Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pt cze 03, 2011 10:25 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

Nie ważyłam jeszcze - jak wrócę z pracy zważę, bo muszę wymarać wagę dla kociąt ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt cze 03, 2011 10:37 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

Tinka07 pisze:Avian, w mojej książce o terapii jeży jest podane, że można je karmić Convalescence Support. Ile on waży?


Ale super :!: Czy mogę Cię prosić o podanie tytułu - poszukam i nabędę natychmiast :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 03, 2011 10:46 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

Nemi, ale to pozycja po niemiecku :( : Notfalltherapie in der Kleintierpraxis, Christian F. S, Schattauer (wydawnictwo)
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt cze 03, 2011 10:54 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

Strasznie szkoda, że po niemiecku :| Dlatego googlanie mi nic nie dało :| Ale może kiedyś, ją ktoś przetłumaczy.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 03, 2011 12:00 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

Tinka07 pisze:
annafreesprit pisze:W kwestii moich doświadczeń żywieniowych:
Małe jeże karmiłam surowym mięsem (wołowina, kurczak, indyk), dobrą suchą karmą dla kociąt, mokrą kocią karmą (Shiny Cat-Gimpet, Miamor), jajami przepiórczymi, a przede wszystkim DŻDŻOWNICAMI! Po obchodzie ogrodu dostawały również ślimaka na zakąskę :wink:
No i do picia mleko kozie oraz deszczówkę.
Kozie mleko zawiera również laktozę i może wywołać podobnie jak krowie silną biegunkę, kończącą się nierzadko śmercią. Chorym jeżom, którymi opiekujemy się w domu, nie podajemy dżdżownic i ślimaków z tego powodu, że zawierają one pasożyty. W naturze takie pożywienie jest normalne, ale nie wtedy, gdy organizm zwierzęcia tak i tak jest już zaatakowany pasożytami. Są specjalne karmy dla jeży, które można podawać same lub mieszać z wysokobiałkową mokrą karmą kocią.

Nie napisałam, że opiekowałam się chorymi jeżami, bo takich nie miałam. Na szczęście nie miałam rekonwalescentów, tylko jeżyki w dobrej kondycji, którym psy zagryzły matkę.

Miałam OSIEROCONE jeże, które odchowałam w warunkach możliwie zbliżonych do naturalnych, bo zostały naturze zwrócone i miały wprawnie zbierać dżdżownice, a nie czekać na miskę z wołowiną. -Stąd podstawowy pokarm moich jeży -dżdżownice, wołowina, kurczak, ale też owady karmowe (zapomniałam napisać we wcześniejszym poście)+ reszta jak wyżej.

Nigdy nie miały biegunki po kozim mleku (taką dostałam instrukcję od weta -dopajanie małych kozim mlekiem :? ), zresztą zawartość laktozy w kozim mleku jest niższa niż w krowim, za to więcej jest białka i tłuszczu. [Tak przy okazji- wychowałam również osierocone -od 3 doby życia-króliki, także na kozim mleku, a naturalne królicze mleko ma b.b.niską zawartość laktozy, za to jest b.tłuste!].
Dostawały również krowie bezlaktozowe niemieckie mleko 3,5%, BIO-Sobbeke, ale było nieekonomiczne (b.drogie i tylko litrowe- więc większość wylewałam).
Miały wybór- mleko lub woda.
Przeżyły, wyrosły, poszły na wolność...

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 03, 2011 15:19 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

Zważyłam - 320g. Chyba malutko?

Jest teraz dość ożywiony - pije i je, chodzi od miski do miski :)
Dostał sianko do budki, mam nadzieję, że mu sie spodoba 8)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt cze 03, 2011 15:37 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

Avian pisze:Zważyłam - 320g. Chyba malutko?
(...)


To zależy. A na co on jest tak właściwie leczony :?:

Edit - mam na myśli to - jaką diagnozę postawił wet.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 03, 2011 15:49 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

Nie postawił diagnozy - stwierdził wyraźne osłabienie, dał lek i to wszystko ...
Mam dać znać dzisiaj jak jest, bedzie myśleć co dalej :oops:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt cze 03, 2011 15:53 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

320 g to najpardopodobniej zeszłoroczny jeż. Taki powinien przy dobrym apetycie zjadać ok. 100 g w nocy i 30-50 g w dzień. Zapytaj proszę Twoją wetkę i pana Jerzego, co myślą od odrobaczeniu. U nas jeżom o wadze poniżej 500 g podaje się przez 5 dni Flubenol 5% w dawce 1 g do karmy lub do pyszczka. Ze względu na to, że Flubenol jest dosyć gorzki, może się zdarzyć, że jeż takiej karmy nie ruszy. Specjaliści radzą w takich przypadkach, żeby najlepiej rozpuścić 1 g proszku w kilkunastu kroplach wody i dodać do tego trochę miodu o płynnej konsystencji. Taką papkę nabieramy do strzykawki i powoli wpuszczamy do mordki.

Avian waż go codziennie. Taki jeżyk powinien przeciętnie przybierać na wadze 10-15 g dziennie.

Pozdrawiam serdecznie
Tinka

EDIT: Zapomniałam o paście Calopet. Osłabionym jeżom można ją też podawać. Dawka: 1-2 łyżeczki od herbaty do jedzonka. A może potrzebna jest również antybiotykoterapia?
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt cze 03, 2011 16:08 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

Nemi, znalazłam w Internecie broszurę dla lekarzy weterynarii na temat leczenia jeży. Niestety tylko po niemiecku, ale może się jednak przyda.
http://www.pro-igel.de/merkblaetter/pub ... erarzt.pdf

A tu jest wiele kompetetnych informacji na temat jeży: http://www.pro-igel.de/merkblaetter/merkblaetter.html

Pozdrawiam
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt cze 03, 2011 16:19 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

Tinko, bardzo ślicznie Ci dziękuję ! Może ktoś ze stowarzyszenia będzie mógł przetłumaczyć. Drugi link zdecydowanie mi się podoba :P

Dziewczyny, tak sobie jeszcze przeglądałam zdjęcia i czytałam opisy Avian. Zwróciło moją uwagę stwierdzenie Pani Wet, że nie słyszy perystaltyki jelit - to dobrze czy źle ? Chyba źle ... I Avian napisała, że odchody są papkowate.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 03, 2011 17:29 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

Taka sobie jestem mała, dość zadowolona panna jeżówna ;)

Obrazek

Sianko przypadło do gustu 8)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt cze 03, 2011 19:03 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

Jest przesłodka :1luvu: Proszę, proszę, proszę o imię dla cudownej jeżycy.

Obrazek
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt cze 03, 2011 19:15 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

Igiełka :mrgreen: :1luvu:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 03, 2011 19:48 Re: Ktoś ma doświadczenie z jeżami?

szpilka :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 3 gości