Ja ich nie gonię, niech robią co chcą, tylko biust Pixi rośnie i mam nadzieje, że z tego powodu nie będzie jakiś kłopotów, ja się nie znam na tym.
Lolę mam co prawda od 6tyg ale ona nigdy się nie śliniła, nikogo nie ssała, nie ugniatała, a była zdecydowanie mniejsza od Mili jak przyszła, bardzo dużo się przytulała, a teraz ugniata jeden kocyk i jedną poduszkę, ale tę umiejętność podpatrzyła kiedyś u Pixi.
Mila ma ogrom energii. Najpierw wzięła w obroty Lolę, ganiały się na całym dostępnym terenie i na wszystkich możliwych wysokościach, Lola padła i się przed małą ukryła, całą sytuację obserwowała Pixi, więc Mila przerzuciła się na Pixi i znowu pogoń po całym mieszkaniu, Pixi padła, a Mila złapała za myszkę i jeszcze długo z nią szalała

. Myślę, że jakby ją podłączyć odpowiednio to wytwarzałaby prąd

.
No i ustaliłam z Pixi, że dziś kończy rok

.