Kefir & Morfeusz - M jak maczeta

Morf jak do tej pory nie wierzyłam to teraz już nie mam wątpliwości, że naprawdę dresiarz z Ciebie - babę bić? Kto to widział!

Morf ja Ciem kumpel rozumie jak nikt, mię też baba lała, czasem się lalim oba dwa aż futro leciało, dobrze chociaż, że ona siem Ciebie trochem boi, bo Hogata to sie mię nie bała fcale, jak żem czasem szedł spokojnie po złej stronie przedpokoju to żem zbierał od tej cholery z liścia, cienżko masz kumpel
sztrzała Emir

Leżałem sobie wczoraj w łóżku przy Dużej i mnie Mir Murka wygoniła.
Baby są okropne.
Klakier

A ja tam siem nie chrzanię obojętnie kto podlezie pod łapę to walę z liścia i jeszcze nasyczę. A najbardziej lubię tłuc Felixa :mrgreen:

Tylko zupełnie nie wiem dlaczego Duża na mnie Dres woła :evil:

Ja jestem przecież słodki misiaczek i tak pięęęęknie łaże po chałupie i im śpiewam różne kocie piosenki.

Misza ale NIE Dres

na mnie też dres mówiom, a ja tylko wetom siem nie dajem, bić się nie lubiem, jeden szypki liść i pozamiatane no i w dresie nie chodzem tylko we futrze
Emir

zabierzcie te babe, no niech ktoś jom weźmie no!!!!!!!! Ona mi wyjada, i syczy i mje walła. I włazi Dużej na legowisko a to jest MOJE miejsce. Weźta tą diabelną babę no!!!

dagmara-olga pisze:zabierzcie te babe, no niech ktoś jom weźmie no!!!!!!!! Ona mi wyjada, i syczy i mje walła. I włazi Dużej na legowisko a to jest MOJE miejsce. Weźta tą diabelną babę no!!!

Ciastko Ci coś wyjada? Bo przecież baba to takie ciasteczko

Inka zaskoczona

Te baby to się ostatnio agresywne robią.
Dostałem wczoraj z liścia od Mir Murki.
I jeszcze na mnie syczała i warczała.
I nie wiem dlaczego.
Klakier

Bazyliszkowa pisze:Te baby to się ostatnio agresywne robią.
Dostałem wczoraj z liścia od Mir Murki.
I jeszcze na mnie syczała i warczała.
I nie wiem dlaczego.
Klakier

Myślałam, że MirMurka to kicia, a nie ciasto...
Inka

MaryLux pisze:Myślałam, że MirMurka to kicia, a nie ciasto...
Inka

Bo to nie jest taka baba-ciasto, tylko baba-wredota :evil:

Bazyliszkowa pisze:
MaryLux pisze:Myślałam, że MirMurka to kicia, a nie ciasto...
Inka

Bo to nie jest taka baba-ciasto, tylko baba-wredota

Nic nie rozumiem... :placz:

Morf, kurde, ale Ty jesteś boss, no nie? To niech słuchają Cię przecież. No.

z babami to tylko problemy wjem coś o tym
Emir

Bo to chopy jest tak że jak baba zmierzła i marudzi to jej czegoś brak. Jajków już nie mam ale swoje wiem. A co. Moja Duża jak marudzi i zmierzla i w dupsko dostane za niewinność (bo ja nigdy winny zarzucanym mi czynom nie jestem) i potem patrzy spod byka czy coś, to wystarczy jak przyjde, wskocze na cićki, albo na kolana, alo na tfasz, albo wogole przyjde obok i sie przytule i pomrucze i od razu lepiej. Zaraz jej przechodzi. Po prawie jej Duży mówi że jak przychodzą Dni Klęski i Gniewu (mówi czasem Te Dni) to będzie zmierzła i tak. Tłumacze takiemu że to czułości trzeba, ale On to sie chyba boi czy coś. Albo przeczekać woli.
W sumie baby nie takie złe...
Z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej!

Henio

Henio Duże baby som git, bo żarcie dawajom, ale nasze kocice kumpel szkoda słów
Emir

Kefir & Morfeusz - M jak maczeta

Kto przegląda forum