Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 13, 2011 10:42 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Żmijka pisze:Hej Sheepy! Masz już krawata w domu? Tylko mi nie mów że zrezygnowałaś.. proszę.
Ja karmiłam mojego malucha z butli beaphar i mlekiem tej firmy można dostać na zoocenter.pl lub po prostu w pabemii. Można też rozmoczyć i podgotować chrupki dla kociaków (albo na sucho) Royal weaning dostępne w krakvecie. Skąd jesteś Dorott? Ja mogę Ci w sumie oddać moją butelkę.



No niestety jeszcze nie, bo sterylizowałam w weekend przybłąkaną kotkę, bałam się że zaciąży w międzyczasie. Teraz chwilkę poczekamy aż dziewczyna stanie na nogi ( w międzyczasie szukamy dla niej domku), ale w przyszłym tygodniu pojadę po chłopaka. No Kochana, jak mogłaś pomyśleć, że zrezygnowałam :?: :wink: :cat3:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon cze 13, 2011 14:36 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Dziewczęta! Dzięki za pomysł z serduchami :!:
Moja Myszeńka dostała jedno na spróbowanie..... Od samego początku dokładnie wiedziała co z nimi zrobić i że jej smakują! W pierwszym dniu zjadła trzy, w drugim cztery. Wcisnęła wszystko, nawet aortki... :roll: Po zjedzeniu miała 'odlot', bredziła nieprzytomnie i barankowała :1luvu: Szaleństwo!

A po jedzeniu zapadła w głęboki sen...
https://lh4.googleusercontent.com/-HK6h ... ie0785.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-OruT ... ie0786.jpg

Pozdrawiamy, Sulfuria i Myszka :kotek:
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 14, 2011 7:38 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Sulfuria pisze:Dziewczęta! Dzięki za pomysł z serduchami :!:
Moja Myszeńka dostała jedno na spróbowanie..... Od samego początku dokładnie wiedziała co z nimi zrobić i że jej smakują! W pierwszym dniu zjadła trzy, w drugim cztery. Wcisnęła wszystko, nawet aortki... :roll: Po zjedzeniu miała 'odlot', bredziła nieprzytomnie i barankowała :1luvu: Szaleństwo!

A po jedzeniu zapadła w głęboki sen...
https://lh4.googleusercontent.com/-HK6h ... ie0785.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-OruT ... ie0786.jpg

Pozdrawiamy, Sulfuria i Myszka :kotek:



Moje dziewczyny jak widzą serducha to dostają ślinotoku głodowego i kompletnego kuku na muniu - tańczą na łapusiach i śpiewają :catmilk: :D
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto cze 14, 2011 10:19 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Dżizas, ale mam potwory dzień w tyrze. :evil: :? kobitki kochane wrzućcie foty miziaków, przynajmniej się człowiek wyluzuje :wink: Bo na głupotę i pustotę to naprawdę nie ma rady :mrgreen:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto cze 14, 2011 10:31 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Sheepy pisze:
Sulfuria pisze:Dziewczęta! Dzięki za pomysł z serduchami :!:
Moja Myszeńka dostała jedno na spróbowanie.....


Moje dziewczyny jak widzą serducha to dostają ślinotoku głodowego i kompletnego kuku na muniu - tańczą na łapusiach i śpiewają :catmilk: :D


Zjadają w całości czy pokrojone? Mysza każe sobie kroić bo nie ogarnia tak wielkiej przyjemności, za to kiciuś Żmijki turlał serducho w całości (widziałam na filmie)...
Trzymaj się tam w pracy-ludzie do głowy dostają z upału!
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 14, 2011 10:40 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Dziewczyny podpowiedzcie mi proszę....

Toffik (5 tygodni)

- czy może wychodzić ze mną na ogród na trochę na słoneczko?
- ile razy dziennie ma jeść? ja mam wrażenie, że on ciągle je i śpi (jedzenie ma cały czas w miseczce)
- ile razy dziennie powinien robić kupę?
Obrazek

Dorott

 
Posty: 17
Od: Pt cze 10, 2011 11:27

Post » Wto cze 14, 2011 10:58 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Sulfuria pisze:

Zjadają w całości czy pokrojone? Mysza każe sobie kroić bo nie ogarnia tak wielkiej przyjemności, za to kiciuś Żmijki turlał serducho w całości (widziałam na filmie)...
Trzymaj się tam w pracy-ludzie do głowy dostają z upału!



Moje pożerają w całości :ryk: Nie ma czasu na krojenie. Wystarczają osobiste ząbki :D
3mam się 3mam, dzięki Wam :pisanie:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto cze 14, 2011 11:10 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Dorott pisze:Dziewczyny podpowiedzcie mi proszę....

