Zaopiekuj się kotkiem!

[Sandi]

Mieszkam w Gdańsku, na Oruni Górnej, ale Kotki przebywają na Oruni Dolnej.

[inga.mm]

właśnie się przemieściłam z tematu
viewtopic.php?f=13&t=128905&start=0
zapraszam.
Tam też jest ogłoszenie Sandi i zaczynam się irytować.
Czy po to są dwa tematy założone, że na tamtym ten konkretny dom został poddany krytyce?
Po co sa dwa takie same tematy?
Nie czepiałam się do tej pory infantylnego wpisu "Dość nietypowe, tyle kotów czeka na kochający dom a ja mimo wszystko zakładam nowy temat", ale w świetle tego co na tych dwóch wątkach jest wypisywane, zastanawiam się nad poziomem prezentowanym przez ten dom.
Może brzmi to agresywnie, ale na prawdę, scalenie tych dwóch wątków daje brzydki obraz tej rodziny.

Jeśli się mylę, proszę o wpis, który przekona mnie, że jestem w błędzie i wtedy przeproszę

[Sandi]

Sytuacja wygląda koszmarnie.
Byłam u kotków. Jedzenie mają, wodę też. Wyszły z budy. Wszystkie trzy są koteczkami. Wiem, bo byłam u weterynarza, a raczej bardzo miłej pani weterynarz. Dała kociakom zastrzyki, podała płyny i umyła uszy. Dziąsła są w porządku. Dwie koteczki biegały z mamusią przed budą i dokazywały, a jedna leżała sama w budzie. Podsunęłam ją matce, a ona zaczęła prychać już z odległości. Podejrzewam, że odrzuciła małą. Nazwałam ją Amber. Ma się najgorzej ze wszystkich kociąt. Ma bardzo opuchnięte oczy i nic nie widzi. Zdecydowanie KOCI KATAR. Mama dała jej kropelki do oczu, jest teraz ze mną, o 19:00 znów dostaje krople. Kotiko, czy dałabyś radę przyjechać po nią dziś? Nie mogę zostawić jej tam na noc, samą z matką...

[inga.mm]

zdarza się, że kocice odrzucają maluchy.
Na wolności taki maluch właściwie jest skazany na śmierć.
Może mama okaże troche serca i przygarnie na tymczas sierotkę?

[jaaana]

Dobrze, że zaczęłaś działać.
Może jednak uda Ci się ją zatrzymać w domu aż do wyleczenia?
Po początkowych kłopotach da Wam dużo radości.

[Marea]

Sandi, zabierz maluszka choć na kilka dni, podlecz go choć .... maluszek znajdzie szybko nowy domek

[jaaana]

Sandi, spróbuj zaopiekować się maluszkiem. Zobaczysz, jaka to satysfakcja uratować kotkowi życie.

[gabi/miau]

A pszepraszm to nie do wsystkich tylko do tych kłotliwych zalecacie jej zeby wzieła te kotki do domu aile zwas zglosilo pomoc no własnie nikt wiec nie narzucajcie jej żeby je wziela skoro sami nie morzecie ....

[Poker71]

A pszepraszm to nie do wsystkich tylko do tych kłotliwych zalecacie jej zeby wzieła te kotki do domu aile zwas zglosilo pomoc no własnie nikt wiec nie narzucajcie jej żeby je wziela skoro sami nie morzecie ....

ale perskiego morze

[jaaana]

A pszepraszm to nie do wsystkich tylko do tych kłotliwych zalecacie jej zeby wzieła te kotki do domu aile zwas zglosilo pomoc no własnie nikt wiec nie narzucajcie jej żeby je wziela skoro sami nie morzecie ....

ale perskiego morze

exoticka tesz

[CoToMa]

A pszepraszm to nie do wsystkich tylko do tych kłotliwych zalecacie jej zeby wzieła te kotki do domu aile zwas zglosilo pomoc no własnie nikt wiec nie narzucajcie jej żeby je wziela skoro sami nie morzecie ....

ale perskiego morze

perskie podobno nie horujom
no i plują jadem na dodatek

pszepraszam, miało być: plójom

[inga.mm]

biorąc pod uwagę, że speler podkreśla błędy, nie widzę wytłumaczenia dla takiej ignorancji w zakresie ojczystego języka.
No i w kwestii kociąt.
Oczywiście, że namawiamy do wzięcia, a nie bierzemy sami, bo my już mamy koty, a u Sandi jest kwestia wzięcia tylko persa, bo wielokoty to już są be.
Snobizm?

[ASK@]

wszyscy jesteśmy zakoceni nie tylko chorującymi maluszkami ale i doroślakami w potrzebie.Nie persami ani oryginałami.Pomagamy każdemu spotkanemu na swej drodze zwierzęciu.Ściany nie z gumy w naszych DT.Portfele też.Ale jak tu widać dla persa miejsce jest dla bied nie.I forum winne bo nie poleciało zabierać dzieciaki.Tylko gdzie?
Snobizm i tyle.Egoizm też.I brak empatii!

[gabi/miau]

wszyscy jesteśmy zakoceni nie tylko chorującymi maluszkami ale i doroślakami w potrzebie.Nie persami ani oryginałami.Pomagamy każdemu spotkanemu na swej drodze zwierzęciu.Ściany nie z gumy w naszych DT.Portfele też.Ale jak tu widać dla persa miejsce jest dla bied nie.I forum winne bo nie poleciało zabierać dzieciaki.Tylko gdzie?
Snobizm i tyle.Egoizm też.I brak empatii!

Będzie zwami szczera ja znam sandi osobiście i wiem jaka jest sytuacja niestety ona nic nie poradzi zrozumcie nie da rady przekonać mamay a jej mama chce persa a ze sandi kocha zwierzęta to szuka persa ja ją rozumiem bo nie mam własnego mieszkania a wlasciciel nie zgadza sięna kota a to nie jest tak ze tam kotki te zostawila na smierć chodze z nia codziennie zabieramy stare jedzenie dajemy nowe,przynosimy koce chodzimy do weterynarza ....

[inga.mm]

no i właśnie rzecz w mamie.
Mama - snob?
Przecież kot potrzebuje pomocy, więc mogłaby trochę pomóc i pozwolić też córce na doroślenie przy potrzebującym kocie. W sumie, fakt, że dostało sie Sandi, a pisała, że pers to wymóg i fanaberia mamy.
Może za mocno pojechalismy po Sandi?
No to ja trochę przepraszam, ale nie tak do końca.
Moze namówić mamę na forum?
Chyba dostałoby jej się.