HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT Mini i Mimi już w super domkach

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 09, 2011 14:47 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

paulinaaa1 pisze:Kochane, zmieniła mi się sytuacja w domu, tzn mój chłopak się rozmyślił(wiedziałam że tak będzie jak za długo będzie to trwało:((()nie będę mogła zabrać MIMI. Mam nadzieję że zrozumiecie. bardzo mi źle z tym faktem więc czy mogę jakoś pomóc??


wybacz szczerosc, ale zachowanie Twojego chlopaka jest nieodpowiedzialne :evil:
Trudno, kicia zasluguje na to, co najlepsze i postaramy sie sprawic, by tak bylo.

Co do pomocy-ciesze sie, ze chcesz pomoc, bo jest to potrzebne bardzo. A forma pomocy moze byc naprawde rozna. Poczawszy od podnoszenia watkow. :) Po co? Po to, by watek jak najczesciej i jak najdluzej byl na pierwszej stronie tego podforum, poniewaz ludziom z reguly nie chce sie szperac iles tam stron w poszukiwaniu informacji. Wola przejrzec pierwsza, lub kilka pierwszych... Dlatego tez "pobyt" watku na pierwszej stronie zwieksza szanse kotkom na znalezienie domu :) Moze ktos sie uprze i powie, ze tylko minimalnie zwieksza, ale czyz i to nie jest wazne? Jak to sie mowi: po nitce do klebka :)
Podnoszenie watku-czyli odwiedziny, pisanie, chocby wstawienie w poscie jednej emotki, wystarczy np: :ok: :piwa: cokolwiek :) To niewiele, a moze pomoc bardzo :)

Pomoc mozesz np poprzez robienie ogloszen, bazarkow... Czasem robiac generalne porzadki w szafie znajdujesz mnooooostwo niepotrzebnych, niezniszczonych rzeczy. Stare plyty, ciuchy, nieuzywane wogole kosmetyki, torebki, buty... Wystaw to na kocim bazarku a dochod przeznacz na wsparcie mrusiow :) Niby tez symbolicznie, ale liczy sie kazdy najmniejszy nawet gest. :)

Karma... na pewno tez sie przyda, stare koce, przescieradla i narzuty, stara posciel... potrzebne sa do wyscielania klatek w ktorych trzymane sa koty po zabiegach, na kwarantannie :) Czasem sa przypadki, ze potrzebny jest felivay, i to na juz, tak jak niedawno mialo to miejsce. Mozesz przeslac go jesli masz, albo sfinansowac jego zakup :) Wszystko to drobna pomoc ale znaczy wiele :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw cze 09, 2011 14:58 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

paulinaaa1 pisze:Przykro mi dlatego chcę wam pomóc. Udostępniłam link na fb i poprosiłam o pomoc....na pewno ktoś się znajdzie, kociaki są śliczne!

:) zawsze to zwieksza szanse :) :ok: to zawsze cos :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw cze 09, 2011 19:22 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

Jestem zaniepokojana dzisiejszą wieczorną wizytą u kociczek :| , mimo iz szalały jak pijane zające , jadły i piły to Mimi miała biegunke a że jak sie nie myle to zanim do mnie przyjechały były przez kilka godzin trzymane lecznicy gdzie była PP , choć to może byc z innego powodu , może odrobaczenie nie zadziałało , może nie toleruje suchej puriny , jak rano też bedzie biegunka o pojade z nimi do weta , tylko ze nie mam z kim bo ta koleżanka która mnie woziła jest na wakacjach a druga w pracy a pieszo to dla nich bedzie za daleko a na taxi nie mam :|
Bardzo sie boje :x
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw cze 09, 2011 23:17 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

wypluj to natychmiast!!!! Wszystko, tylko nie to cholerstwo!!! Bo znow pojdzie prawem serii jak to zawsze bywa u ciebie :evil:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt cze 10, 2011 4:28 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

Niektóre koty tak reagują na odrobaczenie, ale wiadomo - lepiej na zimne dmuchać :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt cze 10, 2011 7:34 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

Ja jak odrobaczałam mojego kota jak był mały, właśnie tak zareagował :( nie wiedziałam co sie dzieje :( i w panikę, ale na szczęście to nie było nic poważnego.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt cze 10, 2011 8:04 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

słuchajcie a jak podnosi się wątki-sorki ale nowa jestem :oops:

paulinaaa1

 
Posty: 24
Od: Wto cze 07, 2011 15:00

Post » Pt cze 10, 2011 8:12 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

Właśnie to zrobiłaś - wpisując swoją odpowiedź podnosisz wątek :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt cze 10, 2011 10:17 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

Byłam u weta i nie wygląda to na PP uff , a na alergie pokarmową ( one u mnie nie były odrobaczane bo zanim do mnie przyjechały zostały odpchlone i odrobaczone w tej lecznicy w której były przez kilka godzin . Maja teraz jeść sensitivity w saszetkach , wziełam od weta 12 saszetek , a tu jakby ktoś chciał/mógł im to zafundować , Mimi i Mini by były bardzo wdzięczne :)
http://www.e-karmy.com/p111,royal-canin ... kotow.html
Jak im tylko dałam saszetke to az burczały na siebie :twisted: , a nie moge dac tylko Mimi , bo Mini to tak płacze ze obie musza to jest a to nie jest tanie :roll:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt cze 10, 2011 11:31 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

w jakiej cenie są te saszetki?

paulinaaa1

 
Posty: 24
Od: Wto cze 07, 2011 15:00

Post » Pt cze 10, 2011 11:35 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

ok juz widze :)

paulinaaa1

 
Posty: 24
Od: Wto cze 07, 2011 15:00

Post » Pt cze 10, 2011 12:42 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

tu jest spory wybor karmy royal canin :) tylko ceny niestety... szokuja. Ale coz, nie ma sie co dziwic, bo to karma z wyzszej polki :)
http://www.krakvet.pl/royal-canin-m-12. ... =1a&page=8

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt cze 10, 2011 12:53 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

Justa&Zwierzaki pisze:Byłam u weta i nie wygląda to na PP uff , a na alergie pokarmową ( one u mnie nie były odrobaczane bo zanim do mnie przyjechały zostały odpchlone i odrobaczone w tej lecznicy w której były przez kilka godzin . Maja teraz jeść sensitivity w saszetkach , wziełam od weta 12 saszetek , a tu jakby ktoś chciał/mógł im to zafundować , Mimi i Mini by były bardzo wdzięczne :)
http://www.e-karmy.com/p111,royal-canin ... kotow.html
Jak im tylko dałam saszetke to az burczały na siebie :twisted: , a nie moge dac tylko Mimi , bo Mini to tak płacze ze obie musza to jest a to nie jest tanie :roll:

oj widze, ze sa bardzo przywiazane do siebie :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt cze 10, 2011 13:15 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

JA CHĘTNIE ZROBIĘ PRZELEW! ale na razie się wstrzymam bo mam 50 zł na koncie :D

paulinaaa1

 
Posty: 24
Od: Wto cze 07, 2011 15:00

Post » Pt cze 10, 2011 13:18 Re: HANDLARZ NIE SPRZEDAŁ KOCIĄT więc WYWALIŁ NA BRUK

dzieki w imieniu kotkow :) Liczy sie kazda zlotowka :) Ja wisze kociastym pare dyszek, pod koniec miesiaca postaram sie choc czesc tego dlugu uregulowac albo moze uda sie caly...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 634 gości