Księżniczka Leia i Nałęczowskie Olbrzymy.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 14, 2011 21:06 Re: Księżniczka Leia i Nałęczowskie Olbrzymy.

A dziękujemy :1luvu: To kilka zdjęć pokażemy :-D

Ostatnio Leika posłała sobie leżankę z torebek herbaty :-) i niczym niezdeprymowana czekała tak na napełnienie misek ;-)
Obrazek

Leika przy zmianie pościeli wpada wręcz w amok:
Obrazek

I na koniec romantico:
Obrazek

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 14, 2011 21:34 Re: Księżniczka Leia i Nałęczowskie Olbrzymy.

Przepiękne zdjęcia :1luvu:
Olbrzymy rewelacyjne a Lajka z poziomkowym nochalem powala na kolana dosłownie :ryk:
Dziękuję za kochający domek dla niej. Jak sobie przypomnę jaka maleńka była i bez domku to aż się smutno robi. Na szczęście to już przeszłość :piwa:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro cze 15, 2011 7:54 Re: Księżniczka Leia i Nałęczowskie Olbrzymy.

Leia nie mogła się doczekać, aż ktoś zrobi Jej herbaty, więc próbowała sama sobie poradzić :mrgreen:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5910
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro cze 15, 2011 15:15 Re: Księżniczka Leia i Nałęczowskie Olbrzymy.

Leika herbaty chyba jeszcze nie piła, ale zapach ją najwyraźniej kusi ;-) za to Kaziunia potrafi normalnie upić z kubka jak się nie pilnuje :p
Rudy zaś kawę lubi - ale tylko w formie stałej - może być zmielona, może być rozpuszczalna, ale jeszcze przed rozpuszczeniem, w granulkach, wcina jak głupi, trzeba szybko sprzątać kiedy się wysypie ;-)

Chcecie zobaczyć szalonego kota? :p
Obrazek

fiona.22 pisze:Przepiękne zdjęcia :1luvu:
Dziękuję za kochający domek dla niej. Jak sobie przypomnę jaka maleńka była i bez domku to aż się smutno robi. Na szczęście to już przeszłość :piwa:


To my dziękujemy za tę małą kielecką torpedę :piwa:

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 15, 2011 15:22 Re: Księżniczka Leia i Nałęczowskie Olbrzymy.

szaraczek jest genialny:D

Mdembo_84

 
Posty: 6
Od: Śro cze 15, 2011 15:17

Post » Czw cze 16, 2011 7:53 Re: Księżniczka Leia i Nałęczowskie Olbrzymy.

KsieznaJoanna pisze:Obrazek

O nie :strach: Kota maltretują!!! :wink:

Co do herbaty... Nastawiłam kiedyś wodę w czajniku, wzięłam kubeczek, wrzuciłam do niego herbatę, wyszłam z kuchni. Wracam, jak już woda się zagotowała, chce wlać do kubka, a kubek... pusty :conf: No cóż, może jednak zapomniałam wziąć saszetki... Kilka dni później TŻ mi się pyta co robi zmaltretowana saszetka herbaty pod łóżkiem.... :mrgreen:

Ech, kotecki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5910
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości