cz. II Kocia Przystań - zbieramy fundusze :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 14, 2011 10:33 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

Koty wymiziam i dam jeść tylko z tymi zabiegami trochę się boję. Nigdy nie czyściłam uszu kotu. Postaram się zrobić wszytsko ale nie obiecuje, bo się boję że komuś krzywdę zrobię, albo że kot nie przyzywczajony do mnie zrobi mi krzywdę :( Postaram się coś wykonać. Wieczorkiem napiszę co się działo na kociarni :mrgreen:
Obrazek

Kicia_Kluska

 
Posty: 217
Od: Pt lut 26, 2010 18:58

Post » Wto cze 14, 2011 11:43 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

Igi dzielnie znosi czyszczenie uszu nie warczy nie fuka tak więc spokojnie.
Jeszcze jedna prośba.Ula dzwoniła że kotka po sterylce na kaftanik zareagowała paraliżem ,czyli przewróciła się na bok i tak leży.
Daj znać jak będzie zachowywala się wieczorem:)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto cze 14, 2011 13:19 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

Problem polega na tym,że ja nawet nie wiem jak się to robi-taka ciapa ze mnie... :cry:

Dam znać co i jak - tylko dojdę do domu :mrgreen:
Obrazek

Kicia_Kluska

 
Posty: 217
Od: Pt lut 26, 2010 18:58

Post » Wto cze 14, 2011 18:25 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

dzis pracowałam nad dzikusami po raz kolejny.
mam juz chyba obcykany stan całej dzielnicy. było duzo kotow w okolicy milowice cmentarz, studzienna ale zostaly wytrute. teraz podobno jest jakas dzika ferajna na baczynskiego tereny pokopalniane, tam sa haszcze. zaniosłam tam jedzenie pojde sprawdzic jutro czy znikło, ale duzo ludzi tam dokarmia bo są duże ilości pustych puszek po kocim jedzeniu - wiec jedzenie napewno zniknie. poblem w tym ze koty są dzikie a ja tam nie moge zostawic klatki ;/ wiec mam marne szanse na złapanie. musialabym sie tam czaic caly dzien.
co do karmicielki to bez zmian, trzeba czekac az kotki wykarmią małe i ciachnąć. jest tez kilka okolicznych kotów z domków jednorodzinnych ktore dożywiają sie u tej pani, i też zapładniają sie nawzajem, ale nie moge ich zlapac bo jak rozstawiam klatke u pani karmicielki to łapią sie tylko te karmiące, już kilka razy z rzędu. juz mnie to wkurza :(nie moge nic złapać

kingusiak

 
Posty: 183
Od: Wto maja 10, 2011 20:37

Post » Wto cze 14, 2011 18:42 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

Po dyżurze... Wszystko zarzygane... Nie wiem który to, ale na całej kociarni rzygi z suchego i takie wodniste....Kotka w boksie spokojna, w kuwecie nic nie było.Porusza się, bo do jedzonka się normalnie przestawiła :D

Koty chodzą i drą mordeczki - zwłaszcza ten czarno-biały i jeden z czarnych. Zazwyczaj na przemian, ale razem też im się zdarza....Rudzia ucieka. Tylko jak widzi,ze miskę chce jej podać to trochę się zatrzyma....Igi wyczesany-nawet mu się to podoba, bo mruczy, miauczy i język wystawia i układa się do czesania.Trochę mu wyczyściłam te uszy ale nie za wiele. Nie dałam tylko umyć :( Pozbierałam tylko rzygi z podłogi...
Obrazek

Kicia_Kluska

 
Posty: 217
Od: Pt lut 26, 2010 18:58

Post » Wto cze 14, 2011 19:00 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

Czasem koty rzygają z przejedzenia albo jak dostaną nową karmę - prosty sposób na oczyszczenie układu pokarmowego ;) Niekoniecznie oznacza to chorobę. A po wyrzyganiu można jeść od nowa :P
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Wto cze 14, 2011 19:21 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

Kinga na te tereny pokopalniane wartałoby przejść się rano i wieczorem .Z reguły o tej godz karmiciele przychodza karmić .Dobrze by było trafić na takowego karmiciela bo koty wolnożyjace mają zegarki za przeproszeniem w pupie i przychodzą w określonych godz karmienia ,a wtedy wpadaja do klaty jak muchy na lep.
Te kotki od karmicielki spróbujemy złapać za ok miesiąc.Jutro ma łapać facet o Hrzepl .Zobaczymy czy mu się uda bo na kontener łapie :wink:
Dziekuję Karola za relację .Kazdy z nas uczył się wszyskiego na zasadzie prób i błedów.Nawet czyszczenia uszu :wink: Następnym razem bedzie lepiej
Czyli koteczka po sterylce powoli przyzwyczai się do kaftanika.Tak jak Axa mowi jak nie ma sraczek to koty tak mają że czasami puszczą pawia .Przydałaby sie pasta na odkłacznie :|

Igi jest super kotem niestety stresuje go duża ilośc kotow na kociarni.Iguś to taki pluszowy misiek bez problemu da sobie zajrzeć wszędzie i wszystko ze sobą zrobic .Szukam dla niego domu bez innych kotów

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto cze 14, 2011 20:16 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

No to trochę relacji z mojego DT.Kotki mają się nieżle, maluszek przyjęty. Po kilku godzinach na bezczelnego wchodził starszym na głowy i niewiele sobie robił z ich fuczenia. Już na drugi dzień wszystkie cztery spały "na kupie", nie można było rozeznac się, gdzie się który kot zaczyna ani gdzie się kończy, czyj to łebek albo ogonek. Na ogół raz dziennie tylko wypuszczam je z klatki, żeby sobie pobrykały. Moja domowa kicia usiłuje się z nimi zbratać, "z wdziękiem słonia" włącza się do zabawy, ale nie ma szans, małe ja ignorują - spadaj wapniaczko :!:
Dziś po raz pierwszy podałam im gotowane udko z ryżem i marchewką, chciałam je tym zwabić do klatki po bieganiu. Rzuciły się na to jedzenie jak przysłowiowe świnki a kwiczały i warczały jak stado hien. Czegoś takiego nie widziałam i nie słyszałam. 8O
Mam wśród nich swojego ulubieńca - to Pucek, Dorwie szmatkę to ją ssie z głośnym mlaskaniem i mruczeniem ,przytula się i mruczy nawet przy zakrapianiu oczek. A jaki opiekuńczy-myje maluszka :!: :!: A maluszek ma na imię Koleś, to równiacha który niczym się nie przejmuje.U weta Pucek z Kolesiem tak figlowali, że gość nie mógł się nadziwić, że znają się dopiero jeden dzień.

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 14, 2011 20:49 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

no własnie nie znam nikogo kto te koty tam dokarmia. bede tam poprostu spacerowac codziennie, jak spotkam jakiś ludzi to popytam, pokręce sie o różnych porach moze cos spotkam. wezme w czwartek furminator, i zrobię Igiemu SPA :D

kingusiak

 
Posty: 183
Od: Wto maja 10, 2011 20:37

Post » Wto cze 14, 2011 21:09 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

Mam nadzieję że małe żarłoki nie dostaną sraczki .Pamiętaj Elu proszę że takim małym kociakom trzeba racjonować jedzonko ,bo małe kocięta są rzeczywiście jak "świnki" :wink: Wpierniczają wszystko i w każdej ilości :wink: A później marny ich los

Elu prosze wrzuć mi na pw tekst do ogłoszeń Kolesia.Śmieszny z niego ufoludek :D

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto cze 14, 2011 21:11 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

kingusiak pisze:no własnie nie znam nikogo kto te koty tam dokarmia. bede tam poprostu spacerowac codziennie, jak spotkam jakiś ludzi to popytam, pokręce sie o różnych porach moze cos spotkam. wezme w czwartek furminator, i zrobię Igiemu SPA :D


Osz kurdelebele toż Igi będzie w niebo wzięty i koniecznie w jego ogłoszeniu musze dopisać że Igi to leniuszek i brudas i trzeba o chłopa dbać :!: :mrgreen:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto cze 14, 2011 21:28 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

Też mam nadzieję, że sraczki nie będzie . Było to ok.17.00. Dałam im taką porcję do miseczki jak z saszetki. Koleś właśnie zrobił kupkę KSZTALTNA choć wilgotna. Pobudziły się i zaczynają nocne życie, kiedy ja zamierzam iść spać.

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 15, 2011 8:02 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

Iguś lubi jak się go czesze...a najlepiej jak się go czesze i mizia po pyszczku...Słodki jest. wzięłabym go jakbym swojego kota nie miała, bo jest słodki :)
Obrazek

Kicia_Kluska

 
Posty: 217
Od: Pt lut 26, 2010 18:58

Post » Śro cze 15, 2011 8:15 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

Bona dzwoniła jej samochód odmówił posłuszeństwa, czy ktos mógłby dziś wiczorem nakarmić koty?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro cze 15, 2011 13:56 Re: Kocia Przystań - Zuzia już po operacji. Zbieramy pieniążki..

a ja mam pytanie: co w koncu z tym spotkaniem planowanym na lipiec?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Claude-meave, Wix101 i 127 gości