Szukała pomocy,oddali do schronu- Maszeńka MA DOM :))

faktycznie przed wakacjami może być krucho o domki ale i tak po3mam :ok:

za Maszę i resztę stadka

Masza dzielnie znosi rozpiździaj w naszym domu, matkuje maluchom, które mają wszystko w nosie, byleby zabawa była, i tak czas nam płynie...
Nie wiem, czy pisałam, ale ona ugniata podłogę, jak się do niej mówi, słodzinka kochana.

Nie mówiłaś ,ale wyobrażam sobie jaka jest słodka i kochana Obrazek

anita5 pisze: ona ugniata podłogę, jak się do niej mówi, słodzinka kochana

Może to byłby fajny domek? Ktoś szuka dorosłego kota i brzmi rozsadnie: viewtopic.php?f=13&t=128838&p=7571019#p7571019

Pani, która zaadoptowała ode mnie ostatnio Śnieżka i Bambiego, powiedziała mi, ze wcześniej była zdecydowana na Maszę, w ostatniej chwili zmieniła zdanie...

Bazyliszkowa pisze:Może to byłby fajny domek? Ktoś szuka dorosłego kota i brzmi rozsadnie: viewtopic.php?f=13&t=128838&p=7571019#p7571019

Oj, jakoś to przeoczyłam. Dzięki za info.

Wczoraj Maszeńka rozstała się na chwilę z dziećmi, bo jechały na szczepienie. Po powrocie był wybuch radości, mycie po kolei wszystkich malców, przeliczanie, czy wszyscy są... :wink:

Bardzo opiekuńcza jest Maszeńka.

Pani wet podczas szczepienia Kiwaczki zauważyła, że ona ma tą główkę taką przechyloną. Ja już przestałam to zauważać, mała jest tak ruchliwa, że trudno w ogóle ogarnąć ją wzrokiem, ale jednak widać to dobrze, jak się rozpędzi na piętrze, biegając. Jednak jej to w niczym nie przeszkadza. Mam nadzieję, ze ktoś ją taką pokocha, a jest kogo kochać - rozkoszna jest ta malusia.

alinka6 pisze:Pani, która zaadoptowała ode mnie ostatnio Śnieżka i Bambiego, powiedziała mi, ze wcześniej była zdecydowana na Maszę, w ostatniej chwili zmieniła zdanie...

Mam nadzieję, że jakaś inna fajna pani zdecyduje się na Maszę, a z adopcji Śnieżka i Bambiego ogromnie się cieszę, niech im się wiedzie.

Maleńka Kiwusia szaleje po domu jak pijany zając. Cudne kocię z niej.

Kiwusia porzuciła mamusię i woli teraz inne koty. To mała szelma.

anita5 pisze:Kiwusia porzuciła mamusię i woli teraz inne koty. To mała szelma.

to tak jak moje, był czas na przytulanki i cmokanki mamuni i cioteczki, teraz czas na zabawę, jak to dzieci, Sabinka bawi sie z malcami ale Sarunia chodzi za nimi, gada i ciągle zagląda, czy aby któremus nie dzieje się krzywda a małe, jak to dzieciaki, szaleją :wink:

To ja Maszę dzisiaj podniosę.

Zaglądam i trzymam za dom :ok:

Tylko taką fotkę udało się zrobić, królewna pozować nie chce, królewna chce ugniatać i się mizdrzyć, ale nie do obiektywu

Jestem bardzo szczęśliwa, bo Alinka6 zabierze Maszeńkę na dt do siebie, razem z Kropkiem i Boryskiem. U Aliny na pewno mają większe szanse na adopcję, no i w ogóle...
Bardzo dziękuję! :1luvu:

A to niespodzianka - Maszeńka pakuje plecaczek

Szukała pomocy,oddali do schronu- Maszeńka MA DOM :))

Kto przegląda forum