S.K.Niekochane XVII - ciasno, smutno, źle :(

ale duzo fotek :cat3:

i jeszcze Della na nich jest
i Pchełka

I jeszcze post Gundara, tzn Gamonia ;-)

Śliczny jest, bury... :1luvu:

Edit:
to miniaturki - kliknij, jeżeli chcesz zobaczyć większe... ;-)

Masz rację, śliczny bury.
Oby ktoś się zakochał.

Mała, próbowałaś ten intestinal?

Gundar - Gamoniek w coraz to lepszej kondycji - moze calkiem wydobrzeje. Troche kotkow znalazlo domki, a gundar napewno tez niebawem - ladny z niego kocurek - bardzo podobny do mojego, ktorego juz nie ma. Dobrej nocki zycze

Ja też mam buraska i jest to największy miziak świata,ten burasek też znajdzie domek :ok:

piękne zdjęcia :1luvu:

alez sie cieszę z nowych domków
szczególnie z domu Pchełki

teraz kochana starowinka będzie przybierała swoje pozy modelki na kanapie

zgłaszam ,że akcja adopcyjna w SilesiiCC w ten wekeend czyli 18-19 06

zmieniłam tytuł., bo zaczynam wymiękać
jest kiepsko bardzo, nie ma ani jednej wolnej klatki

nowych kotów od niedzieli czyli wczoraj- 11 szt

zaczęło się na maxa niestety
kurcze, a w klatkach kilka kotów , które powinny omijając kociarnie znależc dom, a tu cisza
nikt ich nie chce
mówie o Bambaryłce Barollo, Alutce, Muranim, Gundarze i Mironie
:crying:

będą musiały iść na kociarnie ,a dla nich to mam wrażenie początek umierania będzie
Gundar i Murani niesprawni ruchowo- pospadają półek prędzej czy później
Grubaski obie max się boją, ich widok na kociarni jest kuriozalny jak niewiemco

uciekają takie tłuste co sił w krótkich łapkach, skakac po półkach dla nich to też wyzwanie
:crying:

A Miron znów jakby słabszy, znów ciut zwymiotowane i nie chciał jeść
mam nadzieje,że nikt wczoraj nie dał mu malego smakołyczka poza intensinalem

przedstawiam nowe
panisko
ten kocurek wraca do siebie na podwórko jak najszybciej, to ten chłopak syjamkowatej, dziś stracił już wieeelkie jajka :roll:

sprawca wielu ciąż w centrum K-c-wiem to od jednej wolontariuszki
przystojny bardzo, całkiem miły marmurkowy kocurek

mama-193 / 11
od 13 06 w schr
podrzucona w kartonie mam bura z 4 maluchów
oswojona całkiem,bardzo kochana, nie je nic, ma rozwolnienie
więc oczywiście ja jestem juz w histerii czy czegoś nie przywlekła

jej dzieci ok 5 tyg
dwa kocurki( 194/11, 195 /11) i dwie dziewczynki(196/11, 197 /11)
194 / 11- chłopak

195/11-chłopak

[size=150196/11][/size]-dziewczyna

197/11- dziewczyna

i piątka maluchów ciutek większych, około 8-9 tyg
dwa syjamowate niebieskookie pointowate-pewnie im będzie łatwiej
trzy dziewuszki ,,zwykłe,,
brudne, płaczące
nie zapisałam numerów, jutro dodam
chłopak
biało-bezowy, oczy niebieskie
tricat 13 06

chłopak
biało-bezowy, oczy niebieskie
tricat 13 06

kotka
biało-bura
tricat 13 06

kotka
tricolor
tricat 13 06

Normalnie ręce opadają i nie chce się wierzyć, że od wczoraj aż 11 przybyło

a ja własnie jeszcze się dowiedziałam ,że panisko to normalny domowy wywalony jesienią kot
:crying:

,,przypiął,, się na to podwórko bo tam jeść dawali, podobno totalna przylepa
nie powinien tam wracać , buuuuuuuuuuuuu

Charm, piękne zdjecia i dzięki za Brinkowe:)
Baaardzo sie cieszymy z Pchełkowego domu :piwa:

