ODESZŁA :( AMBER FeLV+ szczęśliwa w wymarzonym DS :)

Ja mam nadzieje, ze ktos sie w niej zakocha i oszaleje na jej punkcie i ze to bedzie cudowny i wspanialy dom :1luvu:

Krzysiek, bardzo dziękuję!
Chociaż w ten sposób chcę pomóc ślicznotce...
i ciągle wierzę, że znajdzie się cudowny domek. Czasem niestety trzeba poczekać... ale :ok:

Nadal szukany dom dla Amberki.
Dlaczego nikt się nie ulituje nad tą czarną ślicznotą? Przecież ona chciałaby mieć człowieka dla siebie a nie klatkę!

ps: ogłoszeń w sieci sporo, a mimo to...

joshua_ada pisze:Nadal szukany dom dla Amberki.
Dlaczego nikt się nie ulituje nad tą czarną ślicznotą? Przecież ona chciałaby mieć człowieka dla siebie a nie klatkę!

ps: ogłoszeń w sieci sporo, a mimo to...

może zmienić tresć ogłoszeń, skoro tak nie działa? Na coś któtszego, bardziej ujmującego? Nie wiem.

No właśnie coś tak z Zosią ostatnio gadałyśmy. Że to ogłoszenie, które teraz jest to za bardzo smutne i te warunki, w których mieszkała Amber :roll:

Trzeba zmienić na takie, które podkreśli jej cudowną urodę! :ok:

Wielbłądzio pisze:A Amberka jest cudowną, maleńką królewną, która zasługuje na dużo lepsze warunki niż ja mogłabym jej zapewnić... 10 sztuk na 51 metrach kwadratowych to już absolutny full, nawet nie wspominając o międzykociej konkurencji o uczucia (którą codziennie z wyrzutami sumienia obserwuję ).

Wielbłądziu-ja mam 31 sztuk na 800 m,na trzech pietrach, czyli ma się to nijak do Ciebie, a też mam przekonanie że już ani sztuczki nie wcisnę, choć wiele osób przekonuje mnie że mam jeszcze "zbyt dużo" wolnego miejsca..

same najlepiej wiemy ile możemy miec.

A Amber przepiękna-jak to czarnulki

joshua_ada pisze:Nadal szukany dom dla Amberki.
Dlaczego nikt się nie ulituje nad tą czarną ślicznotą? Przecież ona chciałaby mieć człowieka dla siebie a nie klatkę!

ps: ogłoszeń w sieci sporo, a mimo to...

To tak jak u nas. Nasza kota zdrowa, maluszek, rozrabiaczek bury śliczny. I co z tego. Pytają, a jakże gdzie mozna odebrać kota, bo naszego właśnie przejechał samochód?... albo gdzie można przyjechać po kotka po nasz gdzieś poszedł i nie wrócił, a córka płacze za nim Biedne dziecko, nie ma się CZYM pobawić, to kotka sobie przysposobić. Jak gdzieś pójdzie to sie podzwoni po nastepnego, jak wpadnie pod auto - to tez jakiś na to miejsce się znajdzie. :evil:

Krew mnie zalewa, jak odbieram te telefony. Ale teraz już się nie patyczkuję, mówię co myślę i jak nie pasuje to do widzenia :evil:

A Biedna Amber na dokładkę chorutka

Trzymam mocno za nią , żeby się jednak jakiś dobry domek zdecydował :ok:

Amber, skacz po dom! :ok:

Malutka nadal zmiata po całej puszeczce/saszetce Gourmeta na jedno posiedzenie

Jedną rano, a drugą wieczorem.
Naprawdę nie pojmuję, jakim cudem dzieciak jest nadal taki chudziuteńki (i nie powiem: zazdroszczę jej jak diabli :oops:

).

Panterka z niej

A jak tam sprawa Sama Wiesz Czego? Amberka nie wykazuje chęci do szczekania przypadkiem? :ryk:

Zofia&Sasza pisze:A jak tam sprawa Sama Wiesz Czego? Amberka nie wykazuje chęci do szczekania przypadkiem?

Nie. Rano miauczała jak zwykle.
Mam nadzieję, że uda się jakoś to wymienić...

Wielbłądzio pisze:
Zofia&Sasza pisze:A jak tam sprawa Sama Wiesz Czego? Amberka nie wykazuje chęci do szczekania przypadkiem?

Nie. Rano miauczała jak zwykle.
Mam nadzieję, że uda się jakoś to wymienić...

Ale napisz co, bo tak to nikt nie qma :mrgreen:

Ciocia Anulka przez pomyłkę zakupiła dla Amberki 7,5 kg Intestinala dla PSÓW :ryk:

To rzeczywiscie drobna pomylka

ODESZŁA :( AMBER FeLV+ szczęśliwa w wymarzonym DS :)

Jak nazwiemy bezimienną?

Kto przegląda forum