków śpiewających urozmaicających odgłosy miasta śpiewaniem i wyłapujących wiele drobnych, natrętnych owadów. Nie słychać już śpiewu kosów, drozdów śpiewaków, zięb, słowików albo rudzików tylko skrzeczenie srok.
- W temacie niszczenia piskląt drobiu domowego sroki nie mają sobie równych. Potrafią działać zespołowo, jedna odciąga uwagę kwoki, druga zaś porywa kurczęta.
- Sroka rzadko choruje na wściekliznę, ale pożywiając się także padliną może roznosić inne choroby zakaźne np.: ptasia grypa, chlamydioza, ospa ptasia.

Stado srok przegania kota. Sroka próbuje odebrać zdobycz (małego ptaka) nawet samicy krogulca a na trzecim zdjęciu wyrwać kawałek gołębia:
Obrazek Obrazek Obrazek

Błędnie porzucony regularny odstrzał
Obecnie sroka w Polsce nie należy już do zwierząt łownych, jest pod ochroną i tylko minister środowiska albo wojewoda może wydawać zgody na odstrzał, co doprowadziło do obecnej tragicznej sytuacji. W owych, nie tak odległych czasach, każdy myśliwy, dostawał od koła łowieckiego - 2 naboje za każdą nóżkę sroki, wrony lub kruka, a na polach można było znaleźć jajka kurze, zatrute fosforkiem cynku, lub strychniną.
Polowanie na sroki, to jedno z najtrudniejszych polowań, przeciwnik sprytny, ostrożny i przebiegły. Potrafi rozróżnić czy akurat człowiek poruszający się posiada z sobą broń czy też idzie bezbronny. Świetnie zauważają różnicę w zachowaniu i wyglądzie ludzi utrzymując bezpieczną odległość od tych uzbrojonych. Żeby odstrzelić kilka ustawowych srok imano się wszelkich sposobów, od strzelania na gniazdach, poprzez zasiadki po podjeżdżanie samochodami, furmankami i czym kto mógł.

Jak rozwiązano problem nadmiernie rozmnażających się srok w Wielkiej Brytanii:
Ekolodzy z wykształcenia (nie mylić z samozwańczymi), myśliwi i ornitolodzy w tym także brytyjscy, zauważyli silny wzrost populacji sroki i jej wpływ na degradację środowiska po względem różnorodności. Tą równowagę zachwiał pośrednio człowiek i to on jest opowiedziany za postępujący wzrost liczebności szkodnika oraz powinien podjąć działania naprawcze. W Wielkiej Brytanii zezwolono na odstrzał srok za pomocą wiatrówek i wielu farmerów strzela samodzielnie lub zaprasza Pest Controlerów na farmy w celu redukcji nadmiernie rozrastających się stad drapieżnika.

Ponieważ jest to inteligentny ptak krukowaty, którego zwykle trudno jest podejść poluje się najczęściej z zasiadki. Ciemne zarośla w połączeniu z kamuflażem albo zacienione pomieszczenia gospodarcze są często wykorzystywane. Kaliber 5,5 mm i większe wraz z energią zbliżoną do limitowych w UK 16,3 J wystarczają zwykle do humanitarnego i szybkiego odstrzału z rozsądnej odległości. W Anglii w otwartym terenie na wab wystawiany bywa sztuczny osobnik sroki nad padliną np. w postaci rozjechanego lub upolowanego królika z rozciętym brzuchem. Jako wabik odtwarza się także głos sroki z telefonu lub innego odtwarzacza.

Obrazek Obrazek

Materiały źródłowe (książki, czasopisma, strony internetowe)
pl.wikipedia.org/wiki/Sroka_zwyczajna
Sekcja Ornitologiczna Uniwersytetu Łódzkiego
http://www.mp.umk.pl/?p=173
Marcin Karetta: Atlas ptaków. Pascal, 2010.
polowaczka.com/archiw/polowaczka10/4strona/4strona.html
wiadomosci24.pl/artykul/sroki_wygryzly_wroble_z_miasta_54921.html
pzlow.pl
youtube.com

janusz38

 
Posty: 1
Od: Pt maja 31, 2013 17:14

Post » Sob cze 01, 2013 16:01 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

Sroka jest po prostu piekielnie inteligentnym drapieżnikiem, zdolnym do logicznego rozumowania i działania zespołowego.
I nie ma co jej za to potępiać- zresztą wogóle przedstwaianie zwierzęcia (jakiegokolwiek) tak, żeby wyszedł na "okrutnego" jest nie w porządku- zwierzę działa tak, jak może. To zupełnie jak z rozpaczaniem, ze likaony poluja mniej estetycznie i humanitarnie od lwów.