Mała1 pisze:mówie o Bambaryłce Barollo, Alutce, Muranim, Gundarze i Mironie

O Bambaryłce coś tam wiemy, o Gundarze też, o Muranim było tu trochę pisane. Tylko ile mają lat?
Co napisać w ogłoszeniach o Alutce i Mironie, jeśli jemu też robić? Ile mają i jakie są?
Trzy dni prawie wolne, więc mamy czas;)

Murani nie wiem czy do ogłaszania na już

musiałby byc jakis cudny koci wariat który by go zechciał w takim stanie

to ogólnie smarkacz, nie ma chyba roku

a Alutka bardzo fajna kicia jest, na oko z 3-4 latka, a może ma dwa tylko tak wygląda, nie wiem
nie jest stara w każdym razie
bardzo przychylna ludziom i ogólnie odważna, tylko na kociarni strasznie cykorzy, za dużo kotów na raz
możliwe ,że przy jednym, dwóch nie byłoby źle
:arrow:

http://www.youtube.com/watch?v=p_d_MCdl1xM

Gundar tez dorosły kot jest :wink:

, ja wiem może ma z 4-5 lat, nie zaczepia innych kotów
pierwszy nie syczy, czasem sie odsyczy jak juz ktos przesadza, ale to raczej ugodowy kot jest

Murani młodszy, może 2-3 lata, miziak, ale tyłu kota nie należy ruszać :wink:

, pewnie trauma po połamaniu
Wszyscy bezwarunkowo domy niewychodzące raczej, choć z Bambaryłką się waham, jakby był super dom z ogrodem w miarę zabezpieczonym to może, może
ona żyła ponoć ten rok w piwnicy
Bambaryłka raczej na wszystkie koty mówi baaardzo głośno-fuuuuj, spadajjjjjj
ale też nie wiem jak byłoby w domu

i jakby Wam się chciało maluszkowe allegro zrobic? :oops:

Mała1 pisze:a ja własnie jeszcze się dowiedziałam ,że panisko to normalny domowy wywalony jesienią kot

,,przypiął,, się na to podwórko bo tam jeść dawali, podobno totalna przylepa
nie powinien tam wracać , buuuuuuuuuuuuu

To może Panisko mógłby zostać ?

przywiozłam też dziś Mironka do schroniska

strasznie żal ze nie znalazł się tymczas dla chudziny
nie wymiotuje jak jest na intensinalu w ogóle, taką musi mieć dietę

Miron jest wyjątkowy...jego serce jest przepelnione dobrocią :1luvu:

cóż, byłam znów w schronisku, za chwilę napisze dlaczego

no i
kłamałam .......
od wczoraj przyszło 15 kotów

takie tez są
mama i trzy podrostki, oswojone

z tego co sie dowiedziałam mama po sterylce może wrócić tam gdzie żyła
dzieci szukają domów

maciaszku- dodam za chwile na 1 stronie numery tych nowych z bandy pointowatej

a byłam w schronisku bo mika xx wzięła na tymczas własnie grafitową dziewuszkę, została obdarowana tez jej koleżką burym :wink:

w pakecie

dzięki mika, dzięki temu Gondzia będzie szybciej ciachnieta, szybciej zwolni klatkę, a małe mniej będą narażone na wirusy, oba już same jedzą
:1luvu:

Korciaczki pisze:Charm, piękne zdjecia i dzięki za Brinkowe:)

dziękuję

Mała1 pisze:Murani nie wiem czy do ogłaszania na już musiałby byc jakis cudny koci wariat który by go zechciał w takim stanie

może jakiś domek się zakocha... on nie wymaga jakiegoś uciążliwego leczenia, itd, a jest cudny, bardzo się przywiązuje do ludzi, daje buziaki (dosłowne "buziaki", kto widział ten wie... trzeba powiedzieć "daj buzi", pochylić się, "pocmokać" parę razy, i pocałować nadstawiony w tym celu pomarańczowy nochalek :1luvu:

)

S.K.Niekochane XVII - ciasno, smutno, źle :(

Kto przegląda forum