Mrusielda, Pusza i trochę mniej spanikowana Józefina :) V

[jozefina1970]

U mnie mają pół szuflady, na swoje usprawiedliwienie dodam, że nie gustują w saszetkach.

[sliver_87]

i jak z Profenderem? podałas??
Mruńko, całuski

[MaryLux]

Zaraz seteczka stuknie i o nowy wątek zawołamy

[Erin]

Cześć Słonka!
Jak się miewacie?

[Dorota]

Bylem tu!

Mru

[MaryLux]

Bylem tu!

Mru

Ja też. Może setaczkę upoluję?
Inka

[jozefina1970]

i jak z Profenderem? podałas??
Mruńko, całuski

Nie, nie było mnie prawie cały weekend, dzisiaj je dorwę

Cześć Słonka!
Jak się miewacie?

Nieźle, oprócz pazuroczynów to ok

Bylem tu!

Mru

Witaj, witaj Mru!

Ja też. Może setaczkę upoluję?
Inka

Bylem tu!
Ineczo, rany, seteczka Załóżę w domu, na razie zamrażam wątek

Mru

Ja też. Może setaczkę upoluję?
Inka

Bosh, co mnie się porobiło z cytatami

[Dorota]

Nic takiego.
A stowa zaraz bedzie

Mru

[jozefina1970]

Nic takiego.
A stowa zaraz bedzie

Mru

Teoretycznie nie mam czasu
Ale... Nie pisałam Wam, jaki koszmar śnił mnie się z soboty na niedzielę Śniło mi się, że Puszy odpadł kawałek futra z gardła i jak jej zajrzałam do środka to miała tam taki haczyk i dziurkę, jak te mechaniczne pieski samochodowe I miałam niezabezpieczoną barierkę od schodów i bałam się, że mi tam pospadają - rany, obudziłam się spocona jak mysz

[pozytywka]

przepraszam, bardzo przepraszam, ale Pusza, jako piesek kiwający główką na szybie samochodu po prostu mnie powaliła

[jozefina1970]

:ryk:
przepraszam, bardzo przepraszam, ale Pusza, jako piesek kiwający główką na szybie samochodu po prostu mnie powaliła

Weź, przestań - pół niedzieli miałam s..., no, zepsute przez ten durny sen

[sunshine]

Ale to tylko sen. Teraz możesz spokojnie odetchnąć. Wiesz przecież, że dbasz o swoje panny najlepiej jak potrafisz.

[pozytywka]

i tak się ciesz
mnie się przyśniły szczczeniaki z rozprutymi brzuszkami
potem znalazłą się tez ich matka, też z rozprutym brzuchem
był wieczór, ja nie znam się na psach, stałam skamieniała i rozpaczliwie myslałam, jak je wszystkie wyłapać i zawieźć do weterynarza
Wolisz takie?
Albo wielki, piękny lew - martwy, leżący w pod wodą na zalanych moich Łąkach
no nie wiem, czy Pusza z haczykiem do kiwania główka nie lepsza

[MaryLux]

Miaukudobry
Inka

[jozefina1970]

Ale to tylko sen. Teraz możesz spokojnie odetchnąć. Wiesz przecież, że dbasz o swoje panny najlepiej jak potrafisz.

No właśnie, nie wiem, P. nie podany
Matko, pozytywko, też straszne sny miewasz, ale i mój nie był za fajny, ona była taka obca i te urządzenia w środku, zamykałam ją do wielkiej klatki, takiej muślinowej, wiedziałam, ze mam ją zawieźć do weta ale jeszcze się ubierałam, grzebałam, odwlekałam zamiast ją wieźć na sygnale
A z gorszych snów to raz na jakiś czas śni mi się, że wracam po długim czasie do P. do mieszkania i znajduję tam świnki morskie - wyprowadziłam się i o nich zapomniałam a one w akwarium brudnym, do jedzenia resztki - budzę się zawsze przerażona
Witaj Inusiu
Aaa i sniło mi się jeszcze, że miałam u siebie Szapo Patmolka...