A wczoraj wróciłam wieczorem, miałam długa spódnicę to jak opadłam na cztery na powitanie to Puszka wchodziła jak do namiotu pod spódnicę, wywalała się kołami do góry i tak tam leżała
Aaaaa, rano Mru pozwoliła mi wymiziać i wycałować brzuszek!!!

Moderator: Estraven

sliver_87 pisze:Puszka uczy się od Mru, jak sobie skombinowac krzesełko nagrzane od Joo

sliver_87 pisze:Puszka uczy się od Mru, jak sobie skombinowac krzesełko nagrzane od Joo
sliver_87 pisze:aż dojda do współpracy i knujskich planów jak tu uprzyjemnić Joo życie
sliver_87 pisze:wszystko słodkie, klejące, koty też. łapek uklejonych na podłodze mnóstwo.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Alfanel i 23 gości