KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

jadziaII pisze:
wiesiak pisze:
Filomen pisze:Gosiu - Mikołaju, dzięki

Pani Ewo Nifuroksazyd 200 kupilam i zostawiłam w witrynce z lekami na górnej połce po prawej stronie tak że rano mozna podać.Tabletkę pieknie rozgniata sie w mozdzierzu tak że mozna go rozpuscic bez prblemu do strzykawki.

Ja tez stosowalam Nifuroksazyd czasami wiec dawalam 1/2 tabl.2xdz to jest tak mala tabl. a jeszcze polowka ze u Klimka nie powinno byc problemu z polknieciem.

Tabletki dla Longera nie dla Klimka, rozpuszczają sie w wodzie ale czekam az Mara będzie miała dyżur bo nie wiem czy kocur ma dalej luźną kupę czy nie

no i ja.....też będę :twisted:

Dzis pojechalam z trzema kotkami na szczepienie tj z 2-ma burasami z dolu i Olenka a tu nici szczepionek braklo Piotrek mnie wyprzedzil byl pierwszy tez z trzema ze schroniska i koniec musielismy wracac z niczym.
Ale na jutro p.Monika zamowi wiec trzeba podjechac jeszcze raz.
Zabralam z Almawetu te malenka koteczke juz jest z nia dobrze ma na imie Pysia.
Pysia robi ladne kupki zwarte ciemne knotki i je moczony na papke kitten, kitten ten dla najmniejszych jest w woreczku w szafce pod oknem.
Nie ten z torebek bialych bo to jest na 4 m-ce.
Moczyc w goracej gotowanej wodzie rozdziabac widelcem przestudzic i wcina jak marzenie.
Dali z Almawetu juz zrobione troszke jej dalam reszta jest w lodowce podpisana, przed podanie zagrzac.
Zabralam Krejzola bo Pysia zajela jego boks, tak bylo lepiej przedyskutowalysmy te kwestie z paniami wetkami.
Krejzor na nowym miejscu czuje sie bardzo dobrze juz sie zaprzyjaznil z Dixi i razem rozrabiaja.

Langer nie mial nic narobione w kuwecie /ja bylam po Beacie/ wiec nie wiem jak wczesniej ma apetyt i bardzo chce sie miziac kochany kociak.
Jak bylam rozdalam kotom to jedzenie co wczoraj przywiozla Gosia kurczak z ryzem i marchewka przeciez to nie mozna dlugo przetrzymywac nie wiem czemu ranny dyzur nie podal.
Dokupilam dzis drugi taki lancuszek do okna jak wczoraj Gosia zaproponowala zeby tez na noc byly troszeczke uchylone na dl.lancuszka bo rano lub troche poznej w zaleznosci kiedy kto przyjdzie jest zaduch nie do wytrzymania.
Dzis sie okna pozamykaly moze przeciag bo z klamek byly pootwierane ale calkiem przymkniete trzeba tez cos wykombinowac zeby sie nie przymykaly moze wiazac za klamke cos wymyslimy.

w chatce znajdzie sie rudasek ze schronu. Piotrek go przywiezie. Wyląduje na zdrowej części, jest szczepiony i kastrowany. Kocurek jest tak przerażony ze siedzi cały czas w kuwecie i wydziera się na ludzi i syczy. Młody kotek i śliczny, mam nadzieję, że szybko znajdzie dom. Schron go paraliżuje

terenia1 pisze:Oj Mikołajów to u nas więcej w szafce spory zapasik jedzonka dla maluszków i dla Klimka od Asi i Bogusi dziewczyny takie skromne, że przyniosą włożą i nic nawet nie pisną
I dziś odwiedzili nasze kociaki jeszcze P. Dagmara z mężem Pawłem z Będzina - naszą ulotkę znaleźli w przychodni weterynaryjnej na Syberce całkiem niedawno mieli ślub i poprosili swoich gości o prznoszenie zamiast kwiatów jedzonka i innych rzeczy dla kociaków i tak cały ten zapasik chyba ze 4 wielkie torby wylądował w Kociej Chatce. I tak wymienię co dostały nasze kociaki:
1. 4 woreczki ziru
2. 1 kuwetkę
3. zabaweczki dla kociaków
4. witaminki
5. kilkanaście opakowań suchego jedzonka będzie dobrze ponad 20 kg jak nie więcej
6. około 50 puszek whiskasa - całą półeczkę w szafie mamy zapełnioną
7. i ponad 20 saszetek jedzonka mokrego
No ja jestem pod wrażeniem, że zupełnie nas nie znający ludzie oferowali dla naszych kociaków tak dużą pomoc
Mokre jedzonko w szafie i na otwatej półeczce tam gdzie dla kociąt, zapas suchego i żwirek poukładałam w przedsionku z umywalka na zdrowej cześci.

