zjada tyle ile zdola
zastanawiamy sie skad wzial sie pod tym samochodem
pierwsza opcja jest taka ze dzieci wytaszczyly go z gniazda, druga ze sam tam zawedrowal (ciagle by chcial spacerowac,potrafi sam wspiac sie po scianie wiklinowego koszyka

) a trzecia jest taka ze moze mama po przy przenoszeniu go zawieruszyla ale dlaczego poniego nie wrocila specjalnie odczekalam jakis czas aby dac mu szanse...ale kiedy zaczelo padac nie moglam go zostawic.
Bedzie z niego niezle ziolko! po jedzeniu i wysiusianiu zamiast spac chcialby spacerowac...wydziera sie i chce wychodzic z koszyka ale teraz juz zasnal na termoforku
Czy takie male kicie robia kupke i jak ona wygla? bo narazie to tylko siusia. Zastanawiam sie czy on aby napewno ma z 5 dni skoro tak sprawnie sie porusza raczej jest gluchy bo nie reaguje na zadne dzwieki a oczy moze sa zaklejone ropa??? nie wiem, jutro pojdziemy do weta pewnie nasza pani bedzie chciala go uspic bo w koncu slepy, Szkaradke tez chciala uspic

jak przynioslam ja byla na skraju wytrzymalosci....
Pozdrawiam
P.S boje sie nocy, obliczylam ze bede musiala wstac tylko o 2 i 5.... jak juz wstane o 5 to napewno nie bede umiala dluzej spac

taka juz jestem

a zaraz rano zawozimy go do cioci rowniez kociary ale troche mniej zakreconej a jak bede wracac ze szkoly to malucha odbiore.