Moderator: Estraven

Były robione z odwirowanej krwi, a więc nieco dokładniejsze
Nie poradziłabym sobie finansowo, bo mam w domu pięć kotów, trochę to kosztuje.
Kocurek troszkę zjadł, na razie nie korzystał z kuwety. Jest przeuroczy, spokojny, daję się głaskać, prawie bezszelestnie i zwinnie skaczę. Uroczy
Zrobiłam kilka zdjęć. Będą kolejne







jm7 pisze:strasznie się cieszę, że testy ujemne. pozdrawiam
Kotek nie jest płomiennorudy, ale taki bardziej beżowy.Myślę, że troszkę zrudzieje po odrobaczeniu i dobrej karmie.Naprawdę jest bardzo spokojny, grzeczny.U mnie był dobę, a tylko dwa razy był w kuwetce.Raz siusiu i raz qoopka.Może to za mało? Nie wiem.Dorotea82 pisze:Lonka wyszła z ukrycia, zaczynają się podchody![]()

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sebans i 66 gości