
Dzielny Grosiu



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Moha pisze:Grosiu, i tak wszyscy wiemy, że się znowu wygłupiasz, ale nie strasz starych ciotek bo jeszcze któraś zawału dostanie...
asia2 pisze:dzięki. Musiałam to z siebie wyrzucić co by wlaśnie nie zwariować
![]()
A jak Twoje biedaki?
asia2 pisze:Jesteśmy z Groszkiem umówieni na sobotę na 1 wizytę. Potem w niedzielę a potem będzie u mnie bo domek już wcześniej zaplanowal sobie kilka dni wyjazdu. W niedzielę następną się widzimy i myślę że Grochu zostanie. Może go odwiedzę w tygodniu.
Dalej plan też jest komiczny bo od 8 sierpnia Groszek będzie u mnie przez 10 dni. Domek załatwił wakacje w miejscu gdzie mogą być i psy i koty ( bez kontaktu z innymi zwierzakami). Liczył, że Grochu będzie na tyle zdrowy, że można będzie go zaszczepić podstawowo. Niestety to nie jest możliwe. Zresztą myślę, że to za szybko byłoby dla Grocha te wszystkie zmiany. Więc... bardzo egoistycznieciocia Asia2 zajmie się Groszkiem na wyjazd domku na wakacje. Tylko się boję co by mi się nie pochorował w tym czasie. Taka myśl jak bumerang powraca. Ale będzie dobrze
O Groszku i jego przeprowadzce rozmawiamy szeptem![]()
On i tak dzisiaj znowu po nocy smarkał aż mi się oczy (jeszcze próbowałam spać o 6 rano) z nerwów same otwierały na każdego fluka![]()
Małżonek aż wykrzyknął 'a co on znowu ma katar!"
nie jest lekko.
Psychicznie tez nie jest lekko. Sami wiecie. Tak trudno się rozstać...![]()
![]()
Mój najstarszy rezydent ma zapalenie jelitek- dostaje antybiotyk, mója kochana sunia Mrówka - ma problemy z trzymaniem moczu - dostaje syropek, Berta po wizycie u nefrolog została oceniona na 15 lat i potwierdzono że nie ma dla niej żadnej szansy na wyzdrowienie. Jest coraz słabsza choć sama podaje jej kroplówki 3 razy dziennie i leki.
A i jeszcze córka zachorowała![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: asiamaj22, darianna1, puszatek i 47 gości