Fi i Kropek u Nivy na DT - teraz już w SWOIM DOMKU!!:))

te oczka jak wczoraj
porządnie wymyłam
to się zrobiły ładne
(w pierwszym poście zdjęcia z wczoraj)
jak by o nie teraz zadbać
to migiem będą śliczne...

dokładnie.
W domu dojdą do siebie szybko...
poza tym widać, że mają potencjał, by stać się miziakami. Kropek wywala brzuchol do głaskania...
kto pomoże kociakom?

O rany, myślałam, że przyjechały już w takim stanie

no nie, jeszcze 26 maja ładnie wyglądały,
tutaj trochę zdjęć Fii i jej czarne siostrzyczki- Nel i Nil:
https://picasaweb.google.com/1008312382 ... 8XLlr3QvgE

One przyszły do schroniska z grzybem. Takim - w fazie rozwojowej niestety...
No i się zaczęło...
Trzeba zaszczepić je raczej 3-krotnie, czasem po drugim szczepieniu jeszcze ten grzybek się nie cofa.
Ale to jest naprawdę nie takie straszne...
Trzeba tylko zochować ostrożność i higienę i odizolować je od innych zwierzaków, bo mogą się zarazić...
Oczka nie są bardzo złe i w domu szybciutko by się wyleczyły...
W schronisku - kiepsko to idzie...

Myślę, że za chwilę powinny mieć drugą szczepionkę, więc już ten grzybek powinien niedługo się wyleczyć...
Tylko domek potrzebny...

No właśnie z tym odizolowaniem pewnie jest na Forum problem

Kiedy kociaki będą mogły być zaszczepione przeciw wirusówkom?

Czy mają wydarzenie na FB?

koty zdrowe, w dobrej kondycji nie złapią tak łatwo grzybka,
a jeśli to szybko przejdzie,
niestety stres, osłabienie odporności sprzyja
a maluchy jeszcze chyba były na antybiotyku co grzyba dodatkowo potęguje

Nie mają wydarzenia na FB..

Podniosę małe grzybki

takie śliczne, kochane glutki

Ja miałam dwukrotnie kociaki z grzybem.
Znacznie gorszym niż u Fii i Kropka.
Nie izolowałłam ich od moich rezydentów.
Raz zaraził się Laki, raz Karmel.
Ale Karmel miał wtedy herpesa, a Laki jest w ogóle słabej d... :roll:

Miki nie zaraziła się nigdy.

z mężem poruszeni tą dwójką osesków oferujem DT, jednakże nie wiem czy warunki jakie chcemy zaoferowac będą wstarczające...na stanie mamy 4,5 letnią córcię, 2 letnią kicię Milkę (od 2 miesięcy życia z nami) około 7 letnieg psiaka znajdkę (jest u nas 5 lat)
którą przygarneliśmy z 4 szczeniakami... dziciaczki odchowane oddane do wspaniałych domków...ale mieliśmy przez chwilkę kocórka znajdkę na forum opisałam jego wątek Ania CC zna szczegóły, nasza kic szału dostawała na widok obcego pomimo że był odizolowany w łazience... njajprawdopodobniej to reakcja na kocurka nie kastrata - gdyż na działce u moich rodziców latem obcuje z kicią wysterylizowaną i kocurem kastratem i wielka miłośc...może to zaskoczenie ze na jej terenie obcy kic się pokazał nie wiem

mieliśmy swego czasu na tymczasie psiaka znajdkę przygarniętego ... więc wiem z czym wiąża się obowiązek tymczasu ponadto pod stała opieką mamy dwie dziczki na podwórku... co możemy zaoferowac oprócz rzecz jasna miłości, oswajania i pilnowania doleczenia ? nie stac nas na samodzielne doleczanie ale w każde wskazane miejsce w Łodzi na doleczenie o każdej porze dowieziemy kicki i będziemy o nie dbac jak najlepiej umiemy... ehhh decyzja dośc trudna ale długo przegadana... o szczegóły dalsze proszę na PW - kicki skradły nas i o ile możemy im pomóc w znalezieniu nowych kochająych domkówto się zgłaszamy...jedyny minus który nas martwi to czas któr na DT mamy do dnia 30.06 a mocno obawiamy się że może to byc za mało:( ...szczególy na PW proszę:)

