Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;) Foty s. 82

salvadoredali67 pisze:
OKI pisze:
salvadoredali67 pisze:ja przyjmuje gotufke . możesz z gotufką podjechać....

daleko nie masz....

gotufki też nie mam

mogę ci skredytować. będziesz mi wisiała. ok?

I tak będziesz ostatni w kolejce :twisted:

salvadoredali67 pisze:Żeby Oki nie kupowała u niemca to niech posłucha:

http://www.youtube.com/watch?v=auqVcKcU3Kw

Se nie posłucha, bo nie ma w pracy karty dźwiękowej :mrgreen:

Caragh pisze:
kalair pisze:Bredzisz.

Ha! I kto to pisze

Pogodzę Was... dzisiaj to ja bredzę :roll:

znaczy zdrowa....

Caragh pisze:
kalair pisze:Bredzisz.

Ha! I kto to pisze

Ja, A BO CO? :twisted:

OKI pisze:
Caragh pisze:
kalair pisze:Bredzisz.

Ha! I kto to pisze

Pogodzę Was... dzisiaj to ja bredzę

Olgus, tylko spokojnie!

Ale kasa dlugo ma isc wg nich!

kalair pisze:
OKI pisze:
Caragh pisze:
kalair pisze:Bredzisz.

Ha! I kto to pisze

Pogodzę Was... dzisiaj to ja bredzę

Olgus, tylko spokojnie!

Ale kasa dlugo ma isc wg nich!

Ja im jutro odpiszę, co o tym myślę... dziś nie mam weny :roll:

Niech dumają do jutra, najwyraźniej ich jednak ruszyło, skoro się zdecydowali wysłać na podstawie potwierdzenia w firmie GLS itd. :roll:

Cześć dziefcyny..... i ich kotecki....

:mrgreen:

Czesc chlopczyku z pieseczkiem. :mrgreen:

Bry Olgus z koteczxkami!

salvadoredali67 pisze:Cześć dziefcyny..... i ich kotecki....

A o pieskach jak mogles zapomniec?? Fstyt :twisted:

Bry dzien

Dobry

Dziaboły to chyba za długo siedziały u mnie :roll:

Zdziaboliły mi koty :twisted:

Zbicie szklanki w nocy im nie wystarczyło. Trzeba jeszcze było rozwlec szkło po całej chałupie :strach:

Spałam tak mocno, że nic nie słyszałam :oops:

Na szczęście krwawych śladów brak, więc żadne się nie poharatało :roll:

Faxe kiepsko, Fischer też nieładnie, Full i Foster wyglądają na zdrowe - oni dostali leki przed wystąpieniem gorączki i wygląda na to, że nic im nie będzie :roll:

Jutro jedziemy do weta, chyba że będzie bardzo kiepsko, to się jeszcze dziś przejadę

Po awanturze z Mamyszą i zamknięciu jej w łazience, Szelma chyba doszła do wniosku, że trzeba ustawić resztę towarzystwa. Dziś pogoniła Tatuśka. Za niewinność :roll:

Chyba muszę przemyśleć jakieś izolowanko na czas mojej nieobecności przynajmniej :roll:

Mamysz za to się wścieka w łazience i usiłuje dać nogę :roll:

A ja jej nie mogę wypuścić, choć żal mi jej strasznie - jeszcze jak się popatrzy z żałością tym rozwalonym oczkiem, to się serce kraje :placz:

Mam dość

Nauzerasz sie, nauzerasz.... :roll:

Dobrze, za maluchom lepiej. Chociaz tyle. :ok:

No właśnie tak średnio im lepiej :roll:

Tzn. lepiej tym, którym nic nie było poza rosnącą temperaturą - no ale też dobrze, mam wrażenie, że u nich zdążyłam w samą porę. Najgorzej czuje się Faxe

Nadalmaja goraczke? A oprocz tego? Moze tu trzeba troszke wiecej czasu.

Mają ciągle gorączkę, innych objawów na razie nie ma, poza tymi spowodowanymi samą gorączką - brakiem apetytu i osowiałością :roll:

I to jest ewidentnie od gorączki, bo po podaniu tolfiny od razu im wracają chęci do życia i apetyty, więc podaję tak z godzinkę przed jedzeniem :roll:

Niestety można tylko raz dziennie, Faxe już rano nie jadł - na szczęście brzuszek miał pełny, do wieczora wytrzyma :roll:

Co za dziadostwo. :roll:

Kotulki, nie chorowac!

Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;) Foty s. 82

Kto przegląda forum