No i sie okazalo, ze mam bardzo dobry sluch...bo ludzie z tym przychodza jak juz koty przestaja jesc. Rys ma dwa mega pecherzyki na gardle, cos podobnego do afty. Dostal zastrzyk (wydrapalby panu doktorowi oczy jakby mogl) i syropek (wydrapie oczy mnie
)
W nagrode koto-psy dostaly futerkowe pileczki z dzwoneczkami (TZ sie ucieszyl
) i kostke
No i dowiedzialam sie (to dla kociarzy na emigracji) koszt zalozenia czipa to 200 euro, sam czip to jedyne 30, natomiast reszta to papiery. bez wzgledu na kraj i obyczaj wszystkie futra musza byc czipowane....
Jest obowiazek czipowania ? 
Za zdrowie Rysia trzymam 
? Jeeej 
