Monika, już w watku Satyrków pisałam, że zdjęcia "naszych" kotów powodują, że mam maślane oczy

I zawsze wtedy cieszę się że koty maja takie super domki
Dzisiaj będe starała sie odwiedzić zaprzyjażnione wątki i chociaż przywitać się
W tym tygodniu musimy iść do weta z Klusiem i zaserwować mu głupiego jasia

Jak co roku z resztą

Kluś zdrowy, ale boba pod paszką nie pozwala wyciąć więc trzeba na śpiku

Okazyjnie i profilaktycznie zbadamy mu krew . Wet Krzyś już niestety wybył daleko w Polskę

więc nie przyjdzie do domu.
W przyszłym miesiącu ciachniemy też Pynzie, bo nie mogę już patrzeć na tą anorektyczkę

Jak byłam w domu cały czas to dodatkowo ja podkarmiałam (trochę na siłę). Podobnie było z Biełką, po sterylce wygląda jak normalny kot, więc myśle, że i Pynziolinie to pomoże.
Reszta kotów zdrowa i radośnie bryka po domu
