H2E2 cz.IV

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 14, 2011 7:40 Re: H2E2 cz.IV

Wczoraj, zupełnie przypadkowo, blisko osiedlowego sklepu spotkałam koleżankę z podstawówki- 300km od rodzinnych stron 8O :D

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 14, 2011 7:41 Re: H2E2 cz.IV

a ja nie tęsknię wcale za kotami jak wyjeżdżam :oops:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28644
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 14, 2011 7:43 Re: H2E2 cz.IV

sunshine pisze:Doniczka z trawką powędrowała na parapet i od razu więcej siuśków w kuwetach. Obstawiam więc, że to Erwin podlewał moją uprawę.

mój ulubieniec :D
(pasują do siebie ze Zdzisławą - on sika, ona bobkuje do zielonego)


Patmol pisze:a ja nie tęsknię wcale za kotami jak wyjeżdżam :oops:

ja tęsknię, nawet bardziej niż za rodziną :oops:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 14, 2011 7:50 Re: H2E2 cz.IV

Pozytywko, potwierdza się po raz kolejny, ze to bratnie dusze :D

Ja też bardziej tęsknie za kotami niż bliskimi. Do ludzia zawsze można zadzwonić. A do kota? Pozostaje tylko tęsknić. A jeśli wyjedziemy za granicę to nawet nie bardzo będę mogła zadzwonić do mamy jak tam koty(bo moja mama będzie im matkować przez ten czas).

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 14, 2011 7:59 Re: H2E2 cz.IV

Ja też tęsknię nawet bardziej niż za ludziem, z powodów wymienionych przez sunshine.

Szkoda, ze moja mama tak daleko, jej bym zostawiła koty bez żadnych wątpliwości. Ją kochaja wszystkie stworzenia, nawet Frejka już drugiego dnia podchodziła do ręki. Tylko mogłyby utyć pod moją nieobecność :twisted:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 14, 2011 20:10 Re: H2E2 cz.IV

Ja też tęsknię bardziej za zwierzakami, niż za rodzinką :oops: A odkąd mam psy, to z wyjazdów zrezygnowałam. Poza tym teraz nawet kociastych nie mam z kim zostawić, bo psy na upartego mogłyby jechać ze mną.
sunshine pisze:Wczoraj, zupełnie przypadkowo, blisko osiedlowego sklepu spotkałam koleżankę z podstawówki- 300km od rodzinnych stron 8O :D

Miałam dwa takie nieoczekiwane spotkania. Pierwsze było na południu Francji - w Nimes (raczej małym miasteczku) spotkałam znajomego, z którym pracowałam w Gliwicach. Za drugim razem na środku Oxford street w Londynie, w samo południe, kiedy wszyscy wychodzą na lunch natknęłam się na koleżankę z Paryża, której nie widziałam kilka lat. Świat jest jednak bardzo mały :mrgreen:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro cze 15, 2011 7:23 Re: H2E2 cz.IV

Dokładnie Bianko, świat jest mały. Kiedyś oglądając zdjęcia u znajomego w Łodzi, zobaczyłam na zdjęciach znajomą z Olsztyna.

Hans jest kotem z deficytem miłości. On zawsze musi być w centrum zainteresowania, dostać najwięcej głasków na przywitanie, najdłużej się bawić, dostać największą porcję jedzenia. Wszystko oczywiście z mojej strony. Bo HSB jest ledwie tolerowany.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 15, 2011 7:28 Re: H2E2 cz.IV

Witamy wszystkich stęsknionych i futerka :)
Ja ostatnio nie wyjeżdżałam dłużej niż na 1 dzień, ale wcześniej też tęskniłam.
Kilka razy byłam w delegacji i rano brakowało mi przytulanek i mruczenia.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro cze 15, 2011 7:30 Re: H2E2 cz.IV

sunshine pisze:Kiedyś oglądając zdjęcia u znajomego w Łodzi, zobaczyłam na zdjęciach znajomą z Olsztyna.

Kiedyś oglądając video z Ameryki zobaczyłam swojego znajomego z pobliskiej wioski :mrgreen:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33202
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 15, 2011 7:32 Re: H2E2 cz.IV

Niesamowite są takie przypadki, prawda?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 15, 2011 7:35 Re: H2E2 cz.IV

sunshine pisze:Niesamowite są takie przypadki, prawda?

Tak :lol:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33202
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 15, 2011 8:14 Re: H2E2 cz.IV

Chciałam pochwalić mojego HSB. Od jakiegoś czasu opowiadam mu o tymczasowaniu. Z początku reagował natychmiast i nerwowo. A ostatnio coraz spokojniej, zupełnie jakby to rozważał. Może kiedyś, gdy trafi się jakaś pilna potrzeba, namówiłabym go na TDT :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 15, 2011 8:15 Re: H2E2 cz.IV

Oswajaj, oswajaj. :mrgreen: :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 15, 2011 8:18 Re: H2E2 cz.IV

Staram się. Wiesz Iwonko jak to z chłopami. Oni muszą mieć poczucie, ze sami doszli do każdej decyzji, mieć poczucie, że nie działają pod wpływem emocji i pochopnie. Dlatego tak spokojnie i powoli to robię. A gdy się dowiedział, że działając w ramach fundacji, pokrywałby tylko koszty jedzenia i żwirku, widocznie się ożywił.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 15, 2011 8:29 Re: H2E2 cz.IV

Kiedyś swojego tak właśnie przekonywałam do 3-go psa.
Bardzo chciałam malamuta. Po kilku tygodniach się okazało, że to wcale nie był mój pomysł. :wink:
Jak jeszcze dodałam, że będzie zarejestrowany na niego, to klamka zapadła. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Google [Bot], Lifter i 37 gości