Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Afatima pisze:Śpij spokojnie kotusiu
Dziewczyny, AlfaLS jeszcze nie mogła zajrzeć na forum, jeśli któraś ma dane konta to poproszę na pw, pieniądze szybciej znajdą się tam gdzie trzeba. Niewiele tym razem, ale parę groszy.

Dziękujemy Olu :1luvu:

Aha, na wyprawkę dla kotków u AlfaLS przeleję po pracy, wieczorem

taizu pisze:Aspiryny nie powinnno sie brać przed wyjściem na dwór, zwłaszcza na gorsza pogodę. Mnie na grypopodobne pomaga

Tak wiem. Teraz przy tej duchocie można udaru dostać czy co. Wezmę tylko na noc.Jak nie pomoże no to do Lekarza.Tam też mam kawał drogi. Super!

taizu pisze:Aha, na wyprawkę dla kotków u AlfaLS przeleję po pracy, wieczorem

Wspaniale!!!! :1luvu:

Dokupiłam sierotkom paszteciki Gourmeta z tuńczykiem. Kończy się promocja 1 plus 1 za połowę ceny.Zakupiłam też w ciuszkach dwa kocyki polarowe i małą kołderkę z satyny. Będzie dobra na upały. Nie mam w domu już nic świeżego do wykorzystania. Ostatnio nic nie dostajemy z Hurtowni i muszę dokupywać wszystko na bieżąco.

Postaram się zaraz zrobić takie przybliżone Rozliczenie jak to wygląda z wydatkami.

Wpłata od

Dobrego Duszka - 80 zł :1luvu:

Anonimowy Darczyńca z Forum - 50 zł :1luvu:

W przybliżeniu. Trzy kilo udek. Dziennie gotuję kilogram. To zaledwie 4 sztuki.- 15 zł

paszteciki Gourmeta 1 plus jeden za połowę ceny 7 sztuk - 14 zł

Krople plus strzykawki plus wizyta u Weta - 41 zł

Immunodol miałam świeży.

Mleko Nan2 w sumie dwa opakowania cena za sztukę 14 zł.Razem 28 zł.Pozostała połowa drugiego.W piatek bede chciała kupić normalne mleko dla kociąt.Kosztuje 25 zł.

Nie liczę tu wacików, chusteczek, soli fizjologicznej,talerzyków jednorazowych czy innych drobiazgów.

Tuńczyk w wodzie 2 sztuki - 6 zł

Kocyki polarowe plus kołderka - 10 zł

Wychodzi mi 114 zł

130 zł minus 114 zł pozostaje na plusie 16 zł.Jeśli gdzieś się pomyliłam to proszę mowić. Czuję się paskudnie. Jestem bardzo chora. :oops:

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

Hej.też pisałam na pw do AlfaLS o nr.konta ,ale go nie otrzymałam(moze z braku czasu na forum)
Tamten tydzień miałam dość trudny.Była łapanka na Orlenie zaciążonych dwóch kotek

NIESTETY udało sie złapać jedną i już wczoraj została wypuszczona w swoje środowisko (zabieg był w piątek i przez ten cały czas przebywała w klinice)
A z drugą kotką to historia

już ją miałam w ten sam dzień co poprzednią kotkę (była to łapanka ręczna bo dosć dobrze sa oswojone ,ale widać nie na tyle żeby pozwoliły sobie na branie na rączki)dzielnie walczyła ,a że ja laik w tych sprawach i nawet dobrze kota nie potrafie złapać żeby mnie nie podrapał .....oczywiście chciałam ładnie pod brzuszek co by jej krzywdy nie zrobić zamiast za sierść na karku :roll:

i takim oto sposobem miałam umówione dwie sterylizacje ,a odbyła sie jedna ,ale nawet nie oto chodzi ............ja po prostu myślałam że ta kotka ma jeszcze trochę czasu i uda mi sie to załatwić w tym tygodniu

Wczoraj jak wypuszczałam kotkę po zabiegu przyszłą ta druga i.........JUŻ CHUDA :cry:

ona naprawdę nie była mocno gruba i to mnie zmyliło.
Sprawdziłam budki ....pusto.....i ona tez sie jakoś tak spokojnie jak na młodą mamę zachowywała ....nigdzie sie nie spieszyła ,po jedzonku zaczęła sie myć i nie wykazywała żadnych nerwowych ruchów ,po prostu lajcik.Jak pojadę dzisiaj dać im jeść sprawdzę czy ma sutki wyciągnięte ,czy w ogóle widać czy maluchy ją cyckają ......oczywiście na ile mi pozwoli sie dotknąć.
Na koniec tylko dodam ,że bardzo dawno nie miałam tak podwyższonej adrenaliny jak w dzień łapania kotów.
Wiem ,ze nie nadaję sie do tego ...po prostu nie umiem ,ale to była konieczność.

GOSIU [*]

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

Dajcie znać gdzie mam wpłacić na maluchy.

Nikomu nie podobaja sie moje widoczki :placz:

no załamka

wiora pisze:Nikomu nie podobaja sie moje widoczki
no załamka

Mnie się będą podobać, ale nie miałam czasu obejrzeć - praca!

Pojechały.

Po naszym wyjściu niestety dopadł nas rozpaczliwy wrzask Opiekunki. Za chwilkę jadę do sierotek. Podjadę i spróbuję Ją trochę uspokoić.

Kiedy czekałam na schodach zanim przyjechała AlfaLS, psy mnie wyczuły i zaczęły szczekać. Usłyszałam jak Opiekunka do nich powiedziała "zaraz pani przyjedzie" Wiedziała że będę nie długo. Czuję się dziwnie zobowiązana, choć nie ukrywam że zwierząt mi żal i pewnie tak tego nie zostawię.

Tam zostały 2 psy i kotka. One też potrzebują jeść. Jak weszłyśmy jeden z maluszków miał główkę głęboko w puszcze po kiciusiu. Wyjadał resztki.Powiedziałam że tak nie można ,bo to grozi uduszeniem...ale co z tego ze powiedziałam.

Lidzia

Dziękuję Ci Kochana raz jeszcze za Ratunek i Serce. :1luvu:

Az mnie się łezki w oku kręcą ze wzruszenia :1luvu:

serum pisze:Dajcie znać gdzie mam wpłacić na maluchy.

Witamy Serum.

Nie zagladasz do nas ostatnio..... :roll:

szkoda że z jedną kicia się nie udało.

Myślę że te zachowanie jest celowe. Kotka udaje że nic się nie dzieje, żeby nie zwracać na siebie uwagi. To może być znak ,że ukryła je w bezpiecznym miejscu.

Jeśli chcesz wpłacić na Tymczas dla zabranych dziś kociaczków, to do AlfaLS. Jeśli dla Moich Sierotek czyli Zuszków to do mnie.Dziękujemy Kochana. :1luvu:

taizu pisze:
wiora pisze:Nikomu nie podobaja sie moje widoczki
no załamka

Mnie się będą podobać, ale nie miałam czasu obejrzeć - praca!

yhmy

Serum tutaj Dramat naszych Sierotek

viewtopic.php?f=13&t=128538&start=0

Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

Kto przegląda forum