Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 09, 2011 21:43 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

No to mam 3 tymczasy...

Trzymajcie kciuki za oko beżowej i nogi biało-burej.

Iskra_

 
Posty: 12327
Od: Wto wrz 19, 2006 23:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 09, 2011 21:44 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Trzymamy cały czas... :ok: :ok: :ok:

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw cze 09, 2011 21:55 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

kciuki mocno zaciśniete :ok: :ok: :ok:
mała buro-biała jest cudnaaaaa :1luvu: i oczka śliczniutkie już, żeby teraz jeszcze te nóżki wróciły do normalności :ok: :ok: :ok: nak na marginesie chyba zakochalam się w tej małej,od chwili kiedy sie do mnie dzisiaj przytuliła
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 10, 2011 5:46 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Żaba dziś rano trochę lepiej, już nie leży w pozycji naleśnika.
Odizolowałam ją na noc od reszty.

Iskra_

 
Posty: 12327
Od: Wto wrz 19, 2006 23:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 10, 2011 6:44 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Martusia, trzymam za Ciebie kciuki, myślę o Was cały czas. Mam nadzieję, że będzie dobrze, że wszystko się poukłada. Jak ten ostatni? Cwaniaczek 8)
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 10, 2011 7:55 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Martka kontenerek zostawiłam u tego Pana w podwórku, spotkałam go jeszcze wczoraj.

Iskra cieszę sie że Żaba już lepiej ale :ok: nadal zaciśnięte.
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 10, 2011 8:30 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Magdalena424 pisze:Martka kontenerek zostawiłam u tego Pana w podwórku, spotkałam go jeszcze wczoraj.

Iskra cieszę sie że Żaba już lepiej ale :ok: nadal zaciśnięte.

ja też trzymam :ok: :ok:

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 10, 2011 9:10 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Wieczorem zdjęcie i konsultacja ortopedyczna.
Jutro Beżowa do okulisty.

Iskra_

 
Posty: 12327
Od: Wto wrz 19, 2006 23:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 10, 2011 9:18 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Iskra_ pisze:Wieczorem zdjęcie i konsultacja ortopedyczna.
Jutro Beżowa do okulisty.


ja nadal mogę po 15:30 pojechać z Tobą na konsultacje - jeśli potrzebujesz pomocy....wystarczy tylko słowo... :)
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 11, 2011 14:35 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

co u maluchów słychać???
jak tam biało -bura i beżowej oczko?
a to trzecie to kocica czy kocurek - przestało już prychać :)
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 11, 2011 19:26 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Przepraszam, że dopiero teraz piszę.


Żaba ładnie już chodzi. Według ortopedy ma bardzo słabe mięśnie. Musi je wzmocnić, on na ten moment nie widzi nic złego z jej stawami. Twierdzi, ze to niechodzenie, leżenie jak naleśnik to kwestia jej słabych mięśni i ogólnego braku sił.

Beżowa miała mieć dziś konsultację okulistyczną, jednak trafiliśmy akurat na skomplikowany zabieg ( a dzwoniłam wcześniej czy trzeba się umawiać) i przesunięto konsultację na poniedziałek.
Jednak weci, którzy oglądali oko twierdzą, że raczej cudu trzeba.
Beżowej kompletnie nie widzenie nie przeszkadza. Skacze jak mała wiewiórka.

We wtorek wystawiam ogłoszenia.

Zakapior już mało co prycha.
Dziś stracił broń, pazurki.

Iskra_

 
Posty: 12327
Od: Wto wrz 19, 2006 23:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 11, 2011 19:57 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

:) :) ogromnie się ciesze z powodu Żaby :D:D na takie wieści czekalam....

cuda sie zdarzają, trzeba mieć nadzieję a nawet jeśli oczko beżowejjest już starcone :( to i tak jest słodziutka i wyjatkowa

a ten mały zakapior to onczy ona :)

Iskra jakbyś potrzebowała jakiejkolwiek pomocy pisz do mnie :) mam kilka saszetek dla maluchów to mogę Ci podrzucić ... chcesz???

i oczywiście czekamy na zdjecia :D:D bomaluchy są słodkie wiem bo widziałam je :1luvu:
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 11, 2011 20:01 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Wszystko mam. Dziękuję.
Na razie radzę sobie i nie potrzebuję pomocy.
Chyba, że chciałabyś Zakapior. Bo go nie lubię :evil: . Wrednie się patrzy.

Iskra_

 
Posty: 12327
Od: Wto wrz 19, 2006 23:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 11, 2011 20:18 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Iskra_ pisze:Wszystko mam. Dziękuję.
Na razie radzę sobie i nie potrzebuję pomocy.
Chyba, że chciałabyś Zakapior. Bo go nie lubię :evil: . Wrednie się patrzy.


niestety nie mogę brać nieszczepionych maluchów :( :( jeszcze przez jakieś 2 miesiące ...
a czy Zakapiora :) widział wet, te oczka też nie wygladały fajnie....
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 11, 2011 20:26 Re: Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Zakapior
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Był u weterynarza. W poniedziałek kolejny zastrzyk. Kropimy oczy.

Iskra_

 
Posty: 12327
Od: Wto wrz 19, 2006 23:18
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości