Plamek rekonwalescent - łapki się leczą!!! - :)))

kotx2 pisze:
vip0 pisze:Dziewczyny,takie jeszcze miałabym pytanie...czym odrobaczacie koty?
Ja do tej pory robiłam to Pratelem,ale może jest coś lepszego,np.w płynie?
Pratel jest spożywany bardzo niechętnie ,Plamek na przykład jak wściekły wygląda,pianę z pyska toczy i spieprza w podskokach,ile wlezie .

u mnie sprawdza się cestal

Dzięki,zapytam jutro wet

.
Czy to prawda,że jak trzecia powieka wychodzi,to może byc od robaczków?

vip0 pisze:Dziewczyny,takie jeszcze miałabym pytanie...czym odrobaczacie koty?
Ja do tej pory robiłam to Pratelem,ale może jest coś lepszego,np.w płynie?
Pratel jest spożywany bardzo niechętnie ,Plamek na przykład jak wściekły wygląda,pianę z pyska toczy i spieprza w podskokach,ile wlezie .

Profender w kropelce dobry jest na tasiemca,glisty.Niekiedy po tym kot ranę sobie wydrapie w miejscu podania.Ja tak słyszałam i musi być odpowiednia dawka.No,to u nas u weta 20zł kosztuje.Lepiej coś w zawiesinie niż w tabletce,ja tak uważam.Kurczę zapomniałam czym Bejbi była odrobaczana :roll:

Ver....coś tam :oops:

Odrobaczam panacurem. Jest bezsmakowy, można rozkruszyć i dodać do karmy - moje koty zjadają bez problemu.

Bazyliszkowa pisze:Odrobaczam panacurem. Jest bezsmakowy, można rozkruszyć i dodać do karmy - moje koty zjadają bez problemu.

O,to jak bezsmakowe,to w sam raz by dla Plama było...a drogie?

Ja miałam taką pastę Vetminth, 50 zł tubka, ale za to na wszystkie koty wystarczyło... Wcześniej też Panacurem od starego weta, ale nowa wetka była czemuś przeciw i kupiłam to.

Nie pamiętam dokładnie, 1 tabletka kosztowała kilka złotych, a podaje się przez trzy dni (najczęściej po 1 tabletce, ale to zależy od wagi kota, najlepiej spytać weta).

Bazyliszkowa pisze:Nie pamiętam dokładnie, 1 tabletka kosztowała kilka złotych, a podaje się przez trzy dni (najczęściej po 1 tabletce, ale to zależy od wagi kota, najlepiej spytać weta).

To zapytam jutro...a o tej trzeciej powiece cos

?

Trzecia powieka może być z różnych przyczyn. Może być i od robaków, ale może być ten zapalenie spojówek i parę innych rzeczy.
Niech weterynarz zdecyduje. Jak Plamek osłabiony, to też może być przyczyna, i może jeszcze go nie odrobaczać, poczekać, aż stan się jeszcze poprawi.
Zresztą, wet niech decyduje, zna wyniki Plamka, sama najlepiej nie decyduj.
Ja swoim podawałam Advocate i Fiprex (z miesięcznym odstępem) dawane na kark, żeby nie męczyć tabletkami

liszyca pisze:Ja miałam taką pastę Vetminth, 50 zł tubka, ale za to na wszystkie koty wystarczyło... Wcześniej też Panacurem od starego weta, ale nowa wetka była czemuś przeciw i kupiłam to.

To raczej dla małych osesków sie nadaje. U weta z tubki jedna dawka kosztuje niewiele

rapsodia82 pisze:Trzecia powieka może być z różnych przyczyn. Może być i od robaków, ale może być ten zapalenie spojówek i parę innych rzeczy.
Niech weterynarz zdecyduje. Jak Plamek osłabiony, to też może być przyczyna, i może jeszcze go nie odrobaczać, poczekać, aż stan się jeszcze poprawi.
Zresztą, wet niech decyduje, zna wyniki Plamka, sama najlepiej nie decyduj.
Ja swoim podawałam Advocate i Fiprex (z miesięcznym odstępem) dawane na kark, żeby nie męczyć tabletkami

Nie,no jasne,ja bez weta to bym się bała cokolwiek...bo jak się działa na własną rękę,to niemal zawsze potem jest " coś ".
A Plamek to potem,pewnie...o Puśka mi chodzi...tą powiekę trochę widać...i ogólnie taki jakiś...jak nie on

.
Trza do weta chyba...tylko kto go zataszczy,facet waży 7 i pół jak nic :cry:

.

jasdor pisze:
liszyca pisze:Ja miałam taką pastę Vetminth, 50 zł tubka, ale za to na wszystkie koty wystarczyło... Wcześniej też Panacurem od starego weta, ale nowa wetka była czemuś przeciw i kupiłam to.

To raczej dla małych osesków sie nadaje. U weta z tubki jedna dawka kosztuje niewiele

A większym nie wolno czy też trzeba większą dawkę zapakować? Na opakowaniu jest bodajże 1ml na 2 kg masy ciała, nic nie piszą o oseskach. Nie znam się, chciałam tylko coś łagodnego, bo kiedyś miałam niemiłą przygodę z tymi środkami odrobaczającymi.

liszyca pisze:Ja miałam taką pastę Vetminth, 50 zł tubka, ale za to na wszystkie koty wystarczyło... Wcześniej też Panacurem od starego weta, ale nowa wetka była czemuś przeciw i kupiłam to.

Bejbi przypomniałaś mi miała Vetminth :ok:

,Aisha Pyrantelum :evil:

(złość i żal do wetów za Aishę) :cry:

Vetminth można starszym tez dawać. Naszą Tusię (te chora na jelitka) właśnie też wetka tym odrobaczała. Pewnie to jest łagodniejszy środek niż tabletki.

jasdor pisze:Vetminth można starszym tez dawać. Naszą Tusię (te chora na jelitka) właśnie też wetka tym odrobaczała. Pewnie to jest łagodniejszy środek niż tabletki.

Dzięki,dziewczyny :1luvu:

...z Was to kopalnia wiedzy...no i nikt mnie tu nie uważa za wariatkę tylko dlatego,że mam koty...
Dorota,Ty jeszcze robisz biedronki i te inne cuda?

Robię

Właśnie nowe zamówienie przyjęłam :ok:

Plamek rekonwalescent - łapki się leczą!!! - :)))

Kto przegląda forum