Jak sypia gruby kot- The Demolition team :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 14, 2011 17:50 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Jak, TygRyniu, po wizycie? Wymolestowała?
Fasolka zmartwiona bardzo
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)


Post » Wto cze 14, 2011 23:04 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

No długi to był dzień. I dobry i nie do końca. Zmolestowałam wetkę i zaczęłyśmy rozważać z nią leczenie Eprexem, który służy jako wspomaganie niedokrwistości u ludzi. Nigdy nim nie leczyła, jedynie słyszała o próbach niestety nieudanych. Molestowałam nadal, zaczęła dzwonić po innych i trafiłyśmy na taka, która leczyła. Pogadałyśmy z nią, ona tez raczej nie ma udanych doświadczeń, poza jednym kotem, któremu podarowano w ten sposób 2 miesiące życia. Ale jak mówi próbować zawsze warto, więc ustaliłyśmy dawkę i zaczęły się poszukiwania leku. W skrócie, żaden wet u nas nie posiada na stanie, hurtownie też nie, apteki tym bardziej nie. W aptekach dowiedziałyśmy się, że ów lek w wersji 500j.m., jest wyrejestrowany w Polsce i nie dostaniemy. Dostępne w wersji od 4000j.m. ale i tak pomijając kwestię ceny jednej ampułki, (porażająca :strach: ) nie ma jej na stanie w naszych hurtowniach. Sprowadzenie od producenta do 2 tygodni. Jutro idę przed pracą do wetki jak to jest z tą wersją tego leku jeśli chodzi o kota i jakby co zamawiamy w hurtowni i trzymamy kciuki, że Bolus wytrzyma.
Co do samego Bolusia, dziś miał dzień głodu i wrąbał pół puszeczki musu gourmand, oby tak dalej. Nie potrafię patrzeć na niego, żeby mi łza nie kapała, białe dziąsła i biały ale to totalnie biały nochalek, który do niedawna był słodko różowy :(
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Śro cze 15, 2011 4:58 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Urwiniu, co mam powiedzieć. Załamałam się :cry:
Napisz, ile to kosztuje, może gdzieś jest tańsze, poszukamy.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 15, 2011 5:56 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

od samego rana :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ja się na tym - na szczęście - nie znam więc tylko mogę potrzymać... nawet finansowo nie mogę pomoc.. :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro cze 15, 2011 7:34 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Bardzo się zmartwiłam Urwiniu... Nadal wierzę, że Bolek jest na tyle silny i ma w sobie chęć do życia, że przezwycięży tę chorobę... Trzymam kciuki za całe Wasze stadko...
Obrazek

kokocha

 
Posty: 950
Od: Pon maja 23, 2011 9:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 15, 2011 8:34 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Bolek bardzo mi przypomina siostrę Psota, Pigułkę, też miała to samo świństwo i też była tak samo dzielna jak on...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 15, 2011 10:31 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

:ok: :ok: :ok: :cry:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Śro cze 15, 2011 10:38 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Gibutkowa pisze:Tak mi się z piciem dużym skojarzył ten cukier. Na anemię podają czasem kotom EPO.

JaEwka miała to stosować u swojej koty, może zapytaj.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 15, 2011 11:06 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Boluś się nie poddaje moi drodzy i uwielbiam go za to :) Wczoraj wieczorem zaczął jeść sam i nie przeszło mu do dziś :) Dziś kupiłam wołowinkę, panie przemieliły i zjadł prawie 10dkg ! Popił wody załatwił potrzeby, porozglądał się dookoła, pomruczał, pomył grzbiet (!) i zdecydował się spać. Trochę się zmartwiłam, że chwilę po piciu wody leżał na tzw króliczka, no nie wiem jak to nazwać inaczej, ale chwilę potem walnął się na boczek i trochę na plecki. Będę obserwować. Dziś znowu molestuję po pracy wetkę, jeśli chodzi o podawanie beta-glukanu i interferon.
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Śro cze 15, 2011 11:07 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Dobry objaw to mycie

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 15, 2011 11:08 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Urwiniu wytrwała jesteś i tak trzymaj :)
Cieszę się bardzo z apetytu Bolka. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

kokocha

 
Posty: 950
Od: Pon maja 23, 2011 9:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 15, 2011 20:06 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

I jak tam Bolek? Jakieś nowe wieści :?:
Pozdrawiamy i trzymamy kciuki
Obrazek

kokocha

 
Posty: 950
Od: Pon maja 23, 2011 9:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 15, 2011 23:05 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Właśnie wylazłam z klatki od Bolka. Duża jest klatka w sam raz dla jednego wymizerowanego kota i jednej Dużej. Pozostałe ryje, czyli TygRych Oprych i Gusto zaglądali i wspierali z zewnątrz. Bolek znów odmówił jedzenia, nawet convalescent wypływa kącikiem pyszczka, ale nie dajemy się. Z rozmowy z wetką i po konsultacjach z jeszcze inną zostajemy przy Eprexie, zamówiony, czekamy. Jutro będzie immunodol, będziemy podawać. Godzinę spędziłam u Bolka w klatce, trzymając go za łapkę ku jego rozmruczeniu. Głasków nie chce, ogon idzie w ruch, ale jak trzymam łapke to zamyka oczy i mruuuuczy, mruczy i wzdycha. Mój kochany, bezbronny Bolesław. Dobranoc wszystkim.



Dużej opowiadała sąsiadka, że jak była mała to łapała chrabąszcze majowe, kładła sobie na bluzkę i udawała, że ma takie ładne broszki :) I blondyn złapał dziś broszkę, a ja nie :(

TygRysio
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Czw cze 16, 2011 4:46 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

urwiniu pisze:Właśnie wylazłam z klatki od Bolka. Duża jest klatka w sam raz dla jednego wymizerowanego kota i jednej Dużej. Pozostałe ryje, czyli TygRych Oprych i Gusto zaglądali i wspierali z zewnątrz. Bolek znów odmówił jedzenia, nawet convalescent wypływa kącikiem pyszczka, ale nie dajemy się. Z rozmowy z wetką i po konsultacjach z jeszcze inną zostajemy przy Eprexie, zamówiony, czekamy. Jutro będzie immunodol, będziemy podawać. Godzinę spędziłam u Bolka w klatce, trzymając go za łapkę ku jego rozmruczeniu. Głasków nie chce, ogon idzie w ruch, ale jak trzymam łapke to zamyka oczy i mruuuuczy, mruczy i wzdycha. Mój kochany, bezbronny Bolesław. Dobranoc wszystkim.
Dużej opowiadała sąsiadka, że jak była mała to łapała chrabąszcze majowe, kładła sobie na bluzkę i udawała, że ma takie ładne broszki :) I blondyn złapał dziś broszkę, a ja nie :(
TygRysio

TygRyniu, żeby pies złapał, a kot nie? 8)
Fasolka

Boluniu, zmartwiłeś mnie z samego rana.
Kochany, jedz ładnie conva, to jest przecież pyszne :( .
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuzia115 i 19 gości