Toffik (5 tygodni)

- czy może wychodzić ze mną na ogród na trochę na słoneczko?
- ile razy dziennie ma jeść? ja mam wrażenie, że on ciągle je i śpi (jedzenie ma cały czas w miseczce)
- ile razy dziennie powinien robić kupę?



Moja Fredzia miała maleństwa, ale sama się nimi opiekowała. Ale pamiętam, ze tak już po 6 tygodniach wyszła z nimi do ogrodu ( to był czerwiec). Spędzała tam z maluchami na słonku całe dnie, oczywiście budkę miały umieszczoną w przewiewnym, ocienionym i zacisznym kątku, bo maluchy dużo spały. To są kocie niemowlęta - i jak ludzkie, głównie jedzą i śpią:)
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro cze 15, 2011 2:02 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Dorott pisze:ile razy dziennie ma jeść? ja mam wrażenie, że on ciągle je i śpi

ja też miałam taki koci żłobek. Spanie to podstawa, zaraz po jedzeniu. U nas do 8-9 t trwała nieustanna cisza nocna, zamykalliśmy koty w łazience by miały cicho i ciemno. Miski u mnie są zawsze pełne, a kociaki to co chwilka podchodzą. No i o wodzie pamiętaj. Ja dolewałam wody do mokrej karmy. Coma nadal uwielbia takie zupki, szczególnie jak jest gorąco. A co do kupy to nie pamietam ale ja masowałam brzusio na wszelki wypadek. Współczuje kociusiowi trudnych początków bez mamy, załatw mu jakiś cieplutki misiowy kocyczek by mógł się wtulić.

Pochwalę się że byłam 4 dni na wiejskiej działeczce z Mężulem i moją kociolandią. Coma pierwszy raz poczuła trawę, ocierała się o wszystkie rośliny. A Tofficzek na smyczy biega jak piesek, a potem przychodzi poocierać się kuperkiem bo tak cudownie mu było. Wyjazd super. Koty szczęśliwe. Zdjęcia wkrótce.

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 15, 2011 9:01 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Pobyt na wsi - śmiganie w trawce, wąchanie kwiatków, łapanie muszek - bezcenne :D :cat3: :lol:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob cze 18, 2011 21:09 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Dziewczyny, co tu tak głucho i pusto? :? Gdzie są wszyscy? :?
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie cze 19, 2011 0:38 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

My z Myszką słuchamy sobie muzyki (tzn. ja słucham a Myszeńka śpi):
http://www.youtube.com/watch?v=adzVq_25 ... ure=fvwrel

Ostatnio osłabłam na punkcie tej piosenki :1luvu:
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2011 1:53 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

miły temat :) będę zaglądać
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Nie cze 19, 2011 10:22 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

Jestem. Miałam ciężki tydzień bardzo (studia), ale już od jutra, a nawet dziś jestem z kawą.
Dziś dałam kotom wątróbkę i nie smakuje. Można się pobawić ale niejadalne to. Młode nadal zakatarzone, ale kontynuujemy spacery na smyczy. Tofficzek biega po osiedlu jak typowy burek i gryzie kapcie. Dziś na całej sypialni miałam rozwalony, pogryziony papier toaletowy. Zastanawiać się można, który z trzech kotów? niee.. to jasne że to Toffi. Ale takiemu kochanemu wariatowi wszystko się wybacza.

Sulfuria, jakie romansidło, no wiesz?! Cóż za nastroje?
Sheepy jaki masz stan kociarni? Coś się zmieniło?
Dorott, ja nie zajarzyłam, Twój kotek to też Toffi? Jak sobie radzisz z maleństwem?
..eh nadrabiam zaległości z tygodnia, a co.
Cze turkusowa!

Żmijka

 
Posty: 338
Od: Pt lis 19, 2010 13:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2011 10:30 Re: Rozmowy przy kawie o kotach i nie tylko.

witam, witam :)
moje uwielbiają surowe mięsko. przeczytałam miauowy wątek o BARFie i próbuję wszystkiego po trosze :) serca dla moich są mniam, szczególnie indycze, wątróbka drobno pokrojona i zmieszana z sercami też /daję ją w proporcji 1/3/, zwykle mieszam im jeszcze coś, a one zajadają.

a co do kawy.. to chyba spartaczę wątek, bo właśnie piję Nescafe Gold z mlekiem i cukrem :mrgreen:
miłej niedzieli!
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, Nul i 426 gości