Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś cz.6

Anula i koteczki! Buziaki dla Smakuni! :1luvu:

anulka111 pisze:Dorwalam rude wdziecznie pokladajace sie na biurku i wyczesalam wszedzie,chyba wie ,ze podpadl ,bo dal wyczesac nawet miejsce trefne co ma pod kryza miedzy przednimi łapkami,to jedyne miejsce ,gdzie maja ochote mu sie robic dredki-bardzo na nie uwazam i podczas glaskow dokladnie obmacuje ,czy cos trefnego sie nie wyczuje

Rude poki czesalam boczek lezalo i mruczalo brzuch znioslo z godnoscia,ale jak doszlam do trefnego miejsca pod kryza to siadlo i mialo mine mco wkurzonego dodam-jak skonczylam wylkadowal sie na slupku drapakowym tlukac go łapa i wijac sie ala waz podwoziem do gory

Z ogolenie wiadomych wzgledow-Gucio przezornie zwial z drapaka,bym sie za niego nie wziela-Smakusia spi snem sprawiedliwego na drapaku przejechalam ja szczotka-na niej nie ma co wyczesywac pozwolila i zasnela spowrotem.

Gucia umowie z pania Alinka-pazury i wyczesanie lepsze niz to co mu w domku funduje musze mu zapewnic ,ciekawe czy wozek zdazy dotrzec

Anuś, może powinnać zacząć puchowe kołdry robić albo przynajmniej poduszki :lol:

Wlasnie, przynajmniej by sie nie zmarnowalo! :mrgreen:

Wlasciwie na poduszke ,to by sie szybko naskladalo :ryk:

Witajcie -rude przyjelo strategie-ona sie chyba wnerwila,to ja trzeba rozstresowac-laduje mi sie na kolana non stop,gdziekolwiek siedze-do tego na kolanach turla sie bym wszystkie czesci ciala wyglaskala-ktos kiedys pisal,ze nie lubia koty jak reka jest ekhm w okolicy miejsc strategicznych-no to melduje ,ze rudy nie ma miejsc zakazanych -byle glaskac :lol:

i nie przestawac :twisted:

Reka mnie boli od glaskania

O Smakusia jest :mrgreen:

Smakunia!

Zmieniaj reke! :mrgreen:

Zmienialam ,ale Gucio tez mnie dopadl zawodzac ojejejjjjjjjjj :roll:

i proszac o glaski :mrgreen:

A Smakusia wlasnie sie na mnie zasadzila i zbarankowala jak to robila za kociaka.....znienacka i blyskawicznie ,po czym zwiala ,a ja wywinelam orla,by z niej nalesnika nie zrobic.......zbiera sie u nas na burze :kotek:

U nas leje. Jeszcze nie burzy jakos mocno, ale prawie.

mar9 pisze:
anulka111 pisze:Dorwalam rude wdziecznie pokladajace sie na biurku i wyczesalam wszedzie,chyba wie ,ze podpadl ,bo dal wyczesac nawet miejsce trefne co ma pod kryza miedzy przednimi łapkami,to jedyne miejsce ,gdzie maja ochote mu sie robic dredki-bardzo na nie uwazam i podczas glaskow dokladnie obmacuje ,czy cos trefnego sie nie wyczuje

Rude poki czesalam boczek lezalo i mruczalo brzuch znioslo z godnoscia,ale jak doszlam do trefnego miejsca pod kryza to siadlo i mialo mine mco wkurzonego dodam-jak skonczylam wylkadowal sie na slupku drapakowym tlukac go łapa i wijac sie ala waz podwoziem do gory

Z ogolenie wiadomych wzgledow-Gucio przezornie zwial z drapaka,bym sie za niego nie wziela-Smakusia spi snem sprawiedliwego na drapaku przejechalam ja szczotka-na niej nie ma co wyczesywac pozwolila i zasnela spowrotem.

Gucia umowie z pania Alinka-pazury i wyczesanie lepsze niz to co mu w domku funduje musze mu zapewnic ,ciekawe czy wozek zdazy dotrzec

Anuś, może powinnać zacząć puchowe kołdry robić albo przynajmniej poduszki

Albo kolejnego kota ulepić :wink:

A ja rodowód wystawię - rasa Śląski Filcowany.

4-tego kota do obslugi bym nie wytrzymala :ryk:

Filcaki sa fajne :kotek:

Zgadnijcie na czym przylapalam Smakusię przed chwila :?:

Mow!

Siedziala w pozytcji ala kobra i kasala/dziobała po nogach Gucia -i jak tu sie dziwic kocurkowi ,ze ma fobie na punkcie dotykania jego nog :roll:

anulka111 pisze:Siedziala w pozytcji ala kobra i kasala/dziobała po nogach Gucia -i jak tu sie dziwic kocurkowi ,ze ma fobie na punkcie dotykania jego nog

trza koty karmić a nie dziwić się, że z głodu kąsaja współtowarzyszy niedoli :mrgreen:

Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś cz.6

Kto przegląda forum