odnalazł się Książę po 40 dniach !!! :)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 31, 2011 19:27 odnalazł się Książę po 40 dniach !!! :)))

26.05 na budowie przy ul.Głównej 1 w Świętej Katarzynie przestraszył się i uciekł z szelek roczny kotek. Kocurek na pewno jest przestraszony i może bać się ludzi. Nie ma dokąd wrócić, ponieważ właściciele i on są z Wrocławia.

Jest to smukły, buro-pręgowany mieszaniec z plamą na białej brodzie, białym krawatem i czterema skarpetkami. Ma charakterystycznie długi i chudy ogon, żółtawe oczy i długie wąsy. Ok. 2 miesiące temu był kastrowany i w okolicach jąder ma jeszcze dobrze nieodrośniętą sierść. Na końcówkach uszu rosną mu dłuższe czarne włoski.

Bardzo za nim tęsknimy! Jeśli ktokolwiek z rejonu by go widział albo złapał prosimy i kontakt: 723 464 374
Na uczciwego znalazcę czeka nagroda.
Ostatnio edytowano Czw lip 07, 2011 23:59 przez agalada, łącznie edytowano 1 raz

agalada

 
Posty: 14
Od: Wto maja 31, 2011 19:19
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 31, 2011 19:29 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

agalada pisze:26.05 na budowie przy ul.Głównej 1 w Świętej Katarzynie przestraszył się i uciekł z szelek roczny kotek. Kocurek na pewno jest przestraszony i może bać się ludzi. Nie ma dokąd wrócić, ponieważ właściciele i on są z Wrocławia.

Jest to smukły, buro-pręgowany mieszaniec z plamą na białej brodzie, białym krawatem i czterema skarpetkami. Ma charakterystycznie długi i chudy ogon, żółtawe oczy i długie wąsy. Ok. 2 miesiące temu był kastrowany i w okolicach jąder ma jeszcze dobrze nieodrośniętą sierść. Na końcówkach uszu rosną mu dłuższe czarne włoski.

Bardzo za nim tęsknimy! Jeśli ktokolwiek z rejonu by go widział albo złapał prosimy i kontakt: 723 464 374
Na uczciwego znalazcę czeka nagroda.

przydałyby sie jakies zdjęcia :kotek:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto maja 31, 2011 19:35 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

ogłoszenia, mnogo ogłoszeń.Powieszonych w róznych miejscach, najlepiej bardzo chodliwych.Śmietniki,kościoły,szkoły,poradnie,sklepy... Chodzenie, kicianie,chodzenie...Powiadomienie wetów i schronu.Na stronie schronisk często można zamieścić ogłoszenie o zagubieniu i znalezieniu kota. Trzeba zamieścić i przeszukiwac znaleźne oraz stronę kwarantanny. Ogłoszenie w necie.Zaczepianie ludzi z psami i spacerowiczów...Oni dużo wiedza i pomoga jak zobaczą. Poszukanie karmicielki dzikunków i podanie namiarów na siebie.Moze kot trafi do niej.Przeszukanie piwnic, dziur,drogi, najbliższych krzaków.Z reguły koty daleko nie odbiegaja zaszywając sie w najbliższej dziurze.Ale przede wszystkim wytrwałośc i ciągłe szukanie.Przestraszony kot nie od razu się odezwie i moze być blisko.Strach robi swoje.
powodzenia
Przejrzyj prosze.Dużo tu rad,wytrwałosci i ku pokrzepieniu!
viewtopic.php?f=1&t=126169&hilit=+klub+kot%C3%B3w+odnalezionych
viewtopic.php?f=1&t=104532&hilit=+klub+kot%C3%B3w+odnalezionych
Ostatnio edytowano Wto maja 31, 2011 19:38 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto maja 31, 2011 19:37 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