Oj tam, oj tam

Chwaliłyśmy się tylko wśród innych inf zagineło

Dobrze wiedzieć, że na świecie są jeszcze dobrzy ludzie

gosiakot pisze:
Fajnie jest przeczytać , że jest taki pan Wojtek ,który aż z Pogorii przyjechał po zagrzybionego Kocurka - bo już mi bokiem wychodzą ludzie, którzy mają dziwaczne, wygórowane wymagania jakby kupowali samochód i chcą niewiadomo jakiego kota ...Pozwolę sobie zacytować złotą myśl wypowiedzianą kiedyś przez Bogusię ( z duetu asiek_boguś) Im gorszy młot tym lepszy kot

Kurde, nie wiedziałam że z mojej mamy taki poeta

Super się kiciek znalazł

Mam pytanko
Czy Krejzol byl odrobaczony jesli tak to czym i kiedy?
Moze ktos mi odpowie bo chce mu wpisac do ksiazeczki.

Aha spisalismy stany licznikow i zanioslam do dyrekcji Pani w tym tyg.przyniesie f-re jak ktos bedzie albo trzeba odebrac.

Kociaki dostały od Magdy (dziewczyny za którą musiałam iść w sobotę do pracy i dlatego nie kwestowałam z Jadziom

) 6 kg jedzonka suchego :mrgreen:

To tak w ramach przeprosin :smiech3:

terenia1 pisze:No i Pan Wojtek od czarnego kota wisi nam flaszkę dziś mi się dziada udało złapać przy pomocy Pani Dagmary Pan Wojtek przyjechał i okazało się że to właśnie jego kot, a tak właściwie to też przez niego przygarnięty, oj ale się facet cieszył mówił do niego synusiu wreszcie się znalazłeś - powiedziałm muż z kotem biegiem do weta wyleczyć bo zmarnowany i wykastrowac bo niekastrowany. I tak zakończyła dziś dyżur w kociarni

No to super :ok:

Dobra robota dziewczynki :smokin:

A flaszka będzie jak znalazł na 2 lipca :piwa:

Filomen pisze:Tabletki dla Longera nie dla Klimka, rozpuszczają sie w wodzie ale czekam az Mara będzie miała dyżur bo nie wiem czy kocur ma dalej luźną kupę czy nie

Jak zabierałam Logera z Lecznicy rozmawiałam z Panią Moniką prosiła żeby mu dawać suchy indestinal, chyba żeby nie chciał jeść to może być mokry też, nic nie mówiła o żadnych tabletkach dla niego. Ma po prostu luźniejszą kupę nie biegunkę , ma apetyt i jest generalnei zdrowy, w kale nie wykryto żadnych pasożytów. Trzeba mu podawac przez jakiś czas jednakowe jedzenie i obserwować.

majencja pisze:no i ja.....też będę

Super

gosiakot pisze:Z tego co mi wiadomo to na serio wybierają się też Całek z Gosią - Marcin zaproponował Wiesi ( my wszyscy z jednej wsi) transport więc myślę, że mimo mojego braku upoważnienia do reprezenacji sz.p. Całków - można ich także zapisać

Super

To już uzupełniam listę imprezowiczów

Uzupełniam imprezowiczów

LISTA KOCIO IMPREZOWICZÓW 02.07.11R. już potwierdzone i czekam na dalsze potwierdzenia

1. Dorotka Wojciechowska
2. Iweta
3. ja
4. Jadzia i Wiesiu
5. Bogusia, Asia i narzeczony Asi

6. Mara S. i ewentualnie osoba towarzysząca
7. Alienor, Ala
8. *Martynka*
9. gosiakot
10. Pani Ela wetka
11. Ewa i Piotr (Filomen i wolontariusz)
12. Pani Wiesia
13. Cookie i Krzysztof
14. majencja
15. Całek i Małgosia

Policzyłam dziś pieniądze z jednej kociarnianych skarbonek - druga jeszcze w kociarni i musi być rozpruta.
W skarbonce było łacznie 285zł - w tym część co zebrała siosta Marlenki i Jadzia w szkole

, wpłaty a raczej wrzutki Marlenki z bazarków Dorotki 25zł+20zł i 10 zł od Marlenki z bazarku Alienor, i oprócz tego byłu jeszcze jakieś wrzutki, ale nie wiem co i jak i od kogo :oops:

A jeszcze tam zostało wrzucone 10zł od Pani Wiesi za dorobienie klucza

Jutro wpłacam na konto Stowarzyszenia. No i jeszcze zostaje jedna skarbonka do rozbicia

80zł ze skarbonki poszło wcześniej na regały do schronu

Przeklejam z wątku schroniskowego - na zdrową kociarnię przybył dziś ten oto kawaler młody kocurek wykastrowany oddany do schronu przez właściciela kicio już był wykastrowany, dziś został zaszczepiony w schronisku biedak siedział i warczał w kuwecie.