Wątek dla nerkowców - VI prośba o zamknięcie

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto cze 07, 2011 8:41 Re: Wątek dla nerkowców - VI

pixie65 pisze:Nie wiem skąd jesteś ale w takiej sytuacji dobrze byłoby skontaktować się z doktorem Rafałem Niziołkiem. To specjalista od chorób serca, w tym - kardiomiopatii.
http://www.niziolek.com.pl/

Jeśli konieczne by było wieźć kota, zdecydowanie bliżej jest do dr. Pasławskiej.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 07, 2011 9:48 Re: Wątek dla nerkowców - VI

quistis84 pisze:Nie kicia jest bez rodowodu, jeśli miałabym kiedykolwiek zdecydować się jeszcze na kotka rasowego to tylko z rodowodem i ze sprawdzonej hodowli...... Na pewno zacznę przestrzegać wszystkich przed kotkami tej rasy bez rodowodu, to loteria, która może się skończyć bardzo boleśnie:((
quistis84, przepraszam za OT, ale taka loteria jest w przypadku nierodowodowego kota każdej rasy.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 07, 2011 10:38 Re: Wątek dla nerkowców - VI

rybcie pisze:
quistis84 pisze:Nie kicia jest bez rodowodu, jeśli miałabym kiedykolwiek zdecydować się jeszcze na kotka rasowego to tylko z rodowodem i ze sprawdzonej hodowli...... Na pewno zacznę przestrzegać wszystkich przed kotkami tej rasy bez rodowodu, to loteria, która może się skończyć bardzo boleśnie:((
quistis84, przepraszam za OT, ale taka loteria jest w przypadku nierodowodowego kota każdej rasy.

Niezupełnie.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto cze 07, 2011 11:48 Re: Wątek dla nerkowców - VI

To nie do końca tak działa. Pewne rasy mają większą skłonność do chorób dziedzicznych, krzyżowanie spokrewnionych osobników o nieustalonym pochodzeniu zwiększa szansę na wystąpienie chorób, podczas gdy staranna hodowla może problem ograniczyć, co nie znaczy jednak, że kot z legalnej hodowli na 100% będzie zdrowy. Możemy sobie jednak zażyczyć np. wykonania testu genetycznego i przebadania kota przed zakupem. Z drugiej strony, istnieją rasy, w których popularne kocie choroby genetyczne trafiają się rzadziej, niż w populacji kotów dachowych.

Ale ogólnie - to nie ten wątek.

asfodel

 
Posty: 321
Od: Śro mar 18, 2009 22:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 07, 2011 12:35 Re: Wątek dla nerkowców - VI

rybcie pisze:
quistis84 pisze:Nie kicia jest bez rodowodu, jeśli miałabym kiedykolwiek zdecydować się jeszcze na kotka rasowego to tylko z rodowodem i ze sprawdzonej hodowli...... Na pewno zacznę przestrzegać wszystkich przed kotkami tej rasy bez rodowodu, to loteria, która może się skończyć bardzo boleśnie:((
quistis84, przepraszam za OT, ale taka loteria jest w przypadku nierodowodowego kota każdej rasy.

Chcesz namiar na renomowaną łódzką hodowlę MCO, z wypasionym napisem na stronie - hodowla wolna od HCM????
A dowodem, że jest inaczej jest MCO mojej wetki, którego przyniosła hodowczyni w tragicznym stanie z komentarzem - może go sobie pani uspić :evil: Zgodziła się w końcu laskawie oddac kota wetce i darować mu życie.

Nie jest prawdą, że hodowla chroni przed czymkolwiek (to, jak większość zależy wyłącznie od uczciwości sprzedającego), daje papier. Najzdrowsze są i tak dobrego chowu kocięta rasy europejskiej. A propos - mam na wydaniu uroczą czarnulkę, niewatpliwie "wolną" od HCM :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 07, 2011 13:46 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Nic ani nikt nie da gwarancji. To żywe stworzenia. Miałam raczej na myśli, że kupowanie kota z pseudohodowli (jakiejkolwiek rasy; mimo iż jedne mają więcej skłonności do chorób, inne mniej) daje raczej gwarancję na to, że niewiele wiadomo o jego przeszłości a zatem i przyszłości. O warunkach chowu, badaniach, socjalizacji itp. nie wspomnę.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 07, 2011 14:02 Re: Wątek dla nerkowców - VI

rybcie pisze:Nic ani nikt nie da gwarancji. To żywe stworzenia. Miałam raczej na myśli, że kupowanie kota z pseudohodowli (jakiejkolwiek rasy; mimo iż jedne mają więcej skłonności do chorób, inne mniej) daje raczej gwarancję na to, że niewiele wiadomo o jego przeszłości a zatem i przyszłości. O warunkach chowu, badaniach, socjalizacji itp. nie wspomnę.

