Niki (FeLV+) - startujemy w konkursie :)

No niestety, nie jest dobrze. Dziś po powrocie do domu zastałam w dwóch miejscach w przedpokoju wymiociny

Nie panikuję. Obstawiam zakłaczenie i przez trzy dni będę Nikuśkę, ku jej nieszczęściu :roll:

szprycować pastą.
To nie może być nic innego, bo Niki ma super nastrój, gania, mizia się, ma apetyt. Do takich wniosków doszłam po rozmowie z Pisiokotkiem.

Kciuki się przydadzą, aby diagnoza była trafiona

Ale pochwalę się jeszcze kropkowanym podwoziem i nie tylko mojej księżniczki

Prawy do lewego

A tak mi się na chwilę zawiesiła :1luvu:

Duszku, dziękuję :1luvu:

Boska! Ona jest boska! :1luvu:

Mam nadzieję, że to zakłaczenie! :ok:

jaka śliczna kocia rozkładówka
podwozie jaguara
:1luvu:

porządny kot musi sobie co jakiś czas, dla zdrowia porzygać :ok:

selene00 pisze:Boska! Ona jest boska!

No nieee...

Ja mam tylko porządne kocice. :wink:

Episi się zdarza sporadycznie. Silence tak się rzuca na żarcie, że często je po chwili zwraca. Ona lubi nawtrajlać się do wiwatu i nawet gryźć nie jest łaskawa.
Chłopaki nie wymiotują, a jeśli już to jest to objaw chorobowy, albo brak tolerancji dla antybiotyku.
Miodzio nawet jak się go prosi i prowokuje, to nie chce. :wink:

Astuś nie wymiotował nigdy i zmuszać go też nie musiałam, bo nie ma ciągot do zjadania rzeczy niezjadliwych.

szybenka pisze:
selene00 pisze:Boska! Ona jest boska!
No nieee...

A co? Sklonowałaś?

ruru pisze:porządny kot musi sobie co jakiś czas, dla zdrowia porzygać

Wiem Ruru, ale jak to ma miejsce przez dwa tyg. i w przeszłości było zapalenie żołądka i nietolerancja na karmy, to obawy mam... :roll:

Ale nie poddaję się :ok:

selene00 pisze:
szybenka pisze:
selene00 pisze:Boska! Ona jest boska!
No nieee...

A co? Sklonowałaś?

"No nieee... " było potwierdzeniem

szybenka pisze:
selene00 pisze:
szybenka pisze:
selene00 pisze:Boska! Ona jest boska!
No nieee...

A co? Sklonowałaś?

"No nieee... " było potwierdzeniem

A ja zwątpiłam, czy nie sprawiłaś sobie drugiej Niki. :lol:

A dlaczego zwątpiłaś? Toż to byłaby sama przyjemność

selene00 pisze:Miodzio nawet jak się go prosi i prowokuje, to nie chce.

No coś o tym wiem :mrgreen:

Teraz to mogę się z tego śmiać

Bo zwątpiłam w swoje zmysły.
Widzę Niki, ale trochę już ślepa jestem i gdybyś pokazała mi podobną buraskę, to wyszłabym z założenia, że to Niki właśnie. :oops:

szybenka pisze:
selene00 pisze:Miodzio nawet jak się go prosi i prowokuje, to nie chce.
No coś o tym wiem Teraz to mogę się z tego śmiać

I ja mogę. :lol:

Nie łatwo mnie doprowadzić do paniki, ale jemu się udało. :lol:

selene00 pisze:
szybenka pisze:
selene00 pisze:Miodzio nawet jak się go prosi i prowokuje, to nie chce.
No coś o tym wiem Teraz to mogę się z tego śmiać

I ja mogę.
Nie łatwo mnie doprowadzić do paniki, ale jemu się udało.

Ja też przeżywałam chwile grozy, czując się winna... :roll:

Choć nie kazałam mu połykać tej tasiemki :twisted:

Zmykam, bo jutro znów będzie katorga rano wstać...
Selene, jak ja Ci zazdroszczę Twojego "wolnego".

Niki (FeLV+) - startujemy w konkursie :)

Kto przegląda forum