A wszelkie działania człowieka usiłującego "nawracać" według własnego widzimisię przyrodę z reguły przynoszą więcej szkody niż pożytku

Swoją drogą od dłuższego czasu obserwuję NIEPŁNOSPRAWNĄ srokę, która znakomicie sobie radzi- nie potrafi sprawnie latać, ma uszkodzone skrzydło, ale zwinnie wspina sie na drzewa, nie da się złapać i zdecydowanie nie wygląda na zabiedzoną.... :ok:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 01, 2013 16:10 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

Przepraszam, a czemu mają służyć te zdjęcia, na których jedno zwierzę zabija drugie? :|
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie cze 02, 2013 20:50 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

Nie rozumiem porównania Likaona ze sroką :roll:
Sroka to szkodnik, który wpływa na liczebność innych wróblowatych.
http://norweskie.blog.onet.pl/czekam na zamówienia;)
ObrazekObrazek

Niutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2205
Od: Pt sty 16, 2009 22:38
Lokalizacja: Zgierz

Post » Pon cze 03, 2013 5:23 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

Niutek pisze:Nie rozumiem porównania Likaona ze sroką :roll:
Sroka to szkodnik, który wpływa na liczebność innych wróblowatych.


Na upartego to każdego drapieżnika można uznać za szkodnika, podejrzewam, że wypuszczane samopas lub bezdomne koty robią znacznie większe szkody w faunie niż sroki...
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 03, 2013 13:02 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

Porównanie likaona ze sroką nie w sensie ekologicznym, tylko hmmm... estetycznym? "moralnym"?

Likaony polują w dość okrutny sposób, bo nie zabijają równie sprawnie jak duży drapieżnik, stąd często zaczynają pożerać ofiarę zanim umrze. I to często nastawia ludzi przeciwko nim. Zresztą likaony zostały niemal wytępione właśnie jako szkodniki......
A mam wrażenie że pokazane fotki miały na celu zohydzenie sroki jako "okrutnego i bezwzględnego zabójcy"


A w kwestii tego jak człowiek umie oceniać "szkodliwość" danego zwierzęcia dla ekosystemu lub gospodarki leśnej to polecam piątkowy felieton Wajraka nt borsuków :wink:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 08, 2013 22:26 Re: Młoda sroka na chodniku - jak jej pomóc?

jola_pik pisze:Należy unikać dotykania takich ptaków, bo rodzice mogą je odrzucić z powodu 'obcego' zapachu.
Tak było napisane w pewnym artykule.

Wypowiem się jako samozwańczy ornitolog amator :D Ptak ma słaby węch, więc zapach ptakom nie będzie przeszkadzał. Ptaszka spotkanego na ulicy, trawniku itp. najlepiej nie ruszać. Ewentualnie dla bezpieczeństwa ptaszyny można odstawić takiego delikwenta na wyższą gałąź , murek co utrudni np. kotom upolowanie młodzika. Najprawdopodobniej ptakiem opiekują się rodzice chyba , że i im stanie się jakaś krzywda. Czasem na pierwszy rzut oka niewidoczni z pewnej odległości czuwają nad nielotem.W pewnym etapie rozwoju, podloty opuszczają gniazda i uczą się latać. Kiedy ptak podrośnie, gniazdo przestaje często być dla niego bezpieczne. Zaczyna być bardziej ruchliwy, widoczny i bardziej głośny, a co za tym idzie, bardziej narażony na ataki drapieżników. To po prostu kolejny etap ptasiego życia :D Wiele ptaków np. kawki mają system kast w stadzie, raz odebrane pisklę już nigdy nie odnajdzie się w naturze. Co do sroki...człowiek uwielbia wtrącać się w przyrodę...Była nagonka na ptaki drapieżne, kruki no i sroki...nawet wróble padły naszą ofiarą. Nadmierna populacja danego gatunku tez jest niestety nasza winą. Eliminacja większych ptaków (drapieżników) pozwoliła na rozmnożenie się innych gatunków...Została zachwiana naturalna równowaga. Ja osobiście coroczni "wychowuje" młode sroki. Co roku udaje mi się uratować kilka sroczych podlotów ( często są to ptaki np. postrzelone) :twisted: co do zdjęć sroka rozdziubuje żyjącego ptaka...no niestety natura bywa brutalna, tak robi nie tylko sroka.

kividuma

 
Posty: 84
Od: Sob kwi 20, 2013 22:09
Lokalizacja: Katowice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość