Koty z ul. Batorego, 11 wysterylizowanych! TYCHY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 06, 2011 13:09 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

W grę wchodzi TEN weekend a później... Mogę się zdeklarować na jakiś konkretny nieobsadzony dzień tygodnia czy weekendu:) Nie mam zajęć od przyszłego tygodnia, a na pewno będę czy do znajomych, czy do rodziców do Tychów jeździć - więc, że tak powiem mogę być do łatania dziur ;)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon cze 06, 2011 13:31 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

to może Kociara82 się wypowie jaki dzień jej na pewno nie pasuje i wtedy coś się wyklaruje ;)

zaczyna się to coraz lepiej układać, może damy radę opanować tą bandę :)
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon cze 06, 2011 15:33 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

poki co mam w pracy same popoludniowki, dosc pozne popoludniowki... wiec mi wsio rowno :)
jak chcesz w weekend przyjsc-nie ma sprawy :)
karmy dajemy tak ok 2--3 garscie, dalam dzis kotkom nowa miseczke na wode-pudelko po margarynie. Gdzie sypac? Od str.ul.Batorego :) widac po trawie juz nieco wydeptana sciezke do murka :D Miseczki latwo znalezc. Dzis jak nasypalam karmy to czarny kotus przyszedl niesmialo cos przekasic. Wczoraj chcac sobie ulatwic sprawe-zostawilam w krzakach butelke po wodzie mineralnej, zeby latwiej bylo mi w niej wode przynosic. Dzis tej butelki juz nie bylo :evil: komus baaardzo najwidoczniej przeszkadzala. :evil: Dobrze, ze choc miseczki sa. Moze by tym kotom 2x na dzien cos dawac do jedzenia, bo dzis miseczka byla pusciutenka, to chyba dla nich malo. :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon cze 06, 2011 15:34 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

caldien, jesli mozesz przyjsc w sobote-to ok, bo mnie przypuszczalnie nie bedzie w domu caly dzien, a jak wroce pod wieczor, to moge zapomniec...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon cze 06, 2011 17:10 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

w takim razie sobota jest moja;) :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Wto cze 07, 2011 6:27 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

a dziewczyny, w piątek około 16.00 macie możliwośc przyjść na spotkanie na Batorego?

mamy więcej karmy do rozdysponowania

ja moge kotkom dawać w niedzielę jak idę z psem na spacer, więc niedziela moja

od 23 mam urlop na 2 tygodnie i wyjeżdżam, ale jeszcze się przypomnę
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto cze 07, 2011 11:59 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

chyba bede mogla ale sie jeszcze okaze :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto cze 07, 2011 12:20 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

Kociara82 pisze:chyba bede mogla ale sie jeszcze okaze :)



ok :ok: , to daj znać

a butelki to pewnie pani dozorczyni wyrzuca... wszystko jej przeszkadza
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto cze 07, 2011 13:35 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

piątek 16? Wydaje mi się, że dam radę :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Wto cze 07, 2011 13:36 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

caldien pisze:piątek 16? Wydaje mi się, że dam radę :ok:

super, to się spotkamy i przekażemy karmę :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto cze 07, 2011 15:33 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

kto chetny na jutro? Pilne, bo mi cos wypadlo i nie bedzie mnie poza domem caly dzien.

A dzis kotki wsuwaly jedzonko az milo :1luvu: dostaly duuuuuuuuzo swiezej wody, bo az 2 miseczki :) Ale taki upal jest, ze na pewno wypija to w mig :) Jedno czarne ma rozkoszna mala biala plameczke pod brodka :1luvu: cos jakby krawacik :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro cze 08, 2011 6:31 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

wczoraj z Jomą byłyśmy dać 3 kotkom odrobaczenie i zostawiłyśmy wór suchego, więc na pewno tego nie przejdzą do jutra, dodałyśmy wody

w piątek 2 kotki wypuszczamy, a trikolorka idzie na ściąganie szwów

Joma, zapomniałam o paragonie za odrobaczenie, ile mam przelać na konto lecznicy?

Wczoraj też spotkałyśmy karmicielkę, która twierdzi że od 2 miesięcy nie widzi POŁOWY kotów, pytamy ile ich naliczyła - bo my 10, a ona, że 18! Odpadłam. Mam nadzieję, że jej się tylko w oczach mnożyły. Był rudy kocur i faktycznie nie widać go.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro cze 08, 2011 8:04 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

Rudego widziałam wczoraj w okolicy smietnika (śmietnik przy klatce rogowej w bloku ale nie tej najbliższej tylko jak idziecie w stronę żabki) jakies 50 m od tego domu gdzie kociaków jest najwięcej). Wczoraj w tym samym miejscu widziałam dwa koty małe - biały w ciapki i czarny. Mają nie więcej niż 2 tygodnie. Tak w klatce mieszka taki Pan który również się opiekuje zwierzakami- przynajmniej otwiera im okienka w piwnicach. To jest chyba Budowlanych 102 - klatka łączy się rogowo z Batorego 79/

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Śro cze 08, 2011 11:10 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

neska25 pisze:Rudego widziałam wczoraj w okolicy smietnika (śmietnik przy klatce rogowej w bloku ale nie tej najbliższej tylko jak idziecie w stronę żabki) jakies 50 m od tego domu gdzie kociaków jest najwięcej). Wczoraj w tym samym miejscu widziałam dwa koty małe - biały w ciapki i czarny. Mają nie więcej niż 2 tygodnie. Tak w klatce mieszka taki Pan który również się opiekuje zwierzakami- przynajmniej otwiera im okienka w piwnicach. To jest chyba Budowlanych 102 - klatka łączy się rogowo z Batorego 79/


bardzo cenne i smutne informacje, co zrobić z tymi kociakami? :(
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro cze 08, 2011 11:12 Re: Banda kotów z ul. Batorego TYCHY! Pomocy!

aha, miejsce gdzie karmimy koty to dokładnie stary dom - ul. Batorego 69
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 100 gości