ZAGINĘŁA Lonia WROCŁAW

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 12, 2011 11:34 Re: ZAGINĘŁA Lonia WROCŁAW

Magdalena424 pisze:widziałam ogłoszenie :) mieszkamy obok siebie 8O 8O

A to niespodzianka :D Też Tomasza?

Dziękujemy wszystkim za kciuki.
Wczoraj byliśmy na kolejnym antybiotyku i na zastrzyku sterydowym. Nadal się chwieje, ale to podobno normalne teraz. Żebra powinny się same zrosnąć w ciągu 2-3 tygodni, tylko ten staw trzeba będzie obserwować. Wcześniej pisałam że ma zwichnięcie stawu biodrowo-skokowego, ale to moja pomyłka, chodzi o staw biodrowo-krzyżowy.

Martwi mnie aktualnie inna sprawa. RTG wykazało, że ma pełne jelita. Jako, ze sama nie jest w stanie ustać dłużej w pozycji do załatwienia się, to jest mniejsza szansa, że "wyrzuci" to z siebie. Wet kazał podawać laktulozę w dawce 2,5 ml 3xdziennie.
Podaję jej ją od piątku popołudnia, ale nadal nic, brzuch to ma już taki wielki.... :/
Obrazek

dase

 
Posty: 321
Od: Czw paź 09, 2008 19:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 12, 2011 22:57 Re: ZAGINĘŁA Lonia WROCŁAW

dase pisze:
Magdalena424 pisze:widziałam ogłoszenie :) mieszkamy obok siebie 8O 8O

A to niespodzianka :D Też Tomasza?


tak :)
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 13, 2011 8:22 Re: ZAGINĘŁA Lonia WROCŁAW

dase pisze:
Magdalena424 pisze:widziałam ogłoszenie :) mieszkamy obok siebie 8O 8O

A to niespodzianka :D Też Tomasza?

Dziękujemy wszystkim za kciuki.
Wczoraj byliśmy na kolejnym antybiotyku i na zastrzyku sterydowym. Nadal się chwieje, ale to podobno normalne teraz. Żebra powinny się same zrosnąć w ciągu 2-3 tygodni, tylko ten staw trzeba będzie obserwować. Wcześniej pisałam że ma zwichnięcie stawu biodrowo-skokowego, ale to moja pomyłka, chodzi o staw biodrowo-krzyżowy.

Martwi mnie aktualnie inna sprawa. RTG wykazało, że ma pełne jelita. Jako, ze sama nie jest w stanie ustać dłużej w pozycji do załatwienia się, to jest mniejsza szansa, że "wyrzuci" to z siebie. Wet kazał podawać laktulozę w dawce 2,5 ml 3xdziennie.
Podaję jej ją od piątku popołudnia, ale nadal nic, brzuch to ma już taki wielki.... :/

Zapytaj weta co sądzi o podaniu parafiny spożywczej, ja bym jej podała. Parafinę kupuje się w aptece, powinna pomóc.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 13, 2011 20:34 Re: ZAGINĘŁA Lonia WROCŁAW

Dziś była ostatnia porcja antybiotyku + przeciwzapalnego zastrzyku.
Dostała też prafinę doodbytniczo, to była godzina 15, ale nadal nic :|
Jak nie pomoże, to jutra narkoza i lewatywa :(
Obrazek

dase

 
Posty: 321
Od: Czw paź 09, 2008 19:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 13, 2011 20:38 Re: ZAGINĘŁA Lonia WROCŁAW

:cry: Przykro :( Zabezpiecz okna, masz dowod co się moze złego wydarzyć .. :cry:Następnym razem może juz nie uda się jej znaleść :cry:

panda5

 
Posty: 386
Od: Sob gru 18, 2010 20:45

Post » Wto cze 14, 2011 8:26 Re: ZAGINĘŁA Lonia WROCŁAW

dase pisze:Dziś była ostatnia porcja antybiotyku + przeciwzapalnego zastrzyku.
Dostała też prafinę doodbytniczo, to była godzina 15, ale nadal nic :|
Jak nie pomoże, to jutra narkoza i lewatywa :(

parafinę trzeba było podać do buzi a nie lewatywą podanie kilka razy w odstępie czasowym powinno pomóc :-( u jakiego weta leczysz kota? zobaczy czy on jeste polecany na forum bo w takiej sytuacji parafina doustnie to standard, szkoda że wet tego nie polecił.
trzymam kciuki za koteczkę :ok:

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 14, 2011 9:52 Re: ZAGINĘŁA Lonia WROCŁAW

Doustnie miałam podawać parafinę lub laktulozę, ale spotkałam się z kilkoma opiniami, że laktuloza skuteczniejsza i chętniej przyjmowana przez koty.
Dlatego wczoraj podał jej dodatkowo parafinę przez odbyt. Ona ma koszmarnie zapchane jelita, kupę to już czuć było wczoraj przez samo lekkie dotknięcie jej brzucha.
Ale na szczęście dziś rano trochę zrobiła :) Z pewnością nie jest to nawet połowa tego,co tam w niej siedzi, ale jest :)
Także wstrzymujemy się z lewatywą, dalej podajemy laktulozę i czekamy, czy w ciągu najbliższych dni wyrzuci resztę.
Obrazek

dase

 
Posty: 321
Od: Czw paź 09, 2008 19:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 14, 2011 10:31 Re: ZAGINĘŁA Lonia WROCŁAW

super :-) będzie dobrze :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 104 gości