Czasu mało, ale może się uda, trzymam kciuki :ok:

dilah- wielkie podziękowania za propozycję
martwi mnie jedno - co jeśli do 30.06 nie znajdą DS...

jeśli chodzi o tymczasowanie to tutaj są warunki
które Sis doprecyzowała:

Sis pisze:POTRZEBNE DOMY TYMCZASOWE chętne do współpracy z Kotylionem!

Zasady współpracy - co możemy oferować, czego oczekujemy - na naszej głównej stronie: http://www.kotylion.pl

Szczególnie chodzi o trudniejsze przypadki oraz kocięta do doleczenia, doswojenia.
W skrócie:

Domy tymczasowe Kotyliona, ponieważ Kotylion nie jest bogatą fundacją, w dużej części samofinansują swoje tymczasy. Dofinansowanie ze strony Kotyliona dotyczy pokrycia kosztów leczenia, szczepień, odrobaczeń, sterylizacji tymczasowicza - po uprzednim podpisaniu umowy o dom tymczasowy na konkretnego kota, w lecznicach z nami współpracujących (Centrum dr Seidla, Sowa, Cztery Łapy, Sfora Ewy Pacałowskiej).

W wyjątkowych, uzasadnionych przypadkach DT może dostać częściowy zwrot kosztów utrzymania tymczasowicza w wysokości do 50zł/miesiąc - po uprzednim uzgodnieniu z Magiją oraz po przesłaniu faktur - pomoc w utrzymaniu tymczasowicza oferujemy w zależności od potrzeb i naszych możliwości. Oferujemy wsparcie merytoryczne, w leczeniu, pomoc w ogłaszaniu kota w internecie.

Oczekujemy dobrej opieki nad tymczasowiczem, zapewniania utrzymania (karma, żwir), bezwzględnie systematycznego dosyłania aktualnych informacji o tymczasowiczu na nasz mail (zdjęcia, newsy o stanie zdrowia, zachowaniu - minimum raz w tygodniu), także informacji, gdy kot znajdzie dom. Dom tymczasowy Kotyliona podpisuje z adoptującym kota umowę adopcyjną kotylionową, jeden podpisany egzemplarz musi być dostarczony do nas (można osobiście, listowo - do uzgodnienia).

Zawsze możemy pomóc wystawiając cegiełki na allegro, tylko potrzebujemy tekst i foto (bidy zaraz po zabraniu do dt) - zbierane finanse posłużą wówczas pomocy temu konkretnemu kotu.

To dałoby im szansę wyjścia ze schronu i podleczenia się w normalnych warunkach...A może do 30 coś innego się znajdzie.

jeśli chodzi o nas i naszą propozycję to jeśli wykarmiamy dwa dziczki i nasz zwierzyniec to i na te oseski wyrobimy z finansami bardziej chodziło mi o leczenie które już gorzej byłoby nam zfinansować jeśli chodzi o dowóz to też go oferujemy w ramach naszej pomocy - dowóz gdziekolwiek my swoje zwierzaki leczymy u Ań na Pojezierskiej a ponadto jesteśmy z Bałut więc mamy blisko...jesli chodzi o odpłatność na DT to nie wchodzi to w grę jest więcej kić potrzebujących więc oferujemy się bezpłatnie w ramach zapewnienia pełnej miseczki, czystej kuwetki,zabawek, koszyka przytulaków... itp

jedyne co to niestety możemy zaoferować się do 30 czerwca tak nasza córcia chodzi do przedszkola potem jeździmy na działkę do rodziców a ponadto czeka mnie córci zabieg więc na kilka dni szpital...stad ten termin ... ale może nie koniecznie po 30 czerwca DS musi się znaleść może dalszy tymczas by ktoś zaoferował?

Fi i Kropek u Nivy na DT - teraz już w SWOIM DOMKU!!:))

Kto przegląda forum