Jus87 pisze:annskr pisze:Jus87 pisze:;) Niestety póki co nie mam opcji wzięcia obu kić bo tak bym się nawet nie zastanowiła. Po pierwsze mnie i mojego TŻ-a nie ma po 13 h w domu, a po drugie jesteśmy od roku w fazie remontu i nie mamy drzwi do żadnego pokoju, a nawet łazienki. Nie mam możliwości odizolowania ich od mojego kota, który do najmilszych niestety nie należy.!
Klatka?
Uzgodnić z tymi ludźmi , że wspólnie szukacje domów?
Pani odpisałam na maila, że zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby domek znaleźć, a ona ze swojej strony, że postara się kotki przetrzymać jak najdłużej. A z Panem rozmawiać nie będę bo jedyne co udało się wykrzesać mojemu TŻ-owi to tyle, że jemu należy się wywózka do lasu więc polemizacji z Panem nie będzie.
A czy ten "Pan" jest świadom, że wywożenie kotów do lasu to przestępstwo?