Źle zacytowałam, w zasadzie moja wypowiedź odnosiła się do postu quistis84
EOT
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 07, 2011 18:13 Re: Wątek dla nerkowców - VI

rybcie pisze: nierodowodowego kota każdej rasy.


A dla mnie bez rodowodu to nie ma żadnej rasy.... W innym przypadku obok mnie siedziałaby "norweska leśna" a siedzi kot- kundel w typie NF.....

A teraz news miesiąca. Mamy drugi jałowy posiew :dance: :dance: :dance: Znaczy nie jest jałowy- mamy Ent. faecalis ale z niskim mianem więc wiadomo- Yennefer nie podmyła się przed badaniem ;))) Coli-żanka zabita na śmierć ;)) Normalnie gdybym piła to bym się dzisiaj upiła ze szczęścia ;)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 07, 2011 18:34 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Tak trzymać :D :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto cze 07, 2011 18:40 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Slonko_Łódź pisze:....Normalnie gdybym piła to bym się dzisiaj upiła ze szczęścia ;)

Zawsze możesz zacząć. :lol:
:ok:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 07, 2011 19:31 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Kochani...nie sądziłam, że znów będę musiała meldować się w takich wątkach...ale dziś zrobiłam mojemu Dilusiowi kontrolnie biochemię (morfologii juz nie dałam bo wetka mnie swoja nieudolnością i męczeniem kota doprowadziła do szewskej pasji :evil:) i...
...wyniki nastepujące:
ASPAT: 37 (4-44) U/L
AIAT: 53 (20-107) U/L
ALP: 17 (23-107)
Kreatynina: 1,9 (1,0-1,8) mg/dl
Mocznik: 59 (25-70) mg/dl

Oczywiście idę z kotem do weta ale jakie jest postepowanie przy tak nieznacznie podwyższonej kreatyninie? Trochę mi zajmie przekopanie sie przez wątek...od czasu mojej walki o śp Wicusia sporo sie zmieniło-jestem wtórną analfabetką...
Dodam, że kocio ma 5 lat i żadnych widocznych objawów złego samopoczucia. Może powtórzyc badania? Miał je robione w Multiwecie...może do Labokinu???

Aha...do kogo najlepeij udać sie na Bielanach??? Podobno dr Lesiak jest dobry...

Zwariuję...nie mój Diluś, Łazarz, kot mojego życia... :cry:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto cze 07, 2011 19:58 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Taki wynik nie musi oznaczać czegokolwiek, może być wynikiem wysokobiałkowej diety, zwiększonego wysiłku fizycznego i takich tam. U mojego kociaka karmionego Applaws Kitten była kreatynina 2,2 i mocznik 85. Cztery tygodnie później, po odstawieniu karmy dla kociąt, jest 1,3 i 54.

Postępowanie sprowadza się do ewentualnych dalszych badań. Nie daj sobie wcisnąć żadnych mocnych leków, kroplówek czy karmy na nerki. Nie panikuj.

asfodel

 
Posty: 321
Od: Śro mar 18, 2009 22:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 07, 2011 20:09 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Chłopczyk je Trovet LRD ( bo druga kota ma alergię a on delikatny przewód pokarmowy) i surowego indyka, rzadziej wołowinkę. Trovet ma 25% ale ile indyk nie mam zielonego pojęcia... :roll:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto cze 07, 2011 20:38 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Jak napisała asfodel - na razie nie pozwól włączać żadnego leczenia.
Procedura diagnostyczna jest standardowa i opisana w na pierwszej stronie wątku.
W żadnym badaniu kot nie powinien być znieczulany/usypiany.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 07, 2011 22:07 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Ewik pisze:Oczywiście idę z kotem do weta ale jakie jest postepowanie przy tak nieznacznie podwyższonej kreatyninie?


Jak dla mnie wzmożony monitoring- sprawdziłabym wszystko jeszcze raz i robiłabym częściej badania- np. raz na kwartał profil nerkowy. Żadnych nerwowych ruchów bym nie podejmowała. Może jakąś fontannę bym wstawiła- tak żeby pił więcej. Furorę robi też u mnie w domu woda z lodem- woda z lodówki i cała paczka kostek lodu- znika błyskawicznie ;)


PcimOlki pisze:
Slonko_Łódź pisze:....Normalnie gdybym piła to bym się dzisiaj upiła ze szczęścia ;)

Zawsze możesz zacząć. :lol:


Ale ja nie lubię :roll: Pewnie jakiś udział w tym ma nieobliczalność- są dni, że jedno małe piwo potrafi doprowadzić mnie do nieprzytomności- nigdy nie wiem jak się skończy.... A ja lubię być przytomna ;))
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości