A ja pozwolę sobie wkleić fotki Lilu a dlaczego? a dlatego, że siedzę sobie wczoraj, oglądam F1 z małżonkiem i dzwoni Mamrocikowa i oznajmia "Beata, jestem u ciebie za 15min. z koteczkiem, małym dwumiesięcznym, ktoś podrzuci mi do budki mojej Buni. O mało zawału nie dostałam". No i przyjechały. A oto jak się podrzuteczka prezentuje:

Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.usTo bardzo fajna koteczka, dzielna, nieustraszona, ładnie korzysta z kuwetki i wcina suche
Z pewnością założymy wąteczek osobny jak będzie troszkę więcej czasu niż "chwila", no i oczywiście fotorelacje będą kontynuowane