ASK@ pisze:ogłoszenia, mnogo ogłoszeń.Powieszonych w róznych miejscach, najlepiej bardzo chodliwych.Śmietniki,kościoły,szkoły,poradnie,sklepy... Chodzenie, kicianie,chodzenie...Powiadomienie wetów i schronu.Na stronie schronisk często można zamieścić ogłoszenie o zagubieniu i znalezieniu kota. Trzeba zamieścić i przeszukiwac znaleźne oraz stronę kwarantanny. Ogłoszenie w necie.Zaczepianie ludzi z psami i spacerowiczów...Oni dużo wiedza i pomoga jak zobaczą. Poszukanie karmicielki dzikunków i podanie namiarów na siebie.Moze kot trafi do niej.Przeszukanie piwnic, dziur,drogi, najbliższych krzaków.Z reguły koty daleko nie odbiegaja zaszywając sie w najbliższej dziurze.Ale przede wszystkim wytrwałośc i ciągłe szukanie.Przestraszony kot nie od razu się odezwie i moze być blisko.Strach robi swoje.
powodzenia
Przejrzyj prosze.
search.php?st=0&sk=t&sd=d&sr=topics&author_id=24313

popytaj też dzieciaki na podwórku :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw cze 02, 2011 21:33 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

Dziękuję bardzo za rady, z tych niewykorzystanych na pewno skorzystamy.

Rozwiesiliśmy plakaty ze zdjęciami w najbliższej okolicy (jeszcze musimy dac wioski obok) na słupach, przystankach (sklepu nie ma i kościoła ale damy do najbliższego) i daliśy do ręki najbliższym sąsiadom tego miejsca. Weterynarze którzy mają gabinet 30m od tego miejsca tez wiedzą, plakat tez wisi u nich. Sąsiedzi szukają jak są na spacerze z psem czy z dziećmi i jeśli coś widzą to bezinteresownie piszą lub dzwonią (zaczęłam wierzyć w ludzi dzięki temu!) i pocieszają.. Dzieci też jeżdżą na rowerach w dzień i szukają, bo jak nas widzą to raporty z ich poszukiwań dostajemy;) Na stronie schroniska, do GW i na stronie Kocie Zycie też dalam ogloszenie i wielu innych stronach w internecie, gdzie sie dalo.
Pytalismy sie dziisaj tych wetów czy go widzieli ale panowie byli na tyle "mili" ze powiedzieli zebysmy sobei raczej nadziei nie robili i "spokoj" dali;/ ale jesli do nich przyjdzie to oczywiscei zadzwonia.. Pytalismy sie tez o karmiacych kociarzy, ale tez nic sie nei dowiedzielismy specjalnego, bo tam jest typowa wioska i mnostwo kotow jest wychodzacych z domu wiec przy kazdym domu prawie miska stoi jakas (co moze powodowac ze pusty brzuszek Księcia naszego weźmie góre i pozostanie w pobliżu jedzenia).

Pozostało nam do schroniska jechać, chociaz watpie, że ktoś jechasłby z wioski 30km do schroniska kota oddać.. tam jest dużo chodzących kotów (co też jest przerażające, bo mogły go przegonić i poszedł gdzieś daleko), i plakaty rozwiesić w większym promieniu (sąsiednie wsie) i czekać czy ktoś zobaczy ogłoszenie i skojarzy fakty i kota.

Wolontariuszka, która dodała ogłoszenie na KZ napisala, że jej kolezanki kot znalazl sie po 8 miesiacach wiec... na szczescie do zimy daleko!

p.s. nie wiem jak zdjęcia się tu dodaje, bo bym dodała oczywiście, może ktoś podpowie? :)

Z kocimimi pozdrowieniami, Agata :kotek:

agalada

 
Posty: 14
Od: Wto maja 31, 2011 19:19
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 02, 2011 22:26 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

w ogóle mama mojego chłopaka przywozi jutro klatke-lapke. W rozmowie z weterynarzami powiedzielismy to a oni na to, ze nie wiedza czy to dobry pomysl, bo moga nas zielony czy jakas straz dorwac:/
pytanie jak mamy go zlapac skoro to jest wies i tam tlumy ludzi nei wieszkaja a on moze byc wszedzie? nawet moze w kierunku miasta poszedl.. :(? Wiecie moze prawnie jak sprawa wyglada z tymi klatkami?

wczoraj jakas pani dzwonila ze widziala u niej w ogrodku podobnego bardzo kota, poznie dzwonilismy si eupewnic i opisala go ze mial troche wiecej bialego na pyszczku i bialą koncowke ogona... Pojechalismy dzisiaj tam o 7 rano i spotkalismy tego kota, niestety to nei Księciu :(
Wczoraj tez poznym wieczorem pani napisala smsa ze widziala go kolo lecznicy i zeby miec nadzieje ze sie znajdzie i da w koncu kiedys zlapac. Ona nie mogla bo byla z psem ale ponoc sasiadka ruszyla na "polowanie" - niestety nieskuteczne. No i w rozmowie z wetami panowie powiedzieli, ze to pewnie byl kot sasiadow bo jest troche podobny... potrafia pocieszac! :(

