Emil Fart i Filip Fant w jednym stali domu - już nie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 13, 2004 11:43

Dziękuję w imieniu własnym i Emila Farta. :wink: :lol:
Zaokrąglił się rzeczywiście, wszyscy nas odwiedzający to zauważają. Całe szczęście że je ładnie, dzięki czemu wszystkie specyfiki od weta mogę mu wkręcić do jedzenia, bo z podawaniem bezpośrednio do pyszczka miałam zawsze kłopoty. Wetka było bardzo z niego zadowolona przy okazji wczorajszej wizyty, pochwaliła nas. :wink: Jest jednak jeszcze słabiutki i dużo śpi, ale wszystko to w normie po takim wycieńczeniu organizmu. Skacze na wysokość kanapy, czy krzesła, wyżej nie podskoczy. W każdym razie każdego dnia widzę postępy. Od paru dni ożywia się wieczorem i z rana, naskakuje na myszkę (sama mu zrobiłam :) ), robi na łóżku fikołki i czeka na moją reakcję.

Pozdrawiamy
Fraszka i Emil Fart
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 13, 2004 12:20

Pozdrowienia dla Fraszki i Emila od naszej gromadki :D

Nie przejmuj się, jeśli Emilek niewiele przybierze na wadze. Lucek je za dwóch, a i tak wszystkie kosteczki można mu policzyć. Taka już uroda syjamów.

Za to niezawodnie można oceniać ich zdrówko po wysokości skoków.
Jak zacznie skakać na wysokość szafek, albo znajdziesz go bujającego się na szczycie drzwi to znak, że wrócił do formy.

Czego mu wszyscy życzymy.

Pzdr,
Lui & Obrazek & Obrazek Obrazek
Wszędzie dobrze, ale z kotem najlepiej !

Lui

 
Posty: 50
Od: Czw cze 03, 2004 6:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 13, 2004 20:13 O Emilku

Witam wszytskich, dzisiaj jestem pierwszy raz na forum, ale na pewno nie ostatni.
Najpierw Wam się przedstawię. Otóż jestem Ania, żona słynnego Awtura W., który znalazł i uratował syjamka - Emila Farta.
Byliśmy wspólnie odwiedzić Fraszkęz kotkiem.
Bardzo się cieszę, że trafił w tak dobre kochane ręce.
Sama mam kotkę perską - ma na imię Kizia, i suczkę wilczura - Dorę.
Bylismy razem z mężem dzisiaj z nimi u weterynarza. Dorka - sunia ma zapalenie ucha, dostaje krople do nosa, zaszczepiliśmy ją też na wściekliznę i inne "SYFY". Kizia-kotka, też ma katarek - chyba od Emilka. Ale spokojnie z tego wyjdzie. Dostała 2 zastrzyki i antybiotyk w tabletkach na tydzień. Potem z obojgiem do kontroli.
Wiecie, kiedyś gdy nie mieliśmy zwierzaków, było smutno. Teraz obie "laski" witają nas w drzwiach, są strasznie kochane. Mimo tego, że mamy tylko jedengo synka, to te zwierzaczki zapełniają naszą rodzinę. Nasza cała rodzinka to: Artur, Ania (czyli ja), Piotruś, Dorka i Kizia. Zwierzaczki są kochane. Poważnie zastanawiamy się nad ewentualnym kupieniem "facecika-persika" dla Kizi. Może wtedy byłyby fajne kocieta. Myślimy i myślimy i....
Co dalej - niewiem. Ale może - któż wiem.
Informacja do Fraszki - jesteś najlepszym opiekunem dla Emilka jakiego mógł znaleźć - naprawdę - dziękuję Ci za to, że jesteś i tak wspaniale się nim opiekujesz. Chyba wiesz, jakie to dla mnie ważne. Dziękuję
Na końcu pozdrawiam wszytskich "GUCWIŃSKICH" - czyli tych, co mają "bzika" na punkcie zwierząt.
Do "zobaczenia"

Tolka

 
Posty: 1
Od: Pt sie 13, 2004 19:53

Post » Pt sie 13, 2004 22:17

Lui pisze:Jak zacznie skakać na wysokość szafek, albo znajdziesz go bujającego się na szczycie drzwi to znak, że wrócił do formy.
Czego mu wszyscy życzymy.
Pzdr,

Najbardziej na to czekam Lui. :lol:
Na apetyt Emil nie narzekał od początku i to chyba go uratowało. Nawet wydaje mi się, że jak na "syjama" jest już za "gruby". :wink:
Mizianki dla Miszy i Lucka. :D

Aniu, nawet nie wiesz jak miło, że się tu pojawiłaś. Dziękuję :oops: i mam nadzieję, że założycie osobny wątek o swoim wspaniałym stadku.
Trochę się zmartwiłam katarkiem Kizi, :? ale dobrze że już jest leczona. Zapalenie ucha u Dory też szybciutko minie. Życzę im zdrówka. :)
Prośba do Arura - wstaw fotki swojej gromadki. :P

Pozdrawiamy z Emilem całą Artur-bandę, a specjalne pozdrowionka dla Piotrusia od Emila. :kotek:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 02, 2004 17:37

Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 02, 2004 18:41

Emil jest SUPER !!!!!!! A jaki odchuchany :lol: :lol: :lol:
Widać, że ma farta i trafił w odpowiednie ręce :lol: :lol: :lol:

Suonko

 
Posty: 396
Od: Wto lip 27, 2004 9:19
Lokalizacja: Gdynia Obłuże

Post » Czw wrz 02, 2004 18:41

W tych oczach mozna sie zakochac! Piekny syjamek! :)
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Pt wrz 03, 2004 6:03

Pięknie wygląda!
A jakie drapaczek ma ładne futerko - pod kolor kota trochę prawda?
No odchuchany Emilek, odchuchany widać :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 03, 2004 10:02

Tak właśnie jest – chuchamy, dmuchamy i zdrowiejemy. Cieszę się, że jest już prawie dobrze. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie (odpukać), to za dwa tygodnie szczepienie. A za miesiąc, jak słusznie to przewidzieliście, szukanie Emilowi siostrzyczki lub braciszka. :kotek:

Nelly, drapaczek niedawno zakupiony dla Emila w kolorze, jaki sobie wybrał. :wink: :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt wrz 03, 2004 10:09

prześliczny!

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Pt wrz 03, 2004 11:35

Fraszka pisze:A za miesiąc, jak słusznie to przewidzieliście, szukanie Emilowi siostrzyczki lub braciszka.


:lol: 8) :lol: 8) :lol: 8) :lol: 8)

SUPER :)

Mizianki dla Emila :)

Suonko

 
Posty: 396
Od: Wto lip 27, 2004 9:19
Lokalizacja: Gdynia Obłuże

Post » Śro wrz 22, 2004 19:09

Posłuchajcie mnie i Fraszki
Mamy dla Was donos ważki
Los nam podarował fant :)
Przeznaczenie! Żaden kant

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=788021&highlight=#788021]W Komorowie Tonia miła
Przed uśpieniem obroniła
Kota o imieniu... Fant...
Jakem Fart, jestem Jej fan[/url]

Fant ma katar, chore oczy...
Fraszka pieni się i psioczy,
Że jego "pani i pan"...
To zołza i zwykły drań :evil:

A ja ćwierkam dziś od rana:
Chcę mieć brata do ki(o)chania :wink:
Nie chcę czekać, ja chcę Fanta
A tym "państwu" damy bata

Znów zacząłem gadać rymem
Ćwierkać, robić słodką minę...
Będzie dwóch nas, taki plan
:kotek: Emil Fart & Filip Fant :kotek:
Ostatnio edytowano Pt paź 29, 2004 19:50 przez Fraszka, łącznie edytowano 4 razy
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 22, 2004 19:17

az mi ciarkiz radosci przeszły jak czytałam twoj wierszyk

HURA !!!!!

:ok:

NattyG

 
Posty: 2843
Od: Nie cze 20, 2004 15:20

Post » Śro wrz 22, 2004 19:25 Re: O Emilku

Tolka pisze: Artur, Ania (czyli ja), Piotruś, Dorka i Kizia. Zwierzaczki są kochane. Poważnie zastanawiamy się nad ewentualnym kupieniem "facecika-persika" dla Kizi. Może wtedy byłyby fajne kocieta. Myślimy i myślimy i....
Co dalej - niewiem. Ale może - któż wiem.
"


kupowac nie ma co tu na forum trafiaja sie persiki do adopcji

a jesli chodzi o małe kocieta , sa cudowne
ale tyle ich jest w schroniskach i ponoc co czwarty z nich znajdzie dom :cry:
ja tez myslałam o maluszkach ale po zobaczeniu ile na tym forum niechcianych kotków , z zalem niewielkim zrezygnowałm z maluszków, aprzygarnełam za to dorosłam kocia bidę , mysle ze tak jest ok

serdecznie witam na forum
goraco namawiam do dokocenia sie :wink:
i prosze o przemyslenie kwestii maluszków

NattyG

 
Posty: 2843
Od: Nie cze 20, 2004 15:20

Post » Śro wrz 22, 2004 19:31

Ja też nie posiadam się z radości :P z jednej strony, a z drugiej smutno mi, że nie mogę innych nieboraków przytulić :oops: , ale nie zbawimy świata, ani ludzkiego, ani kociego. :? Trzeba po prostu wyrywać kocie istotki chociaż pojedynczo z tego bezdusznego otoczenia. :(

Na PW ustaliłam z Tonią, że Fancik będzie już dzis poddany leczeniu i jak najszybciej operowane będą jego oczka u specjalisty Garncarza. Przez ten czas będzie pod jej opieką. Ja w tym czasie przygotowuję Farcika na przyjęcie Fancika :lol: - powtórne odrobaczanie, potem szczepienie.

Decyzja zapadła i wierzę, że nic złego się nie wydarzy. Proszę więc o kciuki za Fanta i Tonię. :ok:
Ostatnio edytowano Śro wrz 22, 2004 19:39 przez Fraszka, łącznie edytowano 1 raz
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości