Uszatka i Mroczek - ja tego wcale nie chciałam...

[puszatek]

czasami na strach kot reaguje...agresją...

[jaaana]

Czarny scenariusz ze względu na czarnego kota?

W razie czego mam świadków, że do tej pory mówiłam prawdę Nieraz miałam widownię przy karmieniu, a przy łapaniu było tylu zainteresowanych, że bałam się, że kota spłoszą.

czasami na strach kot reaguje...agresją...

Tak, to ewidentnie o to mu chodzi.
Wyciągają się do niego obce ręce, a on nie ma gdzie uciekać.

[puszatek]

może będzie lepiej po kastracji...
mam w domu od marca taką małą dzikuskę, na transporterek reaguje tak samo...
po drodze i u weta zachowuje się jak aniołek
w domu wyrastają różki

[caldien]

Mroczek przerażony, nawet całkiem oswojony kot w obcym otoczeniu wśród nieznanych ludzi potrafi być niezłą "żmijką".
Damy radę Skoro podchodził do Ciebie, to nie jest to dzikus, więc może i trochę potrwa, ale go oswoję (a przynajmniej zrobię wszytsko co w mojej mocy ), choćby na początku reagował na mnie paniką

[jaaana]

Mam nadzieję, że Cię nie zje

[puszatek]

i o to chodzi
będzie dobrze...

[caldien]

Myslę, że bym mu nie smakowała

[puszatek]

Mam nadzieję, że Cię nie zje

pewnie będzie się bał...

[jaaana]

Mam nadzieję, że Cię nie zje

pewnie będzie się bał...

Niestrawności?

[puszatek]

dziewczyny, jesteście wspaniałe
można ten wątek polecać na odreagowywanie po stresie

[jaaana]

dziewczyny, jesteście wspaniałe
można ten wątek polecać na odreagowywanie po stresie

Eeee... są o wiele lepsze
Ale dzięki Mroczkowi poznaję wspaniałych ludzi

Mam już transport do Gdańska

[anulka111]

Super wiesci


Ciesze sie ,ze Mroczkowi los sie poprawi

[puszatek]

dziewczyny, jesteście wspaniałe
można ten wątek polecać na odreagowywanie po stresie

Eeee... są o wiele lepsze
Ale dzięki Mroczkowi poznaję wspaniałych ludzi

Mam już transport do Gdańska

e tam, nie ma lepszych
a ile wspaniałych ludzi po drodze...pozna Mroczek

[anulka111]

a obiecałam caldien grzecznego, strachliwego kotka

To jest wystraszony koteczek


Jakbys widziala Gucia zamieniajacego sie w pitbulla,to bys miala porownanie
Weci obsluzyli Mroczka ,czyli jest ok.
Gucio coz zapracowal ciezko na swoja opinie u wetów-tylko dwoch wetow jest go w stnaie leczyc w razie potrzeby,kilku po drodze wymiekło a przeciez on tylko straszek jest i walczy ze strachu

[puszatek]

ten wątek nawet w całości przeczytała moja córka...bo chciała wiedzieć jak wygląda Mroczek
a potem cytowała, jak ktoś na kury...wołał..cicici