Minął już tydzień. Szukamy dalej i liczymy na pomoc dobrych ludzi.

agalada

 
Posty: 14
Od: Wto maja 31, 2011 19:19
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 02, 2011 22:33 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

agalada pisze:w ogóle mama mojego chłopaka przywozi jutro klatke-lapke. W rozmowie z weterynarzami powiedzielismy to a oni na to, ze nie wiedza czy to dobry pomysl, bo moga nas zielony czy jakas straz dorwac:/
pytanie jak mamy go zlapac skoro to jest wies i tam tlumy ludzi nei wieszkaja a on moze byc wszedzie? nawet moze w kierunku miasta poszedl.. :(? Wiecie moze prawnie jak sprawa wyglada z tymi klatkami?

wczoraj jakas pani dzwonila ze widziala u niej w ogrodku podobnego bardzo kota, poznie dzwonilismy si eupewnic i opisala go ze mial troche wiecej bialego na pyszczku i bialą koncowke ogona... Pojechalismy dzisiaj tam o 7 rano i spotkalismy tego kota, niestety to nei Księciu :(
Wczoraj tez poznym wieczorem pani napisala smsa ze widziala go kolo lecznicy i zeby miec nadzieje ze sie znajdzie i da w koncu kiedys zlapac. Ona nie mogla bo byla z psem ale ponoc sasiadka ruszyla na "polowanie" - niestety nieskuteczne. No i w rozmowie z wetami panowie powiedzieli, ze to pewnie byl kot sasiadow bo jest troche podobny... potrafia pocieszac! :(

Minął już tydzień. Szukamy dalej i liczymy na pomoc dobrych ludzi.

dziewczyny na forum pisały o kocimiętce i kropalch walerianowych,że zapach zwabił kota ,który czmychnął,mozna by sprobowac,tylko nie wiadomo czy inne koty sie nie zlecą :roll: :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw cze 02, 2011 23:05 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

on uwielbia kocimiętkę, ale tam dużo kotów chodzi, więc pewnie się zlecą na to a dla niego chyba byłby koszmar..

agalada

 
Posty: 14
Od: Wto maja 31, 2011 19:19
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 03, 2011 16:34 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

dalej nie znaleziony :( :(
ech:(
ja tez obeszłam calą okolicę wypytałam wszytkich i nic.....
widziałam jednego ale okazało sie że on tylk podobny... i to nie ten :(
rodzicom wydrukowalam zdjecie i jak tylko pojawi sie u nich na posesji to wiedzą ze od razu maja łapać... na razie nic :(
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 03, 2011 16:39 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

nie poddawaj się.Jest gdzieś blisko tylko wystraszony mocno.Mocne kciuki za małego.Niech się znajdzi! :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt cze 03, 2011 18:30 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

Właśnie -przede wszystkim się nie poddawać- mi raz ukradli(wszyscy z osiedla szukali i znaleźli!!), a był u kogoś w domu zamknięty-szukanie działa cuda!!! A im więcej osób szuka tym prędzej się znajdzie :D :D

Agasha

 
Posty: 122
Od: Śro cze 23, 2010 13:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 03, 2011 18:31 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

szukaj dalej,nie rezygnuj :ok: :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt cze 03, 2011 21:58 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

szukamy szukamy, ponoc pani co go widziala 2 dni temu jest pewna ze to on i widuje go...

wiecie moze co z tymi klatkami-lapkami? jak to prawnie wyglada? bo serio to chyba jedyna opcja na zlapanie go, jesli to on:<

agalada

 
Posty: 14
Od: Wto maja 31, 2011 19:19
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 03, 2011 22:08 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

Oczywiście, że możesz łapać na klatkę. Jeśli złapie się inny kot, po prostu go wypuścisz. Tylko nie zostawiaj klatki bez opieki - metalowa klatka, ciężka, jest fajna dla zbieraczy złomu.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 09, 2011 16:46 Re: 26.05 zaginął roczny kotek w Świętej Katarzynie /k.Wrocławia

czy udało się odnaleźć kocurka ? ? ? ?
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości