Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;) Foty s. 82

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 09, 2011 9:08 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

hau, hał..

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw cze 09, 2011 10:28 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

Bry koteczki z Duza. :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw cze 09, 2011 10:44 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

Bry :roll:

Wieści z frontu są takie, że nic nie załatwiłam wczoraj.
Pamiętając swoją ostatnią wizytę na komendzie postanowiłam jednak, że najpierw sprzątnę kuwety i nakarmię towarzystwo tudzież siebie :roll:
Między michą a kuwetą zadzwoniłam na komendę i oczywiście dyżurny mnie spławił :roll: W tym momencie dostałam kryzysu, więc uznałam, że najpierw się ciut uspokoję, a potem zawinę kiecę i pojadę osobiście mimo wszystko :? To tak mniej więcej 20ta się zrobiła :roll:
Popatrzyłam na kotecki - Faxe nie je... wyciągnęłam zwiśniętego ragdollka, ale on tak ma zazwyczaj, więc to o niczym nie świadczy. Po 15 minutach wyciągnęłam znów, bo jednak mi się nie podobał, pozostałe roznoszą klatkę, a ten leży w kącie i wszystko mu wisi. 40,3 stC :x Na sygnale do lecznicy, wpadłam na ostatnią chwilę :roll: Brak innych objawów poza wysoką gorączką, więc dostał tolfinę + penicylinę na 3 dni i do obserwacji. Jak się nie poprawi, to jutro (dziś) na krew. Wróciliśmy, leki zaczęły działać, poczuł się lepiej, zaczął szaleć po klatce. Minęło może z 15 minut, patrzę - Fischer leży. To samo - temperatura 40 stC. Full i Foster temp. w normie, ale już wszystkie trzy zgarnęłam na ostry dyżur - tam już oba miały stan podgorączkowy, więc wszystkie trzy dostały zestaw antybiotyk+p/zapalny. Wróciliśmy po północy :roll:
No... tak nie pojechałam na policję, ale co się odwlecze, to...

Dziś rano dzieciaki w normie - Fischer jakby spokojniejszy, ale gorączki nie miał. Pozostałe hulały po klatce jak wychodziłam :roll:
A już się cieszyłam, że przynajmniej one zdrowe, zaraz szczepienia i do domów. Tiaaa :twisted:

Mam mega doła :(

margaretka2002 pisze:Ja sie tylko obawiam, ze oni tego wszystkiego nie zrozumieja, gdyz sadzac po odpowiedziach, w obsludze klienta siedza same Niemiaszki i tlumacza przez google translate... :roll:

to nie google translate... tam siedzi jakiś Polonus, dajmy na to w 2+ pokoleniu i posługuje się podręcznikami pisania listów sprzed IIWŚ :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 09, 2011 11:14 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

jakby co trzeba pomóc: wynieść trupka z piwnicy albo dowieźć ciechana tudzież lody to w sytuacji mega doła w związku z bestialskim postępowaniem messerschmituf jestem do dyspozycji.

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw cze 09, 2011 11:26 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

salvadoredali67 pisze:jakby co trzeba pomóc: wynieść trupka z piwnicy albo dowieźć ciechana tudzież lody to w sytuacji mega doła w związku z bestialskim postępowaniem messerschmituf jestem do dyspozycji.

:1luvu:
Najchętniej się piszę na tę drugą opcję :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 09, 2011 12:03 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

W przypadku braku ciechana mogę dowieźć - u mnie na osiedlu jest w 3 sklepach i jakoś się uzupełniają (wymiennie mają luki w dostawach) więc jest dostępny non-stop.

Trzymaj się :!: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw cze 09, 2011 12:04 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

Cześć.Się porobiło :evil: Nie miała baba kłopotów....znalazła kotecki.A miało być tak piknie.Zdrowiejcie piweczka malutkie,bo matka nie ma zdrowia. :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 09, 2011 12:15 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

kocurzyca41 pisze:Cześć.Się porobiło :evil: Nie miała baba kłopotów....znalazła kotecki.A miało być tak piknie.Zdrowiejcie piweczka malutkie,bo matka nie ma zdrowia. :ok: :ok: :ok:




Pewnie straciła zdrowie czekając na pomoc z NFZ-u.....

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw cze 09, 2011 12:17 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

salvadoredali67 pisze:
kocurzyca41 pisze:Cześć.Się porobiło :evil: Nie miała baba kłopotów....znalazła kotecki.A miało być tak piknie.Zdrowiejcie piweczka malutkie,bo matka nie ma zdrowia. :ok: :ok: :ok:




Pewnie straciła zdrowie czekając na pomoc z NFZ-u.....

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Skąd wiedziałeś... :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 09, 2011 12:22 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

O rany....dobrze, ze maluchy rano juz ok. i niech tak zostanie. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: A dol nich sobie idzie. Musisz miec sily :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw cze 09, 2011 12:27 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

OKI pisze:
salvadoredali67 pisze:
kocurzyca41 pisze:Cześć.Się porobiło :evil: Nie miała baba kłopotów....znalazła kotecki.A miało być tak piknie.Zdrowiejcie piweczka malutkie,bo matka nie ma zdrowia. :ok: :ok: :ok:




Pewnie straciła zdrowie czekając na pomoc z NFZ-u.....

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Skąd wiedziałeś... :roll:



też straciłem, tez czekałem.....

:mrgreen:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw cze 09, 2011 12:30 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

Dobrze,że choć pomoc weterynaryjna sprywatyzowana i każdy się jakoś z tym pogodził.Inaczej biedne koteczki też by zdrowie w kolejkach straciły. :evil:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 09, 2011 12:30 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

kalair pisze:O rany....dobrze, ze maluchy rano juz ok. i niech tak zostanie. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: A dol nich sobie idzie. Musisz miec sily :1luvu:




koleżanka , nie ma co....
niech tak zostanie???????? ,że niby maluchy na stałe maja zostać?

fszyscy o tym wiedzą , ze maluchy i tak zostaną. na zafsze...... tylko nieładnie jest głośno o tym mówic przy OKI. bo jej się dół pogłębia....

koleżanka kurde no....... :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw cze 09, 2011 12:38 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

kalair pisze:O rany....dobrze, ze maluchy rano juz ok. i niech tak zostanie. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: A dol nich sobie idzie. Musisz miec sily :1luvu:

Mam dość po prostu, wszystko na raz...

kocurzyca41 pisze:Dobrze,że choć pomoc weterynaryjna sprywatyzowana i każdy się jakoś z tym pogodził.Inaczej biedne koteczki też by zdrowie w kolejkach straciły. :evil:

Zawsze mnie to właśnie fascynowało, że u w sumie całkiem sprawnie, sprytnie i relatywnie niedrogo (z mocnym naciskiem na "relatywnie" :twisted: ). I że można... :roll: I kompa ma każdy, i karty nie giną w związku z tym, i historia choroby cała widoczna w każdym momencie, i badania wszelakie, alergie, śmergie itd... A mój tatuś, choć niby też prywatnie, to ludzkiego weta każdorazowo z mocno grubiejącym segregatorkiem wędruje :twisted: A już nie wspomnę, co się dzieje, jak od czasu do czasu w publicznym szpitalu wyląduje :x
Rodzinnie to tylko na pogotowie nie możemy narzekać :ryk: :ryk: :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 09, 2011 12:50 Re: Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;)

kocurzyca41 pisze:Dobrze,że choć pomoc weterynaryjna sprywatyzowana i każdy się jakoś z tym pogodził.Inaczej biedne koteczki też by zdrowie w kolejkach straciły. :evil:




a wartości? a wzorce ?
a misja?


ale materialistka...
przeliczać zdrowie na kasę.....

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 346 gości