Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 07, 2011 10:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Chciałam się zapisać na newslettera, dostałam odp., że strona nie istnieje.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 07, 2011 10:27 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Ja też, zaraz napiszę mejla do pastora.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 07, 2011 10:28 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MalgWroclaw pisze:Ja też, zaraz napiszę mejla do pastora.

super :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 07, 2011 10:55 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Fasolko to Duże tak poważnie rozmawiają.
Nam pozostaje martwić się, że nas chrabąszcz majowy opuścił.
Trochę mnie uspokoił fakt, że u Was też go nie było.
Może ma opóźnione dorastanie, albo wymarzł podczas majowych przymrozków?
Poluję :roll: ptaki w dużych ilościach przelatują i siadają mi na moim parapecie.
Wyżej są gniazda i teraz jak wykarmiają pisklaki są częste loty.
Duża nie chce otworzyć okna a tak bym zapolował. Już mnie łapki bola od drapania w szybę.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35


Post » Wto cze 07, 2011 11:11 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MaryLux pisze:Biedny Haksio :placz:
Inka

Mam świetna TV i jakoś mi wesoło jest jak one tak latają.
Duża mówi, że to są jaskółki, wróble i jakieś jeszcze ptaszki chyba sroki.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Wto cze 07, 2011 11:13 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Haker1 pisze:Fasolko to Duże tak poważnie rozmawiają.
Nam pozostaje martwić się, że nas chrabąszcz majowy opuścił.
Trochę mnie uspokoił fakt, że u Was też go nie było.
Może ma opóźnione dorastanie, albo wymarzł podczas majowych przymrozków?
Poluję :roll: ptaki w dużych ilościach przelatują i siadają mi na moim parapecie.
Wyżej są gniazda i teraz jak wykarmiają pisklaki są częste loty.
Duża nie chce otworzyć okna a tak bym zapolował. Już mnie łapki bola od drapania w szybę.
Haker

To jak Franię piąstki od walenia w drzwi balkonowe, żeby otworzyć.
A wiesz, że u Mru też nie było chrabąszczów?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 07, 2011 11:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Tak czytałem, że Mru tez nie maił chrabąszczów.
To daje do myślenia. Cyba ich wszystkich w zeszłym roku nie zjedliśmy :ryk: :ryk:
Zmęczyło mnie oglądanie mojego prywatnego TV idę spać.
Właśnie zajmuję fotel koło dużej.
Całuski przesyłam dla mojej czarnej kuzyneczki.
Pysia tez całuje i narzeka, że jej duża też wczoraj z niej zrobiła zmokłego kota.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Wto cze 07, 2011 11:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

iwcia pisze:
MalgWroclaw pisze:
Kociara82 pisze:Fasolciu, bardzo dobrze, ze Duza potrafi uciac durna gadke taka riposta, natomiast sa tacy, co lubia sie wymadrzac wlasnie pod katem wiary niby, ze trzeba pomagac ludziom bo to i tamto. A ja twierdze, ze kotom rowniez z tych samych wzgledow nalezy pomagac. Wierza w Boga, w to ze stworzyl swiat, ludzi itp? A kto stworzyl koty? He? Same sie z powietrza nie wziely. Skoro taka osoba uwaza, ze Bog stworzyl WSZYSTKO to dlaczego nie przyjmie do wiadomosci, ze kot tez jest bozym stworzeniem i tak samo potrzebuje naszej opieki, pomocy? A nawet bardziej? Bo czlowiek sam w sobie jest istota niezalezna. A kot? Bez pomocy czlowieka marny jego los, zginie! Czyz nie? :kotek:

Mnie kiedyś powiedziała koleżanka - baaardzo mądra, przecież nauczycielka: "W Biblii jest napisane, że człowiek jest najważniejszy".
:(


A czy powiedziała w którym miejscu to znalazła?
Szkoda, że nie doczytała w Księdze Rodzaju, że zwierzęta są szczególnym dziełem Bożym i są jedynymi dziełami Bożymi pobłogosławinymi podwójnie, coś wybiórczo czytała Biblie :?

MalgWroclaw pisze:Pewnie wcale nie czytała, tylko słyszała od interpretatora - w Biblii najłatwiej wyczytać to, co się chce, nie zważając na kontekst historyczny, styl. Kilka wojen było z tego powodu.
i tu masz racje :) wszelkie te chrzescijanskie itp wiary opierajace sie na biblii interpretuja ja sobie jak chca, pod siebie, zeby bylo im wygodniej. Co ciekawe, sa to osoby uwazajace sie za "prawdziwie wierzacych" itp...
Co do "nieba dla zwierzat": skoro ktos wierzy, ze Bog stworzyl zwierzeta, do dlaczego nie wierzyc wlasnie w ten raj dla nich? Dlaczego maja byc gorsze od ludzi?

Kiedys babcia kolezanki mi opowiadala, ze miala kiedys pieska, jamniczka. Odszedl ze starosci, mial 19 lat, kobieta pochowala go na swojej dzialce. Zobaczyla to inna kobieta ktora graniczyla plotem z jej dzialka. Fanatyczka religijna. Od tej pory zaczely sie nieprzyjemnosci ze strony tej kobiety pod adresem babci kolezanki. Wyzwiska sa na porzadku dziennym.
Nie rozumiem takich ludzi... :roll: nigdy ich nie zrozumiem. Osobiscie uwazam, ze w Polsce powinien byc w kazdym miescie cmentarz dla zwierzat :) Zwlaszcza dla bezdomnych, bo one po smierci najczesciej trafiaja do utylizacji i koncza jako nic nie warty, nic nie znaczacy popiol... :evil:
A przeciez taki symboliczny grobik dla kota czy psa to tez przejaw naszego szacunku dla zwierzat :)

Miaudobry Czarna Kocia Perlo :*:*:*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto cze 07, 2011 16:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Kociara82 pisze:Miaudobry Czarna Kocia Perlo :*:*:*:*:*

Cześć Ciociu, cześć!
Nareszcie ktoś napisał do mnie. Bo tu ostatnio są jakieś za trudne rzeczy dla czarnej kotki.
Fasolka :P
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 07, 2011 16:44 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Ja też mówię Ci cześć, Fasolko!
Wiesz, kolega czarny przyjedzie do nas w poniedziałek w nocy :roll:
lekko przerażony Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Wto cze 07, 2011 18:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Fasolciu, zaśpiewam Ci: mra mre mri mro mru!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 07, 2011 18:47 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

caldien pisze:Ja też mówię Ci cześć, Fasolko!
Wiesz, kolega czarny przyjedzie do nas w poniedziałek w nocy :roll:
lekko przerażony Badylek

Nie bój się, Badylku, Duża zadba o Ciebie. A czemu on w nocy przyjedzie i jak długo zostanie?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 07, 2011 18:47 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MaryLux pisze:Fasolciu, zaśpiewam Ci: mra mre mri mro mru!
Inka

Dziękuję :oops:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 07, 2011 18:48 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Sasolecko, mam nowy wątuś :) - tu: viewtopic.php?f=1&t=128762
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości