Z Henryczkowego pamiętnika - NOWOŚCI!!!!!!

witaj Heniuś
Obrazek

jak się czujesz?
czy już w pełni odzyskałeś siły po sterylce?
biegasz i brykasz po całym domku?

na początek parę Heniowych urokliwych zdjęciów:

Wojskowy porządek musi być a co:

Kotek-Pięknotek:

Słonecznie I:

Słonecznie II:

z nowinek najświeższych Henio ukochał wannę...

No co! Kocia noga...To wielkie białe to najlepsze miejsce do leżenia! I jeszcze woda leci jak się pić chce i bawić się można takim zatyczkiem na metalowym sznurku i wogóle...
H.

...w dalszym ciągu namiętnie ładuje się do reklamówek i szeleszczących foliowych torebek

Po kastracji nie jest ani odrobinę mniej aktywny czy bardziej przytulny - odnoszę wrażenie że wręcz odwrotnie, dopiero teraz wychodzi z niego macho

)

Oboje bywamy na Miau niezmiernie rzadko... i bardzo żałujemy... Ale nowe stanowisko pracy i remont mieszkania i w perspektywie (jeszcze kilka miesięcy) przeprowadzka zabiera sporo czasu. Miejsce na Koci Kącik Do Spania, Koci Kącik Do Srania, i Koci Kącik Do JEDZENIA już jest wyznaczone

Link Mili moi

Klikając w powyższy link macie szansę wygrać telewizor LCD na którym można oglądać KOTY, aparat cyfrowy którym można robić KOTOM zdjęcie, czy sportową torebunię w której KOT może mieć kryjówkę

W razie czego: Nie trzeba niczego kupować żeby móc wygrać

Może komuś się uda?...

Pytanie:

Henio cosik ostatnio mocno linieje, (nie, nie lenieje...jest bardzo aktywnym i pracowitym w psoty kotem) ale sierści mu ostatnio wyłazi mnóstwo. Nie jest to kwestia karmy (Purina Sterilcat raczej mu służy) raczej zmiany okrywy natomiast różne są opinie do tego jak często czesać, czy kąpać (mamy już specjalny koci szampon od przygody ze stosem węgla) czy nie, czy grzebieniem czy szczotka czy furminatorem...

Prosimy o porady

(dzisiaj Henio został wyczesany szczotką z włosia...nie super miękkiego ani tez mocno twardego i sporawy kłębuszek siersciuni się został - nie czesałam zbyt długo, na tyle na ile starczyło cierpliwości)

nie martw się moje koty teraz też sporo sierści gubią chyba z nadejściem lata to futerko ich będzie cieńsze

sesja zdjęciowa REWELACJA :1luvu:

Heniuś rosniesz i piękniejesz w oczach

Moja trójka też linieje na potęgę :/ usiłujemy z tym walczyć przede wszystkim za pomocą furminatora - właśnie takiego http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... bla/139845 koty go uwielbiają i za każdym razem jest na nim sporo sierści... a kąpiemy kocurki dwa razy w roku - na Boże Narodzenie i tak mniej więcej w połowie roku - nienawidzą tego :/ potem przez kilka godzin udają obrażonych, nawet na smakołyka nie dają się skusić... ale podczas kąpieli i dzięki niej raczej nie zmniejsza się linienie kota, podczas czesania wychodzi duuużo dużo więcej sierści.

witamy

nie wiem Edytka skąd Ty takie cudne obrazki wyciągasz

Heniowi do gustu przypadły bo zasłania mi połowę ekranu i gapczy sie w monitora :/

Klikajcie tu proszę -dla Was to szansa na fanta a i dla mnie też - być może uda mi się wygrać nowego komputra cobym znowu banerki mogła robić.

Mało kto wie ale obecnie korzystam z takiego rzęcha który odmawia posłuszeństwa że nawet banerków robić nie mogę...Klikając w powyższy link macie szansę wygrać telewizor LCD na którym można oglądać KOTY, aparat cyfrowy którym można robić KOTOM zdjęcie, czy sportową torebunię w której KOT może mieć kryjówkę

W razie czego: Nie trzeba niczego kupować żeby móc wygrać

Może komuś się uda?...

nie ma sprawy - zaraz kliknę

super!!

wszystkim którzy wezmą udział będę bardzo wdzięczna!

a mnie sie zachorowało na grypsko z prędkościa minimum 1 rolki papieru toaletowego dziennie. Wiecie jak to jest przy katarze gigancie - z chusteczka do drobnych by człowiek przyszedł. Siłą rzeczy spędzam cały dzien w łozku a moj kot - razem ze mna. Ide do lazienki - henio za mną. Ide do kuchni - Henio za mna (po prawdzie do kuchni to on za kazdym biega) Klade sie do lozka - 5 min i Henio na kołdrze. Z reguły w ciągniu dnia głupieje a wnocy spi a przy mojej chorobie lezy mi na nogach i mruczy. Kochana kocina.

W takich chwilach wyjątkowo docenia się obecność kota. Zdrowiej nam szybko :ok:

dziękuję

dzisiaj Henryk zastosował mi lecznicze umieszczenie swojej dupki koło mojego nosa :twisted:

cześć Przystojniaku Obrazek

Co Wam opowiem to Wam opowiem.

Normiaunie szaleństwo. Sie bedziemy niedługo przeprowadzac chyba...Duża coś gada że we wrześniu najpóźniej. Ale...calymi dniami nie ma jej w domu czasem, nie że do roboty robic na kocie puszki, ale jeździ do nowego mieszkania, podobno kuweta jest odjetramwaj. W jedzeniorobni juz są meble i Sezam ze Skarbami (czyli Lodówka - przyp. Dużej). Mówiem Wam, jaki ja szok przeżyłem jak Sezam zniknał!!! Gdzi teraz beda puszki? gdzie jedzenie? i jak mnie Duża bedzie do kuchni nie wołać jak nie otwierajac Sezam?? no bajzel na kółkach Wam powiem.
Hmm...

Pobiegne. Złapie. Podrzuce kłebęk. Przecież on tak szybko leży. Ucieknie mi.

Łiiii. Mam!

Aaaaa!! Chce mnie uderzyć!! Uciekne, Ogon Cappacity = 400% i się przestraszy. Napewno.

Ech. Zmeczyłem sie. Ide spać.
Co z tego że na środku kuchni?

I tak nie ma tam mebli...

Henio

Oj Heniutku jak ja Ci zazdroszczę tej przeprowadzki :ok:

Z Henryczkowego pamiętnika - NOWOŚCI!!!!!!

Kto przegląda forum