InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot [*]

aglo pisze:Witamy się, dopiero na 9 stronie....

Fajnie, że jesteście...

bozena640 pisze:
Myszolandia pisze:Fajny mam bzuhol,no nie?

Taki do zacałowania piękny

No to całuj, Ciociu, całuj...
P.

jozefina1970 pisze:
MaryLux pisze:Okazało się, że dziad ma ostre zapalenie pęcherza

Oj

No właśnie, biedny Psot. I biedna ja z nim...
Duża

MaryLux pisze:
bozena640 pisze:
Myszolandia pisze:Fajny mam bzuhol,no nie?

Taki do zacałowania piękny

No to całuj, Ciociu, całuj...
P.

Całuję piękny brzunio :1luvu:

i trzymam

za szybkie wyleczenie pęcherza

bozena640 pisze:
MaryLux pisze:
bozena640 pisze:
Myszolandia pisze:Fajny mam bzuhol,no nie?

Taki do zacałowania piękny

No to całuj, Ciociu, całuj...
P.

Całuję piękny brzunio i trzymam za szybkie wyleczenie pęcherza

Wytłumacz Psotu, żeby dał sobie wciskać tabletki...

MaryLux pisze:Wytłumacz Psotu, żeby dał sobie wciskać tabletki...

To może nie być proste :evil:

Jak szybko i wprawnie wrzucisz tabletkę głęboko do gardła to sam ją połknie i za to też potrzymamy :ok:

jozefina1970 pisze:
MaryLux pisze:Wytłumacz Psotu, żeby dał sobie wciskać tabletki...

To może nie być proste

Ano. Rano chciałam mu dać nospę. Zwymiotował ją.

Nie kazał nawadniać jak najwięcej, żeby płukać ten nieszczęsny pęcherz?

MalgWroclaw pisze:Nie kazał nawadniać jak najwięcej, żeby płukać ten nieszczęsny pęcherz?

Nie mówił o tym, dzięki, zaraz go wysmsuję.

Mary, przepraszam, nie jestem przecież lekarzem. Ale moja Florka choruje często na pęcherz i zawsze dostaje dużo kroplówek. Analogicznie - człowiek chory na drogi moczowe ma zawsze przykazanie "dużo pić". Bo płukanie jest bardzo ważne.

MalgWroclaw pisze:Mary, przepraszam, nie jestem przecież lekarzem. Ale moja Florka choruje często na pęcherz i zawsze dostaje dużo kroplówek. Analogicznie - człowiek chory na drogi moczowe ma zawsze przykazanie "dużo pić". Bo płukanie jest bardzo ważne.

Z drugiej strony - wczoraj rozmawialiśmy przez telefon, dopiero jak ja zagadnęłam o dopajanie, to go oświeciło...

Psotku, bardzo ci współczuję, też kiedyś miałam tę chorobę i bardzo było niefajnie. Bolało mnie, jak siusiałam, myślałam, że to kuweta się popsuła i szukałam innych miejsc do siusiania, ale w wannie i w umywalce też mnie bolało. Ale grzecznie łykałam tabletki i szybko poczułam się lepiej, czego i tobie życzę - Mir Murka

MaryLux pisze:
MalgWroclaw pisze:Jak się ma Psotek?
Fasolka

Wet miał być wczoraj, ale dotarł dopiero dziś. Okazało się, że dziad ma ostre zapalenie pęcherza (we wtorek wet jeszcze tego nie zauważył), dostał antybiotyk, do poniedziałku rano mam co 12 godz. dawać 1 furaginę i 1/2 nospy, a w pon. wieczorem znowu kuj.

Psotku kochany-coś ty narobił-Miłka zatroskana :cry:

Myszolandia pisze:Fajny mam bzuhol,no nie?

siiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii, mi amore :1luvu:

Psotku, kochanie :piwa:

za Twoje zdrowko, pysczku :*:*:*:*

InkaPigulinka - teraz ja :) 22 Psot [*]

Kto przegląda forum