Bita, tresowana Diana JUŻ w DS Tarn.Góry/Śląsk

Widywana jest o różnych porach :evil:

jak się czuje Nadzieja?

Siedzi w klatce i nie jest z tego zadowolona. Z gryzieniem się uspokoiła, od czasu do czasu jak jej się coś nie spodoba to wtedy, ale nie mocno. Bardzo ją polubiłam i bardzo mi jej szkoda. Ona potrzebuje człowieka i to bardzo. Tuli się, lubi się miziać. Nie wiem jak można było tak fajnego kotka wyrzucić...

Mam ładne zdjęcia naszej kici. postaram się wkleić może nawet dziś się uda. Jedno wiem na pewno kicia była... bita i tresowana. Bita, bo jeśli tylko podniesie się rękę lub zrobi bardziej gwałtowny ruch kuli się. Myślę, że to gryzienie to reakcja obronna, boi się, że ktoś ją uderzy... Tresowana, bo... reaguje na podstawowe psie komendy... zostań, chodź, noga ( chodzi przy nodze) ktoś chciał zrobić z niej psa....

Poza tym kicia rozgryzła sobie ranę po sterylce... kupiliśmy Oxycort i psikamy ranę...

Wyobrażam sobie co ona przeszła

.
Może sama uciekła z tego strasznego domu?

Za domek :ok:

Albo ktoś podjechał na przystanek, postawił ją, dał komendę "zostań" ( reaguje) i odjechał. A ona czekała, aż "właściciel" wróci...

No i chyba zapomniałam napisać, że Diana ( bo teraz takie imię nosi ta piękność ) nie mieszka już w klatce, przeprowadziła się do kuchni. Musi być osobno, bo dalej kotów jak nie lubiła tak nie lubi ( tu dodam, że psów jeszcze bardziej nie lubi, postawiła się nawet na wielkiego nowofunlanda).
A i oto piękna moja tymczasowiczka:

W grę wchodzi tylko domek, w którym Diana będzie jedynaczką.

Ogłaszasz ją gdzieś?

OlaLola pisze:Mam ładne zdjęcia naszej kici. postaram się wkleić może nawet dziś się uda. Jedno wiem na pewno kicia była... bita i tresowana. Bita, bo jeśli tylko podniesie się rękę lub zrobi bardziej gwałtowny ruch kuli się. Myślę, że to gryzienie to reakcja obronna, boi się, że ktoś ją uderzy... Tresowana, bo... reaguje na podstawowe psie komendy... zostań, chodź, noga ( chodzi przy nodze) ktoś chciał zrobić z niej psa....

Poza tym kicia rozgryzła sobie ranę po sterylce... kupiliśmy Oxycort i psikamy ranę...

nie wierze,ludzie nie przestaną mnie zaskakiwać ...negatywnie

honda11 pisze:W grę wchodzi tylko domek, w którym Diana będzie jedynaczką.

Ogłaszasz ją gdzieś?

Dokładnie. Nie może być żadnych innych zwierząt, ani obecnie, ani w planach przyszłościowych właścicieli.

Będę bardzo wdzięczna za ogłoszenia. Postaram jej dziś wieczorkiem naskrobać jakiś ładny tekst do ogłoszeń

To ja dzisiaj podniosę Diankę.

Oto mój spóźniony tekst, wczoraj się nie wyrobiłam.

Pierwszy kurs kierowcy autobusu, na przystanku siedzi kot. Kierowca wraca, a na przystanku nadal siedzi kot. Mija godzina, dwie, pięć, a na przystanku siedzi kot. Po 8 godzinie kierowca reaguje, dostaliśmy wiadomość, że na przystanku siedzi kot… Naszym oczom ukazała się biało czarna, dorosła około 2 letnia najspokojniejsza kotka świata, mimo, że w swoim życiu wycierpiała już wiele. Przypuszczamy, że było bita i tresowana ( reaguje na komendy „zostań”, „chodź”, chodzi przy nodze). Ktoś prawdopodobniej wyrzucił ją z samochodu i wydał komendę „zostań” więc kotka z nadzieją czekała na powrót „właściciela” Diana jest kocim indywidualistą i jest kotkiem z charakterkiem jednak jest bardzo spokojna i lubi ludzi. Może stać się kotem wychodzącym, ale jedynie w miejscu spokojnym gdzie nie będzie narażona m.in. na takie niebezpieczeństwa jak potrącenie przez samochód. Kicia jest wysterylizowana i odrobaczona. Diana nie nadaje się do domu z innymi zwierzętami.

Fajny tekst.
Oby przyniósł wspaniały domek Dianie :ok:

Diana ma kilka ogłoszeń, ale muszę jej dorobić. Przydałby się pakiecik ogłoszeń.... :roll:

Nikt nie chce Dianki

Bita, tresowana Diana JUŻ w DS Tarn.Góry/Śląsk

Kto przegląda forum