paulinaaa1 pisze:Kochane, zmieniła mi się sytuacja w domu, tzn mój chłopak się rozmyślił(wiedziałam że tak będzie jak za długo będzie to trwało:((()nie będę mogła zabrać MIMI. Mam nadzieję że zrozumiecie. bardzo mi źle z tym faktem więc czy mogę jakoś pomóc??
wybacz szczerosc, ale zachowanie Twojego chlopaka jest nieodpowiedzialne

Trudno, kicia zasluguje na to, co najlepsze i postaramy sie sprawic, by tak bylo.
Co do pomocy-ciesze sie, ze chcesz pomoc, bo jest to potrzebne bardzo. A forma pomocy moze byc naprawde rozna. Poczawszy od podnoszenia watkow.



Podnoszenie watku-czyli odwiedziny, pisanie, chocby wstawienie w poscie jednej emotki, wystarczy np:




Pomoc mozesz np poprzez robienie ogloszen, bazarkow... Czasem robiac generalne porzadki w szafie znajdujesz mnooooostwo niepotrzebnych, niezniszczonych rzeczy. Stare plyty, ciuchy, nieuzywane wogole kosmetyki, torebki, buty... Wystaw to na kocim bazarku a dochod przeznacz na wsparcie mrusiow


Karma... na pewno tez sie przyda, stare koce, przescieradla i narzuty, stara posciel... potrzebne sa do wyscielania klatek w ktorych trzymane sa koty po zabiegach, na kwarantannie


