POSZUKUJĘ BIAŁEGO KOCURKA

[Szalony Kot]

Właśnie dodałam temat w Śnieżynkach, może się uda... Dzięki Ci!!!!

Nie dodałaś, wiedziałabym

[cama]

Oregon jest nieziemski!!!!!! A mój Poprzedni Pan Kot.. no cóż, Matka Natura nie jest łaskawa ale sprawiedliwa. Nie chce mi się gadać na ten temat

[cama]

No właśnie nie wiem dlaczego wyskoczyło mi info że temat na Śnieżynkach jest zablokowany..? Trochę się gubię na tych forach

[alix76]

Cama, spokojnie - założyłaś nowy temat na Kotach i Moderatorka Ci go zamknęła. Wpisz, czego szukasz tutaj: viewtopic.php?f=1&t=74795&hilit=%C5%9Anie%C5%BCynkowo&start=1335 przez klawisz "odpowiedz" - to wątek białych kotów.
I przykro mi, ale osoba, która odda Ci kota, zechce wiedzieć, co się stało z poprzednim. Nie musisz pisać publicznie, ale takie pytanie padnie w rozmowie adopcyjnej ...

[cama]

Tak zrobię, dziękuję za wszelką pomoc "techniczną"

[Poker71]

Oregon jest nieziemski!!!!!! A mój Poprzedni Pan Kot.. no cóż, Matka Natura nie jest łaskawa ale sprawiedliwa. Nie chce mi się gadać na ten temat

chcesz zaadoptować nowego kota i "nie chce ci się gadać" o tym co się stało z poprzednim

osoby mające koty na DT wkładają całe serce, mnóstwo wysiłku i pieniędzy żeby koty uratować, doprowadzić do ładu, oswoić itd. Nie sądzę żeby przy takim podejściu ktoś mógł Ci zaufać na tyle żeby wydać kociaka i ryzykować że dla kolejnego kota "natura nie będzie łaskawa ale sprawiedliwa". Co to w ogóle za podejście????

[cama]

Nie rozumiem skąd Twoja agresywna postawa? Mój kot był dla mnie najcudowniejszym przyjacielem i nie zrobiłabym jemu ani żadnemu innemu krzywdy. Nie traktuj mnie proszę jak nieodpowiedzialnej 13-latki. Wiem z czym się wiąże ciężka praca doprowadzenia do ładu zwierzęcia, które zostało kiedyś skrzywdzone przez "człowieka". Tak czy inaczej kończę ten temat, pozdrawiam.

[cama]

PS..i dziękuję za taką "pomoc" Poker71

[Del]

Cama nie denerwuj się od razu na Poker71. Dużo tutaj DT włożyło dużo czasu i pieniędzy, aby te kotki były zdrowe i oswojone- nie chcą ich wydać dla osób które po prostu nie są odpowiedzialne i po jakimś czasie kot ma cierpieć... Dlatego napisz co się stało z Twojemu wcześniejszemu Kotkowi ,bo pod pojęciem że go już nie ma naprawdę dużo rzeczy się może kryć ... umarł śmiercią naturalną czy coś mu się stało? tak naprawdę na forum jest praktykowana umowa adopcyjna oraz wizyta przed adopcyjna i ja sama nie widzę w tym nic złego, a raczej sądzę że takie pytania będą Ci i tak zadawane ....