MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro cze 15, 2011 8:12 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Karotka pisze:Honda miałam kota po nowotworze sutka. To jeden z najgorszych nowotworów, bo prawie zawsze daje przerzuty :(
Noemi miała przerzuty do płuc.

Czy ta Kicia jest dzika?


Nie jest dzika.
Od kilku lat przyprowadza swoje mioty do karmicielki na wychowanie.
Teraz, gdy na balkonie ustawiłyśmy domek, by tam Niunia mogła urodzić oswoiła się trochę.
To kochana kotka, dobra mama.
Los nie dał jej szczęścia posiadania domu :( .

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro cze 15, 2011 8:15 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Jaka biedna Kicia :(
Ma jakis watek na Miau? Może ktoś by ja przygarnął, ona potrzebuje opieki, kontroli
Wet mi powiedzzial, ze nowotwór sutka prawie zawsze daje przerzuty :(
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 15, 2011 8:28 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Tej kici trzeba koniecznie coś znaleść :( Bo tak jak pisze Karotka możliwość przerzutów jest bardzo duża :(

A Lulinka wyrosła :1luvu: Śliczna jest :mrgreen:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro cze 15, 2011 9:02 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Karotka pisze:Jaka biedna Kicia :(
Ma jakis watek na Miau? Może ktoś by ja przygarnął, ona potrzebuje opieki, kontroli
Wet mi powiedzzial, ze nowotwór sutka prawie zawsze daje przerzuty :(


Dzwoniłam do mojej wetki.
Powiedziała, że zmina była łagodna i związana z karmieniem ostatniego miotu.
Karmienie zakończyło się 2 tygodnie temu.
Nistety wycinka nie ma, by wysłać go do badania.
Mam nadzieję, że nic się złego nie bedzie z tym działo.

Jutro jadę do lecznicy i jeszcze raz porozmawiam z wetką.
Karotka napisz mi na PW sugestie na temat badań i leczenia kotki.

Obrazek
To Niunia dzień przed urodzeniem kociaków.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pon sty 09, 2012 16:25 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Przynoszę dostawę wiadomości i zdjęć.
Otóż u nas wszystko OK, poza tym, że Lulina dostała ostatnio po Royalu okrutnej alergii pokarmowej, miała ranki na całym ciele, ale już sytuacja opanowana.
Także teraz mam dwa koty w jednym pomieszczeniu, każda wymagająca zupełnie innej diety :D
Ehhh.

Wydaje mi się, że Lilinki główka troszkę się wyprostowała, a radzi sobie już całkiem jak normalny kociak :)

Oto i zacna dama:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 09, 2012 21:31 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Piękna Lilunia :1luvu: Karola robisz super zdjęcia :ok:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon sty 09, 2012 22:56 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

A tak w ogóle, to właśnie uświadomiłam sobie, że tutaj na wątku nie chwaliłam się, ale jakoś w listopadzie udało mi się W KOŃCU wyciachać Panienkę... muszę Wam powiedzieć, że dziewczyna ma mocną głowę.
Wetka mówiła, że już dawno nie było jej aż tak trudno ućpać żadnego kociszcza do zabiegu :D
Ale całe szczęście, wszystko poszło bardzo dobrze i maleńka ma już spokój na wieki :)

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 13, 2012 14:18 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Piękna kicia :1luvu:

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 13, 2012 14:29 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Kilka razy oglądałam zdjęcia Lulinki i czytałam to co napisałaś o niej Karolinko.
Twój kochający dom sprawił, że Lulu jest taką piękną i kochaną kotką .
Z całego serca dziekuję :1luvu: .

Jutro jade odwiedzić do Wschowy pania Teresę, wydrukuje zdjęcia i zawiozę jej.
Ona wszystkie fotki przetrzymuje jak talizman.

Pozdrawiam Was cieplutko, a Lulindzie przesyłam dużego buziaki w ten plamiasty nochol :P .

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt sty 13, 2012 18:35 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Widzicie jak to jest z takimi cwaniarami jak Lulu, niby tylko tymczas, a ona podstępnie, po cichutku, nie wiadomo kiedy wkradła się do serducha jak kornik i koniec, już po człowieku :D
Muszę Wam powiedzieć, że ona jest moim absolutnym oczkiem w głowie. No nie ma twardziela, żeby ten niemo miauczący, krzywogłowy stworek kogoś nie uwiódł.
Trafiło na mnie :roll:

i chwała Ci za to honda11 :1luvu:

P.S. Przekaż tej Pani moje serdeczne pozdrowienia i podziękuj za to, że jest taka dobra. Bez wątpienia ocaliłyście życie Lulince, gdybyście nie zainterweniowały, to kto by tak pięknie aportował piłeczki? :)

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 13, 2012 19:35 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

ciekawa.swiata pisze:A tak w ogóle, to właśnie uświadomiłam sobie, że tutaj na wątku nie chwaliłam się, ale jakoś w listopadzie udało mi się W KOŃCU wyciachać Panienkę... muszę Wam powiedzieć, że dziewczyna ma mocną głowę.
Wetka mówiła, że już dawno nie było jej aż tak trudno ućpać żadnego kociszcza do zabiegu :D
Ale całe szczęście, wszystko poszło bardzo dobrze i maleńka ma już spokój na wieki :)

Zupełnie jak mój Mieczysław, wetka mówi że to znaczy że ma dobrą wątrobę. Dała mietkowi znieczulenie i powiedziała że za jakiś czas może zwymiotować ale zanim skończyła to Mietek haftnął i zrobił się lekko senny ale nie zasnął. Dostał drugą dawkę i na rozluźnienie, był mjentki na ciele ale i tak jeszcze warczał 8O A w trakcie kastracji która przecież trwa jakieś 20 minut musiała go dośpić, bo jej się zaczął wybudzać :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 10, 2012 17:33 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Wracam nieśmiało na wątek Lulinowy, bo mam pewien kłopot i chciałabym się Was poradzić :)

Otóż, Lulencja jak już wcześniej wspomniałam wywinęła mi numer z alergią pokarmową... jak zaczęła pochłaniać RC Young Female, jak na damę przystało :P

Od około tygodnia jest na RC Hypoallergenic (jakoś tak to szło) i ..... poprawa jest mizerna, ale jakaś tam jest. Natomiast martwi mnie to, że odkąd je tą właśnie karmę, leci z niej woda. Dosłownie.... pierwsze 3 dni zostawiłam ją w spokoju bo uznałam, że to efekt zmiany karmy. Czwartego dnia dostała węgiel, ale dzisiaj widzę, że odnowa jest "impreza".

Podaję jej dodatkowo BioProtect, żeby jej bakterii trochę dorzucić, ale już nie wiem... czy powinnam się martwić.
Niby temperaturę ma w normie, je normalnie, pije i bryka jak szalona, ale coś mi się ta biegunka przedłuża.

Obserwowaliście może takie objawy po Hypoalergicznym RC?

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 10, 2012 21:47 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

taki wpis znalazłam
Anna Rylska pisze:Homerek na uczulenie też na royal hyppoalergik, ma po nim straszną biegunkę :( :( :( Skóra nadal wygląda fatalnie. Przemywam go naparem z rumianku, a dziś kupiłam też duża litrowa butlę aloesu do picia - bardzo lubi ten sok, zarówno czysty jak i z kawałkami miąższu.


Przed chwilą zobaczyłam, że moja Baśka też ma biegunkę i dlatego weszłam na forum.
2 dni temu zmieniłam jej Renala RC na Hill'sa - może to stąd.
Zaraz jej dam gotowanego kurczaka.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt lut 10, 2012 22:17 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

właśnie konsultowałam się z wetką i mówi, że koniecznie muszę zmienić karmę... proponuje hills właśnie, bo mówi, że ten z/d zdaje się różni się składem od royala.

Ja się kiedyś przez nią zastrzelę.... gdybyście zobaczyły, jak ona wygląda, to by się Wam koszmary śniły.
I weź tu lecz uczulenie, to dostanie biegunkę. No ja z nią zwariuje :D

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 10, 2012 22:54 Re: MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

a jak ona wygląda 8O ?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości