Współczuje bardzo.
Ebisiu [']
Moderator: Estraven

bo choć nigdy go nie poznałam osobiście, to dzięki Twoim wpisom wiem, jak szczęśliwy był, jak kochany, jak o niego dbałaś, przez co tym gorsze jest, że nie mógł dłużej cieszyć się tą miłością i ciepłem. I płaczę nad Tobą, bo choć on jest już spokojny, rozluźniony, nie czuje już bólu, to Ty cierpisz
bo go straciłaś. Chciałabym móc Ci jakoś pomóc, ująć ciężaru - ale nie da się
..
..
,tak strasznie mi go żal,mimo,że nie znałam Ebisia osobiście
..
..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jaga_17, sebans i 